Newsy

Aplikacje 3.0 stają się coraz popularniejsze. Pozwalają zaoszczędzić czas i ułatwiają życie

2015-11-06  |  06:40
Mówi:Mateusz Mikulski
Funkcja:manager ds. mobile w ZnanyLekarz.pl

Z badania zleconego przez firmę Libentis wynika, że prawie połowa Polaków ma wyłącznie dla siebie tylko dwie godziny dziennie. Dlatego poszukiwane i doceniane są wszelkie narzędzia, które pozwalają zaoszczędzić kilka dodatkowych minut. Temu służyć mają mobilne aplikacje 3.0, które wykorzystując lokalizację i zachowania użytkownika, analizują dane i dostarczają mu spersonalizowane informacje. Dzięki temu oszczędza ona czas, a czasem także pieniądze.

Internet 3.0 to kolejny punkt zwrotny w technologii. Jest odpowiedzią na potrzeby ludzi zapracowanych i żyjących w zbyt szybkim tempie.

Jesteśmy w przededniu internetu 3.0. Zakłada on, że dane zebrane w internecie będą semantyczne (oparte na znaczeniach). Dla użytkownika końcowego oznacza to, że komputery będą oszczędzać nasz czas – mówi agencji informacyjnej Newseria Mateusz Mikulski, manager ds. mobile w serwisie ZnanyLekarz.pl.

Dane zaczerpnięte z sieci w określonym kontekście nabierają nowego znaczenia. Analizując dane o zachowaniu użytkownika i jego położenie, aplikacje 3.0 mogą więc dostarczać mu spersonalizowanych informacji, przydatnych w danym momencie. Mogą też „podpowiadać” szyte na miarę usługi czy produkty.

Już dziś wiele popularnych aplikacji, z których korzystamy na co dzień, wpisuje się w trend 3.0, choć użytkownicy nie zdają sobie z tego sprawy.

To m.in. Siri albo JakDojade.pl. Te aplikacje, które idą w stronę Web 3.0, pomagają użytkownikowi szybciej dotrzeć do jakichś informacji albo zdobywają te informacje za niego. Dlatego też są bardzo popularne – tłumaczy Mateusz Mikulski. – Flagowym przykładem aplikacji Web 3.0 jest Google Now, asystent, który działa proaktywnie. Zakłada, że w danym momencie powinniśmy wiedzieć o tym, że mamy spotkanie lub musimy wyjść teraz do domu, bo inaczej na przykład nie zdążymy zrobić obiadu.

Google Now wskazuje więc informacje, które uznaje za przydatne użytkownikowi – robi to w oparciu o lokalizacje GPS, hasła wyszukiwane w Google i wiadomości Gmail).

Założeniem aplikacji mobilnych jest ułatwianie użytkownikowi życia. Ci, którzy dbają o dietę i chcą utrzymać szczupłą sylwetkę, w aplikacji mogą liczyć kalorie, poprzez kody kreskowe sprawdzać wartość energetyczną produktów i komponować własne przepisy.

Innym sposobem na oszczędność czasu jest rezerwacja online wizyt u lekarza zamiast oczekiwania na infolinii czy w rejestracji. W ubiegłym roku za pośrednictwem portalu ZnanyLekarz.pl zarezerwowano ponad 800 tys. wizyty lekarskich.

W różny sposób różne aplikacje mogą ludziom ułatwić życie. Istnieją już aplikacje do umawiania wizyt lekarskich, wyznaczania tras czy wskazujące, gdzie zostawiliśmy samochód – dodaje Mateusz Mikulski.

Dużą popularnością cieszą się również wirtualne biblioteki z tysiącem książek do przeglądania na telefonie lub tablecie. Mają one wiele dodatkowych funkcji, jak chociażby liczenie stron czy czasu spędzonego na lekturze.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.