Mówi: | Marcel Sabat |
Funkcja: | aktor |
Marcel Sabat o „Twoja twarz brzmi znajomo”: Po programie będę chciał dalej szkolić swój wokal. Może też pojawią się jakieś propozycje muzyczne
Aktor nie ukrywa, że udział w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” wiąże się z silnymi emocjami, dużym stresem i ogromnym wysiłkiem. Tempo pracy jest bardzo duże, a czasu na odpoczynek pozostaje niewiele. Dzięki show aktor odkrył natomiast, że śpiewanie sprawia mu ogromną radość i chcę to robić w przyszłości. Niezależnie od tego, jak potoczą się jego losy w TTBZ, nadal będzie ćwiczył swój wokal.
Pierwszy sukces w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” Marcel Sabat ma już za sobą. W repertuarze tajemniczej i kontrowersyjnej Amandy Lear świetnie wykonał swoje aktorskie i wokalne zadanie, dzięki czemu wygrał drugi odcinek show. W trzecim aktor wcielił się w Księcia Ciemności – Ozzy'ego Osbourne'a. Zaśpiewał utwór „Dreamer” z wydanego w 2001 r. solowego albumu artysty „Down to Earth”.
– Moje pierwsze wrażenia są zdecydowanie pozytywne, dużo stresu – nie ukrywam. Jesteśmy po nagraniach kilku odcinków i szczególnie po tym pierwszym odczuwałem bardzo duży stres, napięcie było niesamowicie duże, spadek emocji też odczuwam, nie miałem siły w ogóle na próby, a trzeba było od razu wpaść w wir pracy do kolejnych odcinków – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcel Sabat.
Aktor podkreśla jednak, że nawet pomimo ogromnego zmęczenia trzeba wziąć się w garść, odnaleźć pokłady energii i skupić na tym, by jak najlepiej zaprezentować się jurorom oraz widzom.
– Wydaje mi się, że niczego się nie boję. Trzeba z pokorą podchodzić do tej pracy, bez tego trudno się wspiąć na wyżyny swoich możliwości. Trzeba też mieć ogromny szacunek do wykonawcy, którego robimy. Nie jest tak, że wszystko przychodzi mi łatwo, naprawdę trzeba wykonać dużo ciężkiej pracy – mówi Marcel Sabat.
Niełatwym zadaniem jest nie tylko zmierzenie się z damskim repertuarem, lecz także odnalezienie się w odpowiedniej stylizacji. Sporym wyzwaniem są również kwestie wokalne, tym bardziej jeśli ma się w tej materii niewielkie doświadczenie. Aktor dobrze wie, że oprócz samej techniki śpiewu liczy się także odpowiednie nastawienie mentalne.
– Na co dzień śpiewam od jakichś dwóch miesięcy. Wszystko zaczęło się od tego, że byłem na castingu, ktoś odkrył, że mam predyspozycje wokalne, natomiast nigdy nie śpiewałem. Pierwszy swój występ na scenie miałem tu w programie, więc było to dla mnie naprawdę duże przeżycie, bo nie ukrywam, że się trochę tego bałem, co byłoby, gdybym nagle się zaciął, czarno przed oczami i nic, natomiast na szczęście takiej sytuacji na razie nie było, wszystko jest w porządku – mówi Marcel Sabat.
Aktor podkreśla jednak, że szybko pokochał śpiew i chce na tej płaszczyźnie dalej się rozwijać, choć to trudna sztuka – setki godzin poświęcone na wprawki, trening oddechowy, próby i opracowywanie utworów.
– Jestem odważny, odkryłem kolejną swoją pasję i po programie będę chciał dalej prowadzić lekcje śpiewu. Nie myślę o tym, żeby być piosenkarzem, nie wiem, czy mógłbym być. Do tego najzwyczajniej trzeba mieć warsztat, trzeba się szkolić. Ja po prostu będę chciał dalej szkolić swój wokal, może pojawią się jakieś propozycje wokalne, natomiast nagrywanie płyty to w ogóle nie temat na tę rozmowę – mówi Marcel Sabat.
Marcel Sabat jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Związany jest m.in. z warszawskim Teatrem Kamienica, gdzie grał w spektaklu „Miłość i polityka”. Szerszej publiczności dał się poznać rolą Zośki w filmie „Kamienie na szaniec”. Oprócz aktorstwa jego pasją jest również moda. Artysta jest właścicielem firmy odzieżowej Marcel Sabat Clothes.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.