Mówi: | Maciej Szamotulski |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Squla.pl |
Gry komputerowe są ważnym narzędziem edukacyjnym: uczą logicznego myślenia, rozwijają wyobraźnię i usprawniają pracę mózgu
Gry komputerowe mają pozytywny wpływ na inteligencję i zdolności dzieci – podkreślają eksperci od edukacji. Rozwijają spostrzegawczość, uczą myślenia przestrzennego i strategicznego, a także wpływają na rozwój mózgu, sprawiając, że mały gracz potrafi wykonywać kilka zadań równocześnie. Z badań wynika, że 72 proc. dzieci w wieku od 3 do 16 lat regularnie gra w gry komputerowe.
Pedagodzy tłumaczą, że w trakcie grania mózg wbrew pozorom nie rozleniwia się, tylko jest pobudzony i działa na wysokich obrotach. U małych graczy następuje błyskawiczne usprawnienie koordynacji ruchowo-wzrokowej, rozwija się wyobraźnia przestrzenna i zdolność do nieszablonowego myślenia.
– Dziś dzieci mają technologię we krwi, a ich placem zabaw jest internet. Badania pokazują, że korzystanie z najnowszych technologii może stymulować nowe połączenia nerwowe, co naukowcy w tej chwili utożsamiają z większą inteligencją i świadomością. Badacze potrafią wskazać bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy korzystaniem ze zdobyczy technologii, również gier, a powierzchnią mózgu – mówi agencji informacyjnej Newseria Maciej Szamotulski, dyrektor generalny Squla.pl.
Eksperci z platformy edukacyjnej Squla.pl podkreślają, że rodzice, którzy chcą odpowiednio zadbać o rozwój intelektualny dziecka, powinni zainwestować w nowoczesne pomoce naukowe. Maluchy niemal od urodzenia otoczone są nowymi technologiami, a nauka online wydaje im się bardziej atrakcyjna.
– Jedną z największych zalet gier jest możliwość doświadczeń wirtualnych, czyli przeżywania sytuacji niedostępnych dzieciom na co dzień, co potęguje rozwój empatii, a także myślenia strategicznego i abstrakcyjnego. Gry mają też niesamowity urok i dzieci mu ulegają. Dzięki nim mogą budować statki kosmiczne i podbijać nimi kosmos czy zdobywać nowe lądy. Kto nie pragnie takich doznań? Dzięki temu nowe technologie i gry rozwijają zdolność rozwiązywania problemów czy twórczego i nieszablonowego myślenia – tłumaczy Maciej Szamotulski.
Wskazuje także na społeczny aspekt korzystania z gier komputerowych i nowych technologii.
– Abstrahując od samych powiązań pomiędzy graczami, którzy muszą działać razem, aby odnieść sukces czy osiągnąć cel, wiemy, że dzieciaki swoje sukcesy później przeżywają społecznie w klasie czy na portalu społecznościowym. Całe to doświadczenie jest doświadczeniem społecznym – wyjaśnia Maciej Szamotulski.
Kluczowe jest stawianie kolejnych wyzwań, rywalizacja lub współpraca, a także częste nagradzanie uczestników za zdobywanie kolejnych poziomów.
– W ostatnim czasie pojawiło się również pojęcie zwane gryfikacją, co oznacza mniej więcej wykorzystanie najlepszych schematów znanych z gier w procesie edukacji. Lepiej jest, gdy nauka będzie właśnie taką frajdą, jak gry i zabawy – mówi Maciej Szamotulski.
Wyróżnia się trzy filary gryfikacji: „fun”– zabawa i zadowolenie płynące z uczestnictwa w pewnym procesie, „friends” – możliwość zabawy w grupie, poczucie wspólnoty, dzielenie się wynikami i osiągnięciami oraz „feedback” – otrzymywanie szybkiej informacji zwrotnej o swoich błędach i postępach.
Czytaj także
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-07-10: Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-07-18: Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
- 2024-07-16: Polskie banki nie zwalniają procesu digitalizacji. Wydatki na technologie stanowią nawet do 70 proc. ich kosztów
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-17: Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.