Newsy

Niezdiagnozowana choroba tarczycy dużym zagrożeniem dla zdrowia. U dzieci może prowadzić do upośledzenia rozwoju umysłowego i fizycznego

2016-05-23  |  06:25

Aktualizacja 24.05.15 godz. 15:50

Wrodzona niedoczynność tarczycy zdarza się raz na 2-4 tys. noworodków, natomiast nadczynność tarczycy występuje raz na milion dzieci w wieku poniżej 4 lat. Mimo że zaburzenia tarczycy u dzieci nie należą do najczęściej spotykanych schorzeń, to niezwykle ważna jest umiejętność dostrzegania ich objawów i skutków. 

Aby jak najwcześniej wykryć wrodzoną niedoczynność tarczycy, a tym samym niezwłocznie wdrożyć odpowiednie leczenie, konieczne jest przeprowadzenie badania przesiewowego. Powinno ono być wykonane między 3. a 5. dniem po urodzeniu. Jeśli leczenie zostanie rozpoczęte w ciągu pierwszych 4 tygodni życia malucha, to zabezpieczy ono przed pojawieniem się poważnych konsekwencji niedoboru hormonów tarczycy. W przypadku niedoczynności wrodzonej objawy pojawiają się zaraz po urodzeniu.

– Dziecko rodzi się z dużą wagą, mniej więcej do 1. miesiąca występuje żółtaczka fizjologiczna. Poza tym noworodek ma zwykle bardzo duże ciemiączko, bardzo duże szwy czaszkowe niezarośnięte. Dziecko ma suchą skórę, szorstką. Język jest duży, czasem nie chce się zmieścić w buzi malucha. Jest to przyczyną czasem poważnych powikłań laryngologicznych. Jest utrudniona sytuacja, jeśli chodzi o łykanie, połykanie tego dziecka, o ssanie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Michał Sutkowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych.

Gruczoł tarczycy jest organem w kształcie motyla, który znajduje się w przedniej części szyi tuż poniżej „jabłka Adama”. Odgrywa on istotną rolę w regulowaniu dziecięcego metabolizmu i odpowiada za produkcję hormonów, które zapewniają poszczególnym organom możliwość właściwego funkcjonowania. Wspiera takie witalne funkcje organizmu, jak oddychanie, krążenie i trawienie. W przypadku zaburzeń konsekwencje są bardzo poważne.

– Dziecko zaczyna się gorzej rozwijać. Źle przybiera na wadze, są zaburzenia łaknienia, zaburzenia ząbkowania, cały rozwój psychoruchowy dziecka jest zaburzony. Jeżeli w tym momencie niewprowadzone zostaną leki i substytucja hormonalna, to będziemy mieć do czynienia z poważnymi kłopotami, z niedorozwojem umysłowym – tłumaczy dr Michał Sutkowski.

Jeśli niedoczynność tarczycy występuje u kobiety ciężarnej, to jej dziecko jest zagrożone opóźnieniem rozwoju fizycznego i umysłowego. Tylko właściwe leczenie przed zajściem w ciążę i kontrola do momentu porodu jest warunkiem zdrowia malucha. Wśród licznych badań, które są wykonywane w czasie ciąży konieczne jest wiec również to kierunku tarczycy. Jeżeli problem zostanie zdiagnozowany odpowiednio wcześnie, to natychmiast zostanie podjęte określone leczenie.

– W przypadku niedoczynności tarczycy wrodzonej, leczenie jest stosunkowo proste. I to, że kobieta jest w ciąży nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, musi stymulować do podjęcia takiego leczenia. Tutaj zbawienna jest prosta substytucja hormonalna. Trzeba podawać hormon w określonej ilości, o określonej porze dnia, musi się to odbywać na czczo. Gorzej sytuacja się przedstawia z innymi chorobami tarczycy jak np. z wolem guzowatym. W ciąży jest ono trudne do leczenia, a szczególnie wtedy, kiedy np. jeszcze towarzyszy mu nadczynność tarczycy – mówi dr Michał Sutkowski.

Mimo że zaburzenia tarczycy u dzieci nie należą do najczęściej spotykanych schorzeń, to niezwykle ważna jest umiejętność dostrzegania ich objawów i skutków. W przypadku dzieci wczesna diagnoza może powodować diametralną różnicę w efektach terapii.

U dzieci, dwie najczęściej spotykane rodzaje niedoczynności to niedoczynność wrodzona, obecna od chwili narodzin i niedoczynność nabyta, która rozwinęła się później.

– Jeśli chodzi o nabyte niedoczynności tarczycy, to taką odmianą występującą dużo rzadziej u dzieci niż u osób dorosłych jest choroba Hashimoto. Jest to rodzaj zapalenia autoimmunologicznego tarczycy, którego objawem są niedoczynności tarczycy. Niedoczynności, czyli braku hormonów tarczycy na obwodzie. I to trochę odróżnia niedoczynność tarczycy dzieci od dorosłych, że to musi być określona ilość tych hormonów też stwierdzana bardzo klinicznie – wyjaśnia dr Michał Sutkowski.

Z kolei najczęstszą przyczyną nadczynności tarczycy u dzieci jest choroba Gravesa-Basedowa. Jest to choroba autoimmunologiczna, zmuszająca organizm do wytwarzania przeciwciał, które pobudzają tarczycę do wypuszczania do organizmu nadmiernej ilości hormonów. Choroba Gravesa-Basedowa ma także inne objawy, takie jak obrzęk szyi, na skutek rozszerzenia gruczołu oraz charakterystyczne powiększenie oczu.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Anna Dec: Często zapominamy, że poza ekranami telefonów jest prawdziwe życie i wartościowi ludzie. Bądźmy blisko nich i komunikujmy się najprościej, jak tylko się da

Prezenterka przyznaje, że w naszym społeczeństwie można zauważyć coraz większe bariery komunikacyjne, dlatego stoimy przed niezwykle trudnym wyzwaniem zachowania równowagi między korzystaniem z nowoczesnych mediów a pielęgnowaniem relacji osobistych. Aby jednak zobaczyć drugiego człowieka, czegoś się od niego nauczyć czy zainspirować jego życiem, przede wszystkim trzeba wyjrzeć zza szklanych ekranów swoich telefonów. Anna Dec zauważa też, że w dzisiejszych czasach coraz rzadziej rozmawiamy ze sobą w realnym świecie, a zbyt często poprzez różnego rodzaju komunikatory.

Prawo

70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.

Prawo

Adaptacje poddaszy bez odpowiednich zabezpieczeń to realne zagrożenie pożarowe. Eksperci apelują o lepsze egzekwowanie przepisów

Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w okresie od 1 stycznia do 13 lipca 2025 roku doszło do blisko 77 tys. pożarów. Ponad 17 tys. wybuchło w budynkach mieszkalnych, co jest nieco wyższym wynikiem niż rok temu. Ogień zbyt łatwo rozprzestrzenia się przez nieodpowiednio zabezpieczone kanały wentylacyjne i trasy kablowe. Źródłem problemów są także zaadaptowane poddasza bez zabezpieczeń przeciwpożarowych czy dachy z instalacjami fotowoltaicznymi.