Newsy

Narciarze zaczęli szykować się do sezonu

2013-10-23  |  06:30
Przed rozpoczęciem szaleństw na stokach należy się odpowiednio przygotować. W przeciwnym razie możemy nabawić się poważnych kontuzji. Zwłaszcza, jeśli nie uprawialiśmy regularnie sportu latem i jesienią. Przegotowania warto zacząć przynajmniej miesiąc przed sezonem, czyli najlepiej już teraz.

– Powinniśmy dużo biegać, uprawiać sporty, połączyć to ze zdrowym odżywianiem, z rozciąganiem. Warto bezpośrednio przed wyjazdem rozpocząć intensywne przygotowania, co pomoże przede wszystkim naszym stawom, naszym więzadłom i naszemu organizmowi przygotować się na ten zwiększony wysiłek – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Kasper Orkisz, trener narciarstwa.

Niestety narciarze często o przygotowaniach przypominają sobie tuż przed wyjazdem na narty. Jednak nawet wtedy musimy poświecić trochę czasu na rozgrzewkę.

– Można gdzieś pójść spacerem, a nie samochodem; może nie jechać windą, nawet na dół, ale rzeczywiście na piechotę. Pójść pobiegać, rozruszać się, a nawet przetarcie małe zrobić. Ja dużo czasu spędzałem na Górce Szczęśliwickiej, tu w Warszawie, która dla ludzi, którzy szykowali się na tygodniowy wyjazd, była idealnym miejscem, żeby pojechać w tygodniu przed – tłumaczy instruktor.

Ważne przed pierwszym wjazdem na stok jest także przygotowanie sprzętu. Narty czy deska snowboardowa koniecznie powinny trafić na przegląd do serwisu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.

Media

Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.