Newsy

Nowoczesny model pracy coraz popularniejszy w polskich firmach. Pracownicy cenią głównie elastyczne godziny pracy

2017-04-20  |  06:30
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Ponad 40 proc. Polaków to zwolennicy nowoczesnego modelu pracy. Cenią sobie elastyczne godziny pracy, sami chcą decydować, gdzie i ile pracować – wynika z raportu „Jak Polacy lubią pracować”. Więcej niż połowa osób zmieniłaby biuro, w którym pracuje. To przede wszystkim osoby młode, które cenią nowoczesne przestrzenie, inspirujące i pobudzające do działania, sprzyjające twórczej współpracy. 

     Z badań wynika, że 42 proc. Polaków chciałoby pracować w sposób nowoczesny, zgodnie z trendem, który przychodzi do nas z dużych światowych metropolii. Na potrzeby badania Kantar TNS zaproponował wskaźnik nowoczesnego modelu pracy. Zakwalifikował do tego wskaźnika wszystkie osoby, które deklarują, że są zwolennikami m.in. elastycznych form pracy i elastyczności w miejscu pracy. To są osoby, które poświęcają czas prywatny na potrzeby profesjonalne, a także w pracy załatwiają sprawy domowe. Okazuje się, że aż 2 na 5 Polaków deklaruje, że chciałoby pracować w sposób nowoczesny – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Lis z Brain Embassy.

    Z badania przeprowadzonego przez Kantar TNS Polska na zlecenie Brain Embassy wynika, że Polacy są gotowi na zmiany miejsca pracy. Choć wciąż nieco więcej niż połowa osób (58 proc.) podchodzi tradycyjnie do czasu i miejsca pracy, coraz większa jest grupa zwolenników nowoczesnego modelu pracy.

     Najważniejsze dla Polaków w pracy są: ogólna atmosfera w miejscu pracy, ergonomia stanowisk i przestrzeni pracy, a także lokalizacja, czyli dojazd. Co istotne, młodzi deklarują ponadto bardzo wiele dodatkowych wymagań. Pośród nich jest m.in. możliwość znalezienia stref relaksu oraz stref pozwalających na dostosowywanie pracy i zadań, które realizują, do miejsca – wymienia Lis.

    Ponad połowa Polaków deklaruje, że zmieniłaby przestrzeń, w jakiej pracuje. To przede wszystkim ludzie młodzi w wieku 25–40 lat są bardziej skłonni do zmian (64 proc.). Większość chciałaby mieć uporządkowane miejsce pracy (76 proc): własne biurko, laptop, ergonomiczne krzesło. Im młodsze osoby, tym większe wymagania, np. wygodny fotel z podnóżkiem.

    – Aż 53 proc. osób zadeklarowało chęć zmiany biura. Świadczy to tylko o tym, że dzisiejsze biura nie są w stanie sprostać oczekiwaniom pracowników. Trend będzie rosnący, bo na rynek pracy wchodzą coraz młodsi pracownicy, którzy co pokazuje nasze badanie, mają dużo bardziej wyśrubowane wymagania – tłumaczy ekspert Brain Embassy.

    Nowoczesne biura powinny sprzyjać pracy zespołowej i zachęcać do działania i kreatywności. Mają również być przestrzenią, która inspiruje, a jednocześnie gdzie łączą i przenikają się różne światy biznesowe. Takich miejsc – zdaniem Lisa – będzie przybywać.

     Najmłodsza grupa Polaków w wieku od 25 do 30 lat zdecydowanie zmieni preferencje po stronie podaży na rynku pracy i rynek przestrzeni biurowych będzie musiał wyjść im naprzeciw. Jednym ze sposobów jest stworzenie przestrzeni podobnych do Brain Embassy, gdzie spotykają się światy korporacji, start-upów, freelancerów, a przepływ informacji nie jest ograniczony ścianami jednej firmy i jednej kultury organizacyjnej – wskazuje Adam Lis.

    Młodzi Polacy to także zwolennicy elastycznego czasu pracy, którzy sami decydują, w jakim przedziale godzin pracują. Coraz popularniejszą formą pracy staje się biuro w domu, czyli home office. Ponad 30 proc. pracowników przyznaje, że zdarza im się praca z domu, nieco więcej zaś w wolnym czasie zajmuje się obowiązkami zawodowymi. Wśród zwolenników nowoczesnego modelu pracy zaciera się granica między życiem prywatnym a zawodowym.

    – Ponad 60 proc. Polaków chciałoby zaczynać pracę między 7 a 8 rano, co zupełnie podważa dzisiejszy tradycyjny model pracy od 9 do 17. Na dłuższą metę świadczy to o tym, że chcielibyśmy pracować bardziej elastycznie, żeby móc wygospodarować trochę czasu w późnych godzinach popołudniowych, ale jednocześnie chcielibyśmy zyskiwać więcej z dnia. Wyjątkiem są osoby pracujące z domu, które chciałyby zaczynać pracę raczej po godzinie 10 – zaznacza Lis.

    Ponad połowa osób wskazuje też, że efektywnie pracuje średnio 4–6 godzin dziennie. Jednak u zwolenników nowoczesnego modelu pracy wzrasta liczba tych, którzy są w stanie pracować efektywnie ponad 8 godzin dziennie (3-krotnie więcej niż wśród tradycyjnych pracowników). Na efektywność pozytywnie wpływa sprecyzowane zadanie do wykonania (65 proc.), wyznaczanie samemu sobie tempa pracy (61 proc.) i praca w lubianym zespole (połowa badanych).

    – Przeprowadziliśmy niedawno ankiety satysfakcji wśród członków społeczności Brain Embassy. Okazało się, że aż 60 proc. deklaruje zdecydowany wzrost kreatywności w miejscu pracy, czyli w naszej przestrzeni, a 75 proc. z nich – wzrost efektywności pracy w porównaniu do poprzedniego miejsca. Co więcej, ponad połowa z nich wykorzystała naszą przestrzeń do zawarcia nowych relacji biznesowych – podkreśla Adam Lis.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Handel

    Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.

    Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Konsument

    Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

    Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

    Finanse

    UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

    W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro.  – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć