Mówi: | Stan Borys |
Funkcja: | wokalista |
Stan Borys o nowej płycie wydanej w Polsce: ten album to powrót do moich młodzieńczych lat
Na nowym albumie Stana Borysa słuchacze znajdą nowe wersje wcześniej znanych przebojów wokalisty. Oprócz nowych aranżacji własnych piosenek muzyk postanowił jednak znaleźć inspiracje w kanonie polskiej poezji.
– Nagrałem płytę „Ikona”, na której znalazło się 11 piosenek. Są to głównie interpretacje pereł poezji polskiej – wierszy Mickiewicza, Jana Pawła II, Lechonia oraz Agnieszki Osieckiej. Są też fragmenty moich wierszy, które chciałem przypomnieć, takie jak „Krzyczę przez sen” oraz „Szukam przyjaciela”. Album to powrót także do moich młodzieńczych lat, kiedy uciekałem w Bieszczady. Część utworów nagrywana była w Ameryce i ona ma klimat bluesowo-rockowy. Staram się promować to, co cały czas czuję, więc rock symfoniczny, a także muzykę tematyką związaną z poezją i duchowością – stwierdza Stan Borys w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Kompozycją, która otwiera płytę, jest tytułowa „Ikona”. Słowa do tego utworu stworzył Tadeusz Urgacz, natomiast za muzykę odpowiadał Bogusław Klimczuk.
– Mimo iż utwór jest o świętym Jerzym i jego wyczynie – o tym, że bronił wsie i miasta przed smokiem, a na końcu słuchając dzwonów cerkiewnych w Bieszczadach, uniósł się na koniu w chmury – to widzę w tym analogie do mnie. Gdy wyjeżdżałem z Polski, również wzbijałem się do nieba na skromnych skrzydłach „Jaskółki’ i sądziłem, że będzie tak jak z Jerzym, że nikt mnie nie ujrzy – dodaje piosenkarz.
Stan Borys jest obecny na scenie muzycznej od ponad 50 lat. Przez ten czas nagrał 11 albumów studyjnych oraz stworzył przeboje takie jak „Anna”, „Jaskółka uwięziona” oraz „Chmurami zatańczy sen”. W latach 1975-2004 muzyk mieszkał w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie, tam także wydawał swoje płyty.
Czytaj także
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.