Newsy

Reni Jusis: Nie udaje mi się łączyć macierzyństwa z karierą zawodową. Codziennie gaszę jakiś pożar, a na koniec dnia padam na twarz

2018-06-04  |  06:17

By poświecić się rodzinie i wychowywaniu dzieci, Reni Jusis na kilka lat zniknęła ze sceny, a jej życie zawodowe mocno zwolniło. Choć podczas urlopu macierzyńskiego wokalistka próbowała komponować nowe utwory, to jednak często przegrywała walkę z czasem i zmęczeniem. W pewnej chwili doszła do wniosku albo płyta, albo rodzina. 

Reni Jusis nie spodziewała się, jak wiele zmieni się w jej życiu po urodzeniu dzieci. Wokalistka przyznaje, że niezwykle trudno jest pogodzić macierzyństwo z karierą zawodową. Zawsze jedno odbywa się kosztem czegoś drugiego. Matki codziennie toczą heroiczną walkę z różnymi przeciwnościami, muszą naginać dobę, by miała więcej niż dwadzieścia cztery godziny, i są non stop bombardowane kolejnymi zadaniami.

Dawniej wokalistka, gdy chciała napisać jakąś piosenkę, potrzebowała izolacji, a praca nad nowym albumem zajmowała dwa lub trzy lata. Kiedy została matką, miała na to tylko wyznaczone godziny, a to w zawodzie artysty dość duże ograniczenie.

Absolutnie nie udaje mi się łączyć kariery z życiem rodzinnym. To po prostu jest wszystko wyrywane, te chwile, które mam tylko dla siebie, kiedy potrafię się wyciszyć i coś skomponować, to są ułamki sekund, więc absolutnie mi się nie udaje to i mam wrażenie, że codziennie gaszę jakiś pożar, a na koniec dnia padam na twarz – mówi agencji Newseria Lifestyle Reni Jusis, wokalistka.

Zdaniem wokalistki społeczeństwo ma teraz ogromne oczekiwania w stosunku do kobiet – muszą świetnie wyglądać, być aktywne zawodowo, a jednocześnie zajmować się dziećmi i domem. Wywiera się też na nich presję szybkiego powrotu do pracy. 

– Specjalnie nie zrezygnowałam z jakichś konkretnych planów, tylko moje życie zawodowe zwolniło. Po prostu dzieje się to wszystko trochę wolniej, gdyż mam mniej czasu dla siebie, ale to też jest mój wybór, bo można nie zwalniać, jeśli masz baterie naładowane i stać cię na to, OK. Natomiast ja podjęłam taką decyzję, że chcę zwolnić i bardzo tego potrzebuję – mówi Reni Jusis.

Reni Jusis w tym czasie, kiedy rozstała się z muzyką, poświęciła się macierzyństwu, a także edukowaniu młodych rodziców oraz promowaniu ekologicznych postaw.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.