Mówi: | Sarsa |
Funkcja: | wokalistka |
Sarsa: Świat jest mocno męsko scentralizowany i kobietom jest trudniej w różnych przestrzeniach zawodowych. Odczuwam to w branży muzycznej
Piosenkarka uważa, że Dzień Kobiet jest miłym świętem, w którym przedstawicielki płci pięknej mogą się poczuć wyjątkowo, ale ważne jest to, żeby były doceniane nie tylko z tej okazji, ale również na co dzień. Sarsa jest przeciwna jakimkolwiek podziałom i podważaniu kompetencji, zarówno jeśli chodzi o kobiety, jak i o mężczyzn. Niezależnie od sytuacji powinna być między nimi równowaga. Panie muszą się więc nawzajem wspierać, bo to dodaje im pewności siebie, siły i motywacji do działania. Wokalistka nie ukrywa także, że w przemyśle muzycznym jest pewna dyskryminacja i kobietom nieco trudniej jest się przebić w zawodowej hierarchii.
Sarsa przekonuje, że 8 marca mężczyźni nie tylko powinni sięgnąć po kwiaty, bombonierkę czy jakiś okolicznościowy upominek, ale także zmusić się do refleksji na temat roli płci pięknej w ich życiu, w rodzinie i w pracy. Każda kobieta potrzebuje bowiem dobrego słowa, wsparcia i zwykłego „dziękuję”. Piosenkarka zauważa też, że panie coraz bardziej wychodzą z cienia, realizują swoje pasje i chcą się rozwijać na płaszczyźnie zawodowej.
– Fajne jest świętowanie Dnia Kobiet, fajne jest świętowanie w ogóle tego, że kobiety są na świecie i wnoszą tak wiele siły, dobrej energii i kreacji. I przede wszystkim podoba mi się to, co widzę, że się mocno zmieniło, że kobiety coraz bardziej są solidarne i grają do jednej bramki. Bo jak idzie siła z drugiej strony, siła ucisku, to okazuje się, że potrafimy się zebrać razem i stworzyć silną jedność – mówi agencji Newseria Lifestyle Sarsa.
Jej zdaniem każda okazja jest dobra do tego, by okazać kobietom szacunek i zapewnić, że są one bardzo ważne, potrzebne i wartościowe. Uważa, że na różnych płaszczyznach i w wielu przestrzeniach potrzeba merytorycznej dyskusji o roli i prawach kobiet we współczesnym świecie. Wokalistka twierdzi, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają w życiu określoną rolę do spełnienia i na tym powinni skupiać swoją energię. Nie chodzi o to, by się spierać i udowadniać, kto jest lepszy, ale żeby znać swoją wartość, wykorzystywać zdolności i działać.
– To powinno być na co dzień podnoszone, nie tylko z racji konkretnych dni czy świąt i nie tylko w dyskusjach publicznych. To jest kwestia nastawienia, ogólnej mentalności i edukacji na temat tego, że mężczyźni i kobiety są tak samo ważni. Ich prawa i predyspozycje stawiają ich na równi, bo uzupełniamy się, którakolwiek z płci nie jest ani lepsza, ani gorsza. Dla mnie ważna jest równowaga we wszechświecie, więc kobiety i mężczyźni to jest tak jak yin i yang, czyli dla balansu i równowagi kobiety mężczyźni są ważni. Popadanie w skrajności zawsze kończy się źle i nie niesie ze sobą nic dobrego – mówi Sarsa.
Piosenkarka została niedawno ambasadorką akcji EQUAL, wspierającej głos kobiet w przemyśle muzycznym. Billboard z jej zdjęciem pojawił się na nowojorskim Times Square, a ona sama podkreśla, że wydźwięk tego projektu jest bardzo ważny. EQUAL Music Program wspiera bowiem utalentowane artystki z branży muzycznej. W ramach akcji powstają globalne i lokalne playlisty promujące muzykę tworzoną i wykonywaną właśnie przez kobiety. Ma ona na celu przeciwdziałanie nierówności płci w branży muzycznej poprzez podkreślanie i docenienie pracy wokalistek z całego świata oraz zapewnienie im długofalowej, globalnej kampanii promocyjnej.
– Świat jest mocno męsko scentralizowany, więc kobietom jest trudniej w różnych przestrzeniach zawodowych. I ja to też odczuwam w naszej branży muzycznej. Należy więc o tym mówić, ale ja też wierzę w pracę u podstaw, w tym sensie, że po prostu na początek my kobiety bądźmy dla siebie miłe, wspierajmy się i pokazujmy, że potrafimy funkcjonować razem jako siła. A wtedy przyjdzie i siła, i się wszystko zrobi – dodaje Sarsa.
Czytaj także
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-05-31: Martyna Wojciechowska: Mamy tematy do „Kobiety na krańcu świata” na kolejnych 15 sezonów. Część bohaterek nie wie o moim istnieniu, ale ja je od dawna obserwuję
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-05-22: Joanna Przetakiewicz: Podczas kampanii wyborczej kobietom wiele obiecano. Jak na razie nie widać rezultatów i jest duże rozczarowanie
- 2024-04-26: Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
- 2024-04-22: Do Polski z Ukrainy uciekło nawet 70 tys. Romów. Ich sytuacja po ponad dwóch latach nadal pozostaje trudna
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.