Newsy

Rafał Maślak: świat mody mnie wciąga i nie przejmuję się uwagami Michała Witkowskiego

2014-07-29  |  07:20

Chociaż zdobywca tytułu Mistera Polski Rafał Maślak niedawno zaistniał w show-biznesie, zdążył już usłyszeć niepochlebne komentarze na swój temat. Jak twierdzi, nie przejmuje się nimi, tylko robi to, co lubi najbardziej, czyli zajmuje się modą i fitnessem. Ostatnio jednym z krytykujących go jest Michał Witkowski, pisarz i bloger modowy.

Wstawił na Facebooku słoik z maślakami i stwierdził, że mu się Maślak nie podoba. Odebrałem to humorystycznie i tak mu też odpowiedziałem. Moi fani bardziej skrytykowali jego wypowiedź. Michał Witkowski jest inteligentnym człowiekiem, więc sądzę, że odebrał to pozytywnie. Myślę, że spotkamy się jeszcze na niejednej imprezie i podamy sobie ręce – opowiada Rafał Maślak.

25-latek interesuje się modą. Prowadzi bloga, na którym prezentuje stylizacje (outfity) oraz motywuje ludzi do wysiłku fizycznego.

Będę działał w dwóch kierunkach i mimo krytyki Michała Witkowskiego nie zamierzam rezygnować – tłumaczy Mister Polski. – Na moim blogu będzie coraz więcej outfitów, ponieważ świat mody mnie wciąga. Gdy wchodzę do sklepu i widzę masę ubrań, zaraz kombinuję, co z czym połączyć. Potem pokazuję to ludziom.

Rafał Maślak twierdzi, że przyjmuje krytykę od innych.

Jeśli ktoś na moim blogu komentuje, że w danej stylizacji nie podobają mu się buty, przyjmuję krytykę. Uważam, że każdy ma swój styl i gust, a mój nie każdemu musi odpowiadać. Wręcz nie powinien, bo gdyby każdy miał taki sam styl, to jakby ten świat wyglądał – tłumaczy 25-latek.

Rafał Maślak jest także w trakcie pisania planu treningowego opartego o ćwiczenia, które sam wykonuje.

Zamierzam jeszcze bardziej zająć się fitnessem, bo dostaję sporo pytań o to, dlatego w końcu muszę coś z tym zrobić. Jeśli ktoś ma ochotę zacząć przygodę z fitnessem, będę starał się pomóc. Nagram filmiki, które zamieszczę na blogu, aby ludzie, którzy chcą wejść w świat fitnessu, zrobili to razem ze mną. Poprowadzę ich, bo wiem, że wiele osób na mnie liczy – mówi bloger.

Rafał Maślak zdobył tytuł Mister Polski 2014. Pochodzi ze wsi Gorzyca, z wykształcenia jest technikiem ekonomistą. Pracuje w ochotniczej straży pożarnej, próbuje swoich sił w modelingu oraz prowadzi bloga o modzie i fitnessie, na którym dzieli się z fanami propozycjami stylizacji i motywuje do ćwiczeń.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

Problemy społeczne

Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.