Mówi: | Natalia Uliasz |
Funkcja: | modelka |
Natalia Uliasz: Buduję życie między Polską a Bali. Żyję tam zdrowo i holistycznie, ale tęsknię za Warszawą i światem mody
Modelka podkreśla, że na Bali prowadzi całkowicie inny tryb życia niż w Polsce. Tam nigdzie nie musi się śpieszyć, dba o swoje zdrowie, ma czas na medytację i może ubierać się tak, jak jest jej wygodnie. Ale wszystko ma swoje plusy i minusy. Kiedy więc zatęskni za zgiełkiem miasta, branżą modową i czerwonym dywanem, wraca do Polski, by realizować swoje zobowiązania zawodowe.
Na swoim Instagramie modelka często pokazuje zdjęcia z Bali i nie ukrywa, że jest zachwycona tą urokliwą indonezyjską wyspą. Jednak kiedy zdecydowała się polecieć tam na wakacje po pandemii, nawet nie myślała, że postanowi zostać w tym miejscu na dłużej i stanie się ono jej drugim domem.
– W sumie to przyszło to do mnie trochę przez przypadek. Po prostu czasem trzeba być otwartym na to, co życie nam przynosi, i nie protestować przeciwko temu. U mnie była to też miłość. I tak sobie budujemy życie między Polską a Bali i jest super. Oczywiście można znaleźć plusy i minusy i tu, i tam – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Uliasz.
Bali i Warszawę dzieli około 20 godzin lotu. Modelka docenia to, że w Indonezji może zamienić codzienną gonitwę na zen, znaleźć czas tylko dla siebie i zadbać o swoją równowagę emocjonalną.
– Na pewno jest to inne życie, bo w Polsce jednak jest dużo mody, dużo się dzieje, a na Bali żyję bardziej mindfulnessowo, zdrowo, holistycznie, więc jak jestem tam, to trochę tęsknię za tym życiem tutaj i na odwrót – wyjaśnia.
Modelka podkreśla, że dwa domy w zupełnie innych częściach świata pozwalają jej osiągnąć work–life balance, czyli tak potrzebną równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Przyznaje jednak, że choć życie bez pośpiechu ma swój urok, to w tym momencie nie umiałaby całkowicie zrezygnować z Polski.
– Na sto procent nie, bo tam na Bali jednak większość czasu spędzam w japonkach, w jakichś ubraniach sportowych i oversize’owych koszulach, więc nie mam tam za bardzo okazji się stroić, a ja kocham modę i ona jest bardzo ważna w moim życiu. Tak naprawdę ja zaczęłam modeling, jak miałam 14 lat, wtedy poleciałam na pierwszy kontrakt. Bardzo miło wspominam te czasy – mówi.
Natalia Uliasz zdradza też, że jest tradycjonalistką. Boże Narodzenie spędzi więc z najbliższymi w kraju, a Nowy Rok powita w Indonezji.
– Święta spędzam w Polsce, ale 27 grudnia już wylatuję na Bali. Te ostatnie dwa miesiące były bardzo intensywne, więc już trochę odliczam te dni, bo wreszcie będę mogła odpocząć – dodaje.
Czytaj także
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.