Mówi: | Piotr Sołoducha, Enej Mirosław Ortyński, Enej |
Zespół Enej: Na Ziemi mamy skrajności – od suszy po ulewę. Martwi nas, jak będzie wyglądał świat naszych dzieci
Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha z zespołu Enej przyznają, że obawiają się skutków suszy, która negatywnie wpływa na rolnictwo, czy ulewnych opadów deszczu prowadzących do powodzi i podtopień. Niestety klimat się ociepla i coraz częściej mamy do czynienia z ekstremalnymi zjawiskami w pogodzie, a wszystkie anomalie odczuwamy w naszych portfelach. Muzycy zdają sobie więc sprawę z tego, jak ważne jest uzmysłowienie społeczeństwu rangi problemu i propagowanie kultury ekologicznej. Chodzi też o to, aby wzbudzić poczucie odpowiedzialności za stan środowiska, bo lekkomyślność i zaniedbania mogą jeszcze pogorszyć sytuację.
Mirosław Ortyński nie ma wątpliwości: susze, powodzie, trąby powietrzne i inne ekstremalne zjawiska pogodowe są w jakiejś mierze efektem globalnego ocieplenia.
– Wiadomo, że zmiana klimatu to jest bardzo długi proces i na pewno człowiek w jakiś sposób przyczynił się do tego. Na pewno ma to jakiś związek, większy czy mniejszy, ale ma – mówi agencji Newseria Lifestyle Mirosław Ortyński.
Muzycy nie ukrywają, że zdjęcia zrobione w Warszawie 10 września, w momencie, kiedy stan Wisły wynosił zaledwie 20 cm, dały im sporo do myślenia. To był rekordowo niski poziom. Hydrolodzy nadal ostrzegają, że jeśli nie pojawią się obfite i regularne opady deszczu, sytuacja będzie się jeszcze pogarszać.
– W tym roku było rekordowo. W momencie, kiedy widzimy rzekę w takiej postaci, jeżeli tak można powiedzieć, to aż ciężko w to uwierzyć. Ale jeśli w okresie wakacji w ciągu dwóch miesięcy spadają trzy krople deszczu, to rzeki tak się właśnie odkrywają. Patrząc na to, co się dzieje na świecie, na Ziemi, to widać, że popadamy ze skrajności w skrajność, od ekstremalnej suszy po trzy–cztery dni deszczu, w ciągu których spadło więcej niż w ciągu całego roku. Więc na pewno nas to dotyka, na pewno nas to w jakiś sposób martwi, bo dotyczy to przyszłości, dotyczy naszych dzieci i ciężko powiedzieć, jak to wszystko będzie kiedyś wyglądało – mówi Piotr Sołoducha.
Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo i sadownictwo. Muzycy przyznają, że nie trzeba być ekonomistą, by wywnioskować, że odczuwają to także nasze portfele. Rosną ceny żywności, ale także prądu i wody.
– To jest po prostu łańcuch połączonych różnych przyczyn, skutków i tak dalej. Więc nawet jeżeli ktoś myśli, że go to nie dotyka, to niech uwierzy, że go dotyka, tylko jeszcze o tym nie wie. Susza czy też nadmiar wody negatywnie wpływają na rolnictwo, a my przecież jesteśmy konsumentami rolnictwa. Woda też jest coraz droższa, a jest coraz droższa, bo jest jej coraz mniej, więc każdy musi zwracać na to uwagę – mówi Mirosław Ortyński.
– Nie będziemy się tutaj mądrzyć, że sprawdzamy, jak ta cena za dane produkty wyglądała w ubiegłym roku, ale niestety to jest trochę taka sytuacja jak z paliwem. W momencie, kiedy cena rośnie, to nie staniemy okoniem i jeżeli potrzebujemy, to musimy auto zatankować. Z roku na rok są coraz wyższe ceny warzyw, owoców i innych produktów, których często używamy, ale uprawy też wymagają odpowiednich kosztów produkcji. To wszystko się ze sobą łączy i wszystkich nas dotyka – mówi Piotr Sołoducha.
I choć nie na wszystko mamy wpływ, to zdaniem artystów trzeba ratować naszą planetę, jak tylko się da. Ważne jest więc szerzenie świadomości ekologicznej i wpajanie dobrych nawyków nie tylko dorosłym, ale także dzieciom.
– W związku z tym, co się dzieje na południowym zachodzie Polski, chcemy wesprzeć edukację dla najmłodszych, bo jak my byliśmy w wieku szkolnym, to jeszcze nie było aż takiej świadomości, jeżeli chodzi o ekologię, o segregację śmieci, ale teraz już jesteśmy bogatsi o pewne doświadczenia. Świat pokazuje, że trzeba iść w tę stronę. Dlatego chcemy zwrócić uwagę już nawet kilkulatkom na segregację śmieci i umieszczanie elektrośmieci w odpowiednich punktach, żeby nie wyrzucać ich byle gdzie, bo akumulatory, które są w telefonach, w czajnikach, w suszarkach i w różnych innych elektronicznych rzeczach, nie rozkładają się, a porzucone mogą narobić bardzo dużo szkód – tłumaczy Mirosław Ortyński.
Zespół Enej gościł podczas finału piątego sezonu Eco Studio ELECTRO – SYSTEM, który odbył się z okazji międzynarodowej akcji Sprzątanie Świata. Muzycy nie mają bowiem wątpliwości, że najpierw sami muszą świecić przykładem, a dopiero później zachęcać do tego innych.
– Przede wszystkim zaczynamy od siebie. Warto oszczędzać wodę, prąd. Na przykład jak myjemy zęby, to woda nie musi być cały czas włączona. To są małe rzeczy, ale jeżeli każdy zacznie dbać o swoją prywatną przestrzeń i codziennie zwracać uwagę na takie rzeczy, to na pewno będzie lepiej – mówi Mirosław Ortyński.
– Sami mamy dzieci i wydaje nam się już to oczywiste, że nauka segregacji śmieci, od różnych kolorów, gdzie odpowiednie śmieci segregować, na pewno pomaga. Takie akcje, które są dzisiaj, gdy możemy o tym porozmawiać, gdy możemy do tego zachęcać, są potrzebne, bo nie można tego bagatelizować. Trzeba pilnować zużycia wody, zużycia energii elektrycznej i to jest klucz do zmiany na dobre. My zaczynamy od naszych dzieci i też od naszych fanów, z którymi się spotykamy – dodaje Piotr Sołoducha.
Czytaj także
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-04-18: UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2025-02-13: Rekordowe emisje dwutlenku węgla przyspieszają wzrost temperatury. Naukowcy przestrzegają przed przekroczeniem kolejnych punktów krytycznych
- 2025-04-14: Nawet połowa ekodeklaracji w reklamach może być nieprawdziwa. Wkrótce konsumenci będą lepiej chronieni przed greenwashingiem
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
- 2025-01-29: Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
- 2025-02-14: Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania związane z energetyką wiatrową
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Infrastruktura
Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie

Okres wielkanocny i majówkowy, które w tym roku wypadają bardzo blisko siebie, to czas wzmożonego ruchu turystycznego na Mazowszu. Region, który w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba turystów, przyciąga m.in. bogactwem kulturowym, różnorodną ofertą atrakcji i nadwiślańskimi krajobrazami. W okresie Wielkiej Nocy w wielu miejscach odbywają się wydarzenia, które mają przybliżyć świąteczne tradycje pielęgnowane od pokoleń.