Newsy

35 proc. Polaków nie jest w stanie odłożyć przez miesiąc żadnych pieniędzy. Potrzebna lepsza kontrola domowego budżetu

2017-01-20  |  06:40

Ze statystyk GUS wynika, że co trzecie gospodarstwo domowe źle ocenia stan swoich finansów, a ponad 40 proc. nie ma możliwości pokrycia niespodziewanych wydatków z własnej kieszeni. Z drugiej strony dane pokazują, że sytuacja materialna polskich gospodarstw z roku na rok się poprawia, a 65 proc. ma możliwość regularnego oszczędzania. Eksperci wskazują, że pierwszym krokiem do kontroli domowego budżetu powinna być szczegółowa analiza wpływów i wydatków oraz kontrola nad nimi. Ułatwiają to innowacyjne rozwiązania specjalnie do tego celu projektowane przez banki.

 Zarządzanie finansami to temat bardzo ważny, ale Polacy często o tym zapominają. Zdecydowana większość nie dba o dyscyplinę domowego budżetu –mówi agencji Newseria Biznes Jakub Garbus z Departamentu Bankowości Elektronicznej Banku Pekao SA.

Narodowy Bank Polski w raporcie „Sytuacja finansowa sektora gospodarstw domowych 2016” podaje, że w II kwartale ubiegłego roku realne dochody gospodarstw domowych urosły o 6,1 proc. rok do roku (za co odpowiadają w części świadczenia z programu Rodzina 500 plus).

Poprawę sytuacji materialnej gospodarstw domowych widać też w statystykach GUS. W całym 2015 roku osiągnęły one wyższe dochody i wydawały więcej pieniędzy. Miesięczny dochód rozporządzalny na osobę wyniósł 1386 zł i był wyższy o 4,3 proc. rok do roku. Z kolei przeciętne miesięczne wydatki w gospodarstwach sięgnęły 1091 zł na osobę i wzrosły o 2,1 proc. Urosła też nadwyżka dochodów nad wydatkami (do 78,7 proc.), co w praktyce oznacza, że polskie gospodarstwa domowe miały większą możliwość oszczędzania.

Sytuację materialną gospodarstw domowych pokazuje opracowany przez GUS raport „Jakość życia w Polsce 2016”, z którego wynika, że udział wydatków na utrzymanie mieszkania i żywność stanowi łącznie 44,1 proc. wydatków ogółem.

 Jako konsumenci mamy tendencję do spontanicznych zakupów, na przykład nowego smartfona, biżuterii albo pary butów. Niestety, tego typu zakupy są niezbyt dobre dla domowego budżetu, potrafią zakłócić spokój finansowy – mówi Jakub Garbus.

Niemal co trzecie gospodarstwo (28,4 proc.) źle ocenia stan swoich finansów. 8,9 proc. z nich nie ma samochodu z przyczyn finansowych, a 37,9 proc. gospodarstw brakuje pieniędzy choćby na tydzień wakacji w roku. Zaległości w opłatach dotyczą niewielkiego odsetka, ale prawie połowa gospodarstw domowych (41,4 proc.) nie ma możliwości pokrycia nieoczekiwanego wydatku z własnych środków. 

W ogólnopolskim badaniu przeprowadzonym w sierpniu ubiegłego roku przez TNS za zlecenie Związku Banków Polskich aż 35 proc. Polaków zadeklarowało, że nie jest w stanie w ciągu miesiąca zaoszczędzić żadnej kwoty. Większość Polaków, bo 65 proc., ma jednak możliwość regularnego oszczędzania, a co trzeci gromadzi nadwyżki finansowe w kwocie do 250 zł. Z sondażu wynika, że Polacy oszczędzają najczęściej na dobra trwałego użytku lub dobra konsumpcyjne czy wakacje. Jednak 36 proc. odkłada pieniądze bez konkretnego celu, na czarną godzinę albo nieprzewidziane wydatki. Początek nowego roku jest dobrym momentem, żeby pomyśleć o oszczędzaniu.

– Warto mieć kontrolę nad domowym budżetem, ponieważ w przypadku nieoczekiwanej sytuacji mamy poczucie komfortu, np. w postaci tzw. poduszki finansowej. Dzięki niej w sytuacjach pilnych, w których potrzebne są dodatkowe środki, mamy poczucie bezpieczeństwa i komfortu – uważa Jakub Garbus.

Związek Banków Polskich zauważa, że Polakom brakuje motywacji do regularnego odkładania pieniędzy oraz elementarnej wiedzy dotyczącej możliwych sposobów oszczędzania. Jakub Garbus podkreśla, że pierwszym krokiem powinno być systematyczne analizowanie struktury domowych wydatków. Ułatwiają to specjalne, dostępne na rynku narzędzia mobilne przeznaczone do kontroli nad finansami.

– Warto skorzystać z narzędzi, które ułatwiają monitorowanie i analizę wydatków. Najprostszym sposobem oczywiście jest zapisywanie wydatków na kartce papieru lub w arkuszu kalkulacyjnym, natomiast są także nowoczesne narzędzia, serwisy internetowe czy aplikacje mobilne, które wspierają w zarządzaniu i kontrolowaniu własnych finansów – mówi Jakub Garbus.

Obok internetowych narzędzi do analizy finansów i zarządzania budżetem profesjonalne rozwiązania zapewniają swoim klientom również banki. Rok temu Bank Pekao SA udostępnił aplikację Pekao24 na tablety, która – obok najważniejszych funkcji transakcyjnych, takich jak w systemie internetowym – została wyposażona w narzędzia do analizy finansowej ułatwiające przegląd wpływów i wydatków w ramach poszczególnych rachunków bankowych. Ekspert banku podkreśla, że takie narzędzia są bardzo pomocne w zarządzaniu domowym budżetem.

 Aplikacja ma narzędzia do analizy finansowej i ułatwia kontrolowanie finansów. Wpływy i wydatki są przypisywane do odpowiednich kategorii, przykładowo do „artykułów spożywczych”, „zdrowia” czy „odzieży”. Dzięki temu możemy zobaczyć, na jaką kategorię wydatków przeznaczamy najwięcej środków i wprowadzić odpowiednią dyscyplinę, jeśli okaże się to konieczne. Dodatkowo, analiza finansowa daje także możliwość sprawdzenia bilansu wpływów i wydatków w poszczególnych miesiącach czy porównania ze sobą różnych miesięcy – wyjaśnia Jakub Garbus. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.