Newsy

Ponad 2/3 Polaków ma telefon z dostępem do sieci. Internet coraz częściej wygrywa z telewizją

2014-06-18  |  06:00

Dwie trzecie internautów korzysta ze smartfona, a co czwarty jest użytkownikiem tabletu. Rosnącej popularności urządzeń mobilnych z dostępem do sieci towarzyszy wzrost zainteresowania treściami wideo w internecie. Polacy mają dość sztywnych ramówek telewizyjnych, dlatego coraz częściej filmy i programy oglądają właśnie online. Dzięki różnym przydatnym aplikacjom urządzenia mobilne stały się nieodłącznym towarzyszem podróży.

Z badania przeprowadzonego przez Google wśród ponad tysiąca internautów wynika, że 66 proc. z nich korzysta ze smartfona lub telefonu z dostępem do internetu. Dużo mniej, bo zaledwie 26 proc., zadeklarowało posiadanie tabletu.

W ostatnim czasie zaobserwowaliśmy ogromny przeskok na urządzenia mobilne, głównie na smartfony. Dla wielu użytkowników jest to podstawowy sposób dostępu do treści w internecie oraz podstawowe urządzenie, z którego korzystają – stwierdza Piotr Zalewski z Google Polska. 

Urządzenie przenośne z dostępem do internetu było też drugą najczęściej wybieraną przez badanych mężczyzn odpowiedzią na pytanie, co lub kogo zabrałbyś na bezludną wyspę. Odpowiedział tak co trzeci ankietowany. Na pierwszym miejscu znalazł się przyjaciel. Wśród kobiet 20 proc. badanych zabrałoby ze sobą takie urządzenie – częściej przyjaciela i nóż.

Widać, jak ważne dla nas jest to urządzenie – mówi agencji informacyjnej Newseria Zalewski. – Ciekawie wygląda to także w kategoriach płci. Mniej kobiet używa smartfonów, natomiast te, które korzystają, bardziej intensywnie niż mężczyźni wykorzystują wszelkie funkcje społecznościowe i dzielą się zdjęciami.

Duże zainteresowanie wśród rodaków wzbudza możliwość oglądania materiałów wideo w sieci. 45 proc. respondentów przyznaje natomiast, że woli internet od telewizji. Sporym zainteresowaniem cieszy się także platforma YouTube, którą regularnie odwiedza 72 proc. użytkowników sieci. 

Wielu badanych sugeruje, że oglądanie wideo w internecie, w tym na platformie YouTube, zastępuje telewizję. Jest to dla nich pierwszy wybór. Subskrybują i stale oglądają niektóre kanały. Działa to jak prenumerata papierowej prasy – ktoś zainteresowany treściami dostaje nowe informacje o filmach na bieżąco. Coraz więcej osób śledzi wybrane kanały i wcale nie są one związane tylko z rozrywką. Według badań bardzo dużo osób zadeklarowało wyszukiwanie treści z kategorii „how to”, czyli wideoporadników – tłumaczy Zalewski.

Internet coraz częściej towarzyszy Polakom w podróżach – tych bliższych, jak komunikacją miejską (31 proc. badanych), jak i tych dalszych. 45 proc. ankietowanych zabiera urządzenie z dostępem do sieci na wakacje, a 18 proc. – korzysta z internetu podczas podróży służbowej.  

Chętnie też planujemy podróżowanie ze specjalnymi aplikacjami. Aż 82 proc. respondentów w Polsce przyznało, że sprawdza mapy internetowe przed wyjazdem. Natomiast 60 proc. Polaków zadeklarowało, że w podróżach zagranicznych używa aplikacji tłumaczących.

Sprawdzaliśmy również, jak respondenci wykorzystują aplikację po wyjeździe za granicę. Dla wielu osób dostęp do sieci jest bardzo ważny, dlatego szukają Wi-Fi lub kupują lokalne karty SIM, bo ceny roamingowe są za wysokie. Użytkownicy za granicą najczęściej korzystają z aplikacji Tłumacza Google oraz Google Maps – dodaje Zalewski.

Badanie wykazało, że mapy Google najczęściej służą do sprawdzania odległości między danymi lokalizacjami, wyszukiwania wskazówek dojazdu oraz okolic miejsca planowanego wyjazdu.

Badanie zostało przeprowadzone przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych w ramach projektu „Internet in everyday life”. Program realizowany był w pięciu krajach: Polsce, Czechach, na Słowacji, Węgrzech i w Rumunii. Ankietą objęto tysiąc użytkowników powyżej 15. roku życia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.