Mówi: | Magdalena Zadara |
Funkcja: | projektantka aplikacji mobilnych |
Firma: | organizatorka konferencji MCE 2015 |
Nieostrożne korzystanie z aplikacji zagraża prywatności użytkowników. Firmy mogą zarabiać na naszych danych
Nieczytanie regulaminów serwisów społecznościowych i nieostrożne korzystanie z aplikacji mobilnych może drogo kosztować ich użytkowników. Przede wszystkim jest to zagrożenie dla bezpieczeństwa danych osobowych oraz informacji prywatnych. Twórcy aplikacji pracują więc nad takimi rozwiązaniami, by dane były wykorzystywane tylko z korzyścią dla użytkowników.
– Wchodzimy w pewną erę stabilizacji technologii wplecionych w nasze życie. Wiele osób zauważa już problem z prywatnością, ze sprzedawaniem prywatnych danych i inwigilacją przez niektóre firmy – mówi Magdalena Zadara, projektantka aplikacji mobilnych, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Mobilne aplikacje na smartfony i tablety ułatwiają życie, ale jednocześnie zwiększają ryzyko cyberataku. Za ich pośrednictwem internetowi złodzieje mogą wyłudzić zarówno dane osobowe, jak i prywatne informacje dotyczące stanu zdrowia, preferencji muzycznych, sposobu spędzania wolnego czasu. Przykładem są popularne ostatnio aplikacje do zakupu biletów kolejowych, poprzez które właściciel telefonu lub tabletu umożliwia pełny dostęp do informacji zapisanych w telefonicznych kalendarzach. Dzięki zainstalowanym w telefonie lub na tablecie aplikacjom ich administratorzy są w stanie precyzyjnie określić lokalizację właściciela urządzenia, adresata jego SMS-ów lub rozmów telefonicznych. Firmy wykorzystują te dane w celach marketingowych i reklamowych.
– Firmy, które te dane zbierają, mogą je sprzedawać osobom trzecim, mogą też nimi handlować na wolnym rynku. Dzięki tym informacjom wiedzą o nas i naszym prywatnym życiu bardzo dużo i mogą to wykorzystywać, np. w ustalaniu stawek ubezpieczeniowych, w przysyłaniu nam różnych produktów reklamowych do domu. To robi się trochę podejrzane – mówi Magdalena Zadara.
Sami twórcy aplikacji zaczynają dbać o to, by nie przesyłały one danych, do których mają dostęp w niezabezpieczony sposób. Tworząc program, wpisują listę uprawnień, której zażąda on przy instalacji. Użytkownik akceptuje je, w przeciwnym razie nie może zainstalować lub skorzystać z programu. Programiści ograniczają także wymagania swojego programu wyłącznie do absolutnie niezbędnych. Nowoczesne aplikacje pozwalają także wyłączyć opcję dzielenia się danymi. Oznacza to, że firma, która pozyskała dane, może w danym momencie przesłać reklamę, ale nie może tych danych przechowywać i rozsyłać dalej. Powstały także bezpłatne aplikacje służące do ochrony kont na Facebooku i Twitterze.
– Coraz więcej w środowisku technologicznym mówi się o tym, jak zmieniać technologię, żeby była bardziej przyjazna i żeby mniej ingerowała w naszą prywatność. Żeby była to technologia, która wykorzystuje dane geolokalizacyjne tylko lokalnie i która nie może ich przechowywać Są różne sposoby na to, żeby korzystać ze zdobyczy technologii i z nowych gadżetów, nie zatracając przy tym zdrowego rozsądku, jeżeli chodzi o prywatność i bezpieczeństwo – mówi Magdalena Zadara.
Także sami użytkownicy coraz bardziej zdają sobie sprawę z tego, że technologia to nie tylko wygoda, lecz także poważne zagrożenie. Jeszcze kilka lat temu internauci korzystali z mediów społecznościowych niezbyt rozsądnie, nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Dziś, gdy portale takie Facebook czy Instagram nie są już ekscytującą nowością, Polacy znacznie uważniej czytają regulaminy i nie zezwalają na dostęp każdej możliwej aplikacji.
– Warunkiem bezpiecznego korzystania z aplikacji i internetu jest przede wszystkim uważne przeczytanie tego, na co się godzimy i dokładne sprawdzenie, co jest obowiązkowe, a co nie. Zwykle jest tak, że żeby korzystać z aplikacji mamy obowiązek tylko zgodzić się na korzystanie z naszych danych przez daną firmę, a nie musimy absolutnie godzić się na korzystanie przez osoby lub firmy trzecie. To jest kwestia świadomości i poświęcenia 5 minut na to, żeby w uwadze i skupieniu przeczytać to, na co się godzimy – mówi Magdalena Zadara.
Eksperci zalecają także rozważne dzielenie się prywatnymi informacjami na portalach społecznościowych, chodzi tu np. o nieudostępnianie zdjęć swoich dzieci i nieinformowanie o planowanych wyjazdach, gdy zostawia się mieszkanie bez opieki. Doradzają ponadto bardzo dużą ostrożność w zakresie popularnego ostatnio umieszczania plików w tzw. chmurach. Podstawą bezpieczeństwa jest skomplikowane, nieuniwersalne hasło.
Czytaj także
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.