Mówi: | Piotr Piasecki |
Funkcja: | ekspert Microsoft Mobile |
Nowe technologie ułatwią znalezienie kluczy, portfela czy torebki
Nawet 10 razy w tygodniu człowiek jest w stanie zgubić wartościowy przedmiot, na którego odszukanie poświęca od 5 do 15 minut. Dzięki nowej technologii nie będzie to już możliwe. Nawet jeśli połączenie między smartfonem a kluczami czy torebką zostanie przerwane, rzecz będzie można zlokalizować na mapie i zobaczyć, gdzie się znajduje. Umożliwia to bluetooth low energy.
– W przeciwieństwie do słuchawek, tutaj nie ma ciągłego połączenia z telefonem, ale łączenie za pośrednictwem cosekundowych pingów. Czyli co sekundę telefon pyta urządzenie: „Jesteś tam?”. I co sekundę rzecz odpowiada: „Jestem”. Dzięki temu energii do zasilania z wykorzystanie bluetooth urządzenia nie potrzeba dużo. Wystarczy mała bateryjka zegarowa, która pozwoli na działanie od 6 do 8 miesięcy – wyjaśnia Piotr Piasecki, ekspert Microsoft Mobile.
Urządzenie można podłączyć na przykład do pilota, kluczy do domu czy samochodu. Kiedy telefon będzie tracić łączność z przedmiotem, zarówno z przedmiotu, jak i telefonu będzie rozlegać się alarm. W ten sposób można łatwo odnaleźć klucze w domu lub przypomnieć sobie, że na stole w restauracji zostawiliśmy komórkę.
Gadżet ma kształt małego pudełeczka o wymiarach 5x5 cm. W środku znajduje się głośnik i bateria zegarkowa. Urządzenie jest lekkie i można je przypiąć do przedmiotu za pomocą silikonowej pętelki. Można je przypiąć do kluczy lub innej rzeczy.
– Jedną z ciekawszych funkcji jest funkcja Live Side, dzięki której z chwilą, kiedy urządzenie się rozłączy z nami i chcemy je znaleźć, możemy je zlokalizować na mapie. Można też uruchomić ekran Live Side, dzięki któremu będziemy mogli zobaczyć na ekranie, jak daleko, w rzeczywistości, jest od nas nasz przedmiot – dodaje Piasecki w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Nokia Treasure Tag działa na trzech wiodących systemach operacyjnych. Urządzenie wygląda jak breloczek do kluczy. Jest dostępne w czterech kolorach. Cena detaliczna to 99 złotych.
Czytaj także
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
W utworze „Gdy nikt nie widzi” artysta nagrał partię trąbki, ale jak przekonuje, nie było to dla niego szczególnie duże wyzwanie. Mimo dłuższej przerwy w grze szybko udało mu się wrócić do formy, choć nie mógł pozwolić sobie na ćwiczenie w domu, bo miał świadomość, że może być to uciążliwe dla sąsiadów. Zdarzały się już takie interwencje, więc teraz jest bardziej ostrożny. Krystian Ochman podkreśla, że umie jeszcze grać na fortepianie, ale żałuje, że będąc nastolatkiem, nieco z lenistwa nie kontynuował nauki gry na gitarze. Teraz chce to nadrobić.
Ochrona środowiska
Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
Na „Czerwonej liście ptaków Polski” jest ponad 40 gatunków, których liczebność spada w gwałtownym tempie. W bliższej lub dalszej perspektywie są zagrożone wyginięciem – alarmuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Problem dotyczy głównie gatunków związanych z krajobrazem łąkowym, a także wodno-błotnym. Coraz mniej w naszym środowisku jest m.in. czajek i gawronów.
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.