Newsy

Internetowy kreator pozwala zaprojektować wymarzone ubranie i zlecić jego uszycie bez wychodzenia z domu

2014-12-01  |  06:30

Nie trzeba zatrudniać osobistego stylisty, aby wyglądać modnie i oryginalnie. Wystarczy odrobina fantazji, znajomość modowych trendów i internet. Dzięki internetowemu kreatorowi można samodzielnie zaprojektować wymarzone ubranie i zamówić jego uszycie. To doskonałe rozwiązanie dla pań, które nie umieją szyć, a nie lubią powielać stylizacji z sieciówek.

W modzie od kilku sezonów panuje trend na personalizację ubrań. Coraz popularniejsze staje się szycie odzieży w domu, bo pozwala stworzyć oryginalne, niepowtarzalne stylizacje. Panie, które nie potrafią szyć, a nie chcą ubierać się w popularnych odzieżowych sieciówkach, mogą skorzystać z internetowych kreatorów. Pozwalają one w kilku prostych krokach zaprojektować wymarzone ubranie i zamówić jego uszycie.

Dotychczas dziewczyny musiały szukać krawcowej, która uszyje im to, co sobie wymarzyły, albo były skazane na to, żeby kupować w sieciówkach gotowe rzeczy, które często są złej jakości i nie spełniają ich oczekiwań. Teraz mogą zamówić przez internet dokładnie takie ubranie, jakiego oczekują, krótko mówiąc: uzyskały dostęp do takiej usługi krawieckiej online – mówi Katarzyna Gerlach, założycielka Bluebirds & Co., w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Personalizacja przebiega w dwóch etapach. Na pierwszym etapie dziewczyny mogą zaprojektować ubranie za pomocą aplikacji, która jest dostępna w internecie. W ramach tej aplikacji mają do wyboru nie tylko kolory, lecz także elementy ubrania. Mogą zmieniać dekolty, rękawy, wybierać długości. Istnieje także możliwość haftowania inicjałów. Drugi etap to możliwość personalizacji użytkowania tego ubrania. Klientka może wybrać opcję ubrania dwustronnego, dopinanych elementów, np. rękawów. Dopinanie części ubrania możliwe jest dzięki zastosowaniu różnego rodzaju gadżetów, m.in. guzików i suwaków.

Projektowanie ciuchów za pomocą aplikacji jest bardzo proste, ponieważ aplikacja podpowiada każdy kolejny krok, co w danym kroku należy wykonać, jakie elementy można wybrać i jakie są dostępne opcje. Brak wyboru konkretnej opcji jest sygnalizowany przez aplikację i klientka po prostu nie przejdzie dalej. W związku z tym system jest dosyć prosty i w miarę intuicyjny. Rozmiarówka na naszej stronie jest standardowa, ale żeby ułatwić dziewczynom poruszanie się po naszej ofercie. podzieliłyśmy ją na kroje. Czyli, jeżeli jakaś dziewczyna źle się czuje w dopasowanym kroju, wtedy od razu może wybrać sobie tylko te ubrania, które są oversize – mówi Katarzyna Gerlach.

W przypadku spersonalizowanych ubrań bardzo ważnym elementem jest jakość. Taka odzież pod względem jakości powinna znacznie przewyższać propozycje popularnych sieciówek, dlatego do jej stworzenia wykorzystywane są wyłącznie najlepsze polskie tkaniny i sprawdzone techniki krawieckie. Wiele elementów wykonywanych jest ręcznie. Możliwość uszycia własnoręcznie zaprojektowanego ubrania zapewnia polska rodzinna firma Bluebirds & Co. Marka powstała z inicjatywy Małgorzaty Gerlach i jej córki Katarzyny. Panie na razie dają możliwość zaprojektowania tylko damskich bluzek, ale w planach mają poszerzenie oferty o inne części garderoby.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Handel

Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy

Zdaniem przedstawicieli Polskiej Federacji Producentów Żywności Polska nie jest jeszcze przygotowana na wprowadzenie systemu kaucyjnego 1 października br. Za główny powód opóźnień podają brak licencji, które mogą powodować potężne straty finansowe. Eksperci wskazują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co spowoduje chaos zarówno wśród konsumentów, jak i w handlu.

Media

Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.