Mówi: | Bernadeta Stożek |
Firma: | NaviExpert |
Zima spowolni kierowców
Czujność kierowców mógł uśpić dość ciepły listopad, ale nieubłaganie nadchodzi czas opadów, porannego skrobania szyb i stania w korkach za piaskarkami. Bardziej przezorni kierowcy zmienili już opony na zimowe, a cała reszta wkrótce utknie w kolejkach do warsztatów.
NaviExpert, dostawca nawigacji mobilnej na smartfony i tablety, przypomina, że w zimie codzienne korki mogą zwiększyć się nawet o 30 proc.
– Co roku opady śniegu powodują spadek prędkości. Będziemy więc jeździli wolniej i bezpieczniej. Jak pokazały badania, które przeprowadziliśmy na podstawie ubiegłorocznej zimy, w pierwszy dzień opadów śniegu średnia prędkość w Warszawie spadła o 12 proc., a we Wrocławiu o 23 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Bernadeta Stożek z NaviExpert.
Grudzień ze względu na występujące w tym okresie pierwsze opady śniegu oraz okres przedświąteczny, jest najwolniejszym miesiącem w roku. Ludzie zwykle po pracy wybierają się do centrów handlowych, by dokonać świątecznych zakupów, co powoduje wzrost ruchu ulicznego.
– By odpowiednio przygotować się do zimy, każdy kierowca powinien przede wszystkim zmienić opony w samochodzie, kupić skrobaczki i zimowy płyn do spryskiwaczy – radzi Bernadeta Stożek.
W walce z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi może pomóc odpowiednio dobrana nawigacja – taka, która pozwala w trudnych sytuacjach znaleźć trasę najbardziej optymalną dla nas. Oszczędzamy w ten sposób czas, pieniądze i przede wszystkim nerwy.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-08-12: Ginekolodzy biją na alarm: przyszły tata to nie tylko dawca nasienia. Mężczyźni nadal zbyt rzadko uczestniczą w przygotowaniach do ciąży
- 2024-06-13: Magdalena Boczarska: Tantiemy z internetu to jest należna nam wypłata za naszą pracę. Te pieniądze pozwoliłyby nam spokojnie przeżyć od pierwszego do pierwszego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.