Newsy

Gosia Andrzejewicz: Mój partner ma wielką wiedzę muzyczną. Nie boi się mnie krytykować

2016-09-26  |  06:55

Wokalistka nie wyobraża sobie związku z mężczyzną spoza branży muzycznej. Twierdzi, że wspólna pasja sprawia, że nigdy nie zabraknie im tematów do rozmów w związku, ona sama natomiast może liczyć na profesjonalne wsparcie i konstruktywne rady. Zapewnia też, że idealnie się uzupełniają i nie rywalizują ze sobą.

Partnerem Gosi Andrzejewicz jest Artur Kamiński, kompozytor i producent muzyczny. Parę łączy nie tylko życie prywatne, lecz także zawodowe. Współpracowali m.in. przy produkcji albumów „Wojowniczka” i „Film” Gosi Andrzejewicz. Wokalistka twierdzi, że wspólna praca pozytywnie wpływa na ich związek, a wspólna pasja, jaką jest muzyka, dodatkowo zbliża ich do siebie i zapewnia niekończące się tematy do rozmów.

– Uważam, że łączenie pasji i miłości to najlepsza możliwa opcja dla związku. Bo po prostu cały czas kształtujemy swoją przyszłość i razem idziemy w jakimś kierunku, a nie gdzieś osobno. To jest fajne mówi Gosia Andrzejewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalistka twierdzi, że nie odnalazłaby się w związku z mężczyzną, który nie ma nic wspólnego z muzyką. Uważa, że nie miałaby wystarczającej ilości tematów do rozmów, nie mogłaby też liczyć na profesjonalne wsparcie. Gwiazda spotykała się kiedyś z mężczyzną spoza branży muzycznej i czasami prosiła o radę odnośnie do swojej twórczości lub wyglądu scenicznego. Czuła wówczas, że – jak sama mówi – nie nadają ze swoim partnerem na tych samych falach.

– Artur oprócz wielkiej wiedzy muzycznej, potrafi także fachowo powiedzieć mi, co poprawić, i nie boi się mnie krytykować. Zwykle facet nie powie nic dziewczynie, bo się boi, że się obrazi. Zupełnie inaczej podchodzę do tego mówi Gosia Andrzejewicz.

Gwiazda podkreśla też, że pod względem zawodowym ona i Artur Kamiński doskonale się uzupełniają. Ona jest ekstrawertyczką, która doskonale czuje się na scenie, on jest człowiekiem nieśmiałym, który woli pozostawać w cieniu. Dzięki temu nie konkurują ze sobą. 

 Nie chciałabym mieć mężczyzny, który pchałby się do mikrofonu, bo rywalizowalibyśmy ze sobą. W naszym związku nie ma rywalizacji i to jest dobre mówi Gosia Andrzejewicz.

W czerwcu 2015 roku wokalistka i Artur Kamiński zostali rodzicami. Na świat przyszedł wówczas ich syn Mateusz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.

Konsument

Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową

Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.

Media

Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące

Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.