Mówi: | Wojciech Balczun, gitarzysta Łukasz Drapała, wokalista |
Wojtek Balczun i Łukasz Drapała: za granicą jest wielki szacunek dla zespołów, które występują jako supporty
Problemem młodych zespołów nie jest brak profesjonalnego sprzętu lub brak dostępu do dobrych studiów nagrań, lecz wciąż zbyt małe zainteresowanie publiczności – uważają muzycy z zespołu Chemia. Polacy wciąż wolą słuchać uznanych gwiazd niż formacji występujących jako supporty. Zdaniem muzyków z Chemii za granicą jest znacznie większy szacunek dla suportów jako potencjalnych przyszłych gwiazd.
W ciągu pięciu lat istnienia grupa Chemia zagrała kilkadziesiąt zagranicznych koncertów. Scenę dzieliła z takimi kultowymi formacjami, jak Deep Purple, Red Hot Chili Peppers, Guns n' Roses, Billy Talent i Gojira. Gościła też na kilku międzynarodowych festiwalach. Muzycy twierdzą, że lubią grać zarówno w Polsce, jak i w Europie, uważają jednak, że za granicą jest większy szacunek dla zespołów występujących jako supporty.
– Tam fani przychodzą na cały koncert, jak zapłacili za bilet, słuchają 3-4 zespołów przed główną gwiazdą, bo wiedzą, że ktoś z tych zespołów może kiedyś być wielką gwiazdą, a oni mogą być dla siebie jego odkrywcami. Tam pomaga się młodym zespołom i dlatego tamte sceny muzyczne są tak silne – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Wojtek Balczun.
Zdaniem muzyków w Polsce publiczność preferuje występy gwiazd, nie widząc nic interesującego w występach supportów. Nawet kupując bilet na festiwal, który obejmuje zarówno koncert gwiazdy, jak i zespołów grających jako supporty, Polacy przychodzą obejrzeć najwyżej dwie formacje występujące przed głównym zespołem. Jednocześnie bywalcy koncertów narzekają, że na polskiej scenie muzycznej nie dzieje się nic nowego.
– A skąd wiedzą, że nic nie ma, jeśli ich nie ma, jak mogli to sprawdzić? Ale myślę, że to się zmieni, bo jest bardzo dużo festiwali, bardzo dużo koncertów. Ludzie zaczynają na nie chodzić, więc sądzę, że będą wybierać nie tylko główną gwiazdę, ale jak już będą mieli ten bilet, to będą od początku – mówi Łukasz Drapała.
Muzycy Chemii są zdania, że w Polsce jest duża potrzeba odświeżenia sceny muzycznej, a zatem i popyt na nowe zespoły i nowe spojrzenie na muzykę. Jednocześnie stale rośnie poziom twórczości debiutujących formacji, głównie dzięki coraz łatwiejszemu dostępowi do sprzętu i studiów nagrań. Wojtek Balczun uważa, że polskie zespoły grają na profesjonalnym sprzęcie i mają bardzo dobre warunki do nagrywania swoich utworów.
– W Polsce są bardzo ciekawe, dobre zespoły i możemy tylko apelować do publiczności o większe zainteresowanie nimi. Słuchajcie, szukajcie, oglądajcie, zaglądajcie na różne niezależne imprezy, patrzcie na supporty, bo jest naprawdę czego słuchać i co oglądać – mówi Wojtek Balczun.
Zespół Chemia właśnie rozpoczął swoją trzecią trasę koncertową, obejmującą m.in. Niemcy i Wielką Brytanię. Trasa promuje nowy krążek zespołu, który ukazał się 18 września.
Czytaj także
- 2025-04-30: W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-25: Eliza Gwiazda: Bez chemii naprawdę można wysprzątać mieszkanie na błysk. Wiele rzeczy da się doczyścić na przykład sodą
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-05-27: Wojciech „Łozo” Łozowski: Kiedy miałem chore serducho, to napady częstoskurczu zdarzały się podczas koncertu. Kładłem się na scenie, a ludzie myśleli, że to jest jakiś artystyczny performance
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema
Podczas najbliższej edycji Polsat Hit Festival satyryk zaprezentuje się w nietypowej dla siebie roli – zamiast jak zwykle rozśmieszać publiczność do łez, zaśpiewa. W trakcie koncertu „Gdzie się podziały tamte prywatki” w jego wykonaniu będzie można usłyszeć dwa wielkie przeboje wylansowane przed laty przez Krzysztofa Krawczyka i Andrzeja Zauchę. Tadeusz Drozda podjął wyzwanie, zapowiada, że postara się mu sprostać, a jednocześnie nie ukrywa, że nieco się stresuje chociażby z tego powodu, że wśród nowego pokolenia artystów nie ma zbyt wielu znajomych.
Muzyka
Bryska: Dla mnie Opera Leśna to bardzo sentymentalne miejsce. Jako dziecko oglądałam festiwale w Sopocie, a teraz sama mogę na nich występować

Wokalistka przyznaje, że z dużą radością przyjęła zaproszenie do udziału w Polsat Hit Festiwal 2025. Dla niej bowiem występ w Operze Leśnej w Sopocie ma niezwykle sentymentalny wymiar. Jeszcze będąc dzieckiem oglądała w telewizji koncerty z Sopotu i marzyła, by kiedyś stanąć na tej kultowej scenie. Marzenie się spełniło i teraz, kiedy tylko ma taką możliwość wraca do tego amfiteatru z ogromną przyjemnością. W piątek Bryska zaśpiewa w koncercie „Radiowy Przebój Roku”.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.