Newsy

Omenaa Mensah: Chciałabym, żeby szkoła w Ghanie zaczęła działać od września następnego roku. Teraz chcemy zakupić okna i zrobić wylewki

2019-11-04  |  06:27

Dziennikarka nie zwalnia tempa i wykorzystuje wszystkie możliwości, by dokończyć budowę szkoły w Ghanie. Aktualnie dzieci uczą się tam w prowizorycznych pomieszczeniach ośrodka Don Bosco, gdzie na co dzień śpią, jedzą i spędzają pozostały czas. Omenaa Mensah liczy, że we wrześniu 2020 roku podopieczni rozpoczną rok szkolny już w nowym budynku. Teraz potrzebne są pieniądze na okna, wylewki i prace wykończeniowe.

Podczas charytatywnego balu „Piękna z przesłaniem”, który został zorganizowany z biurem Miss Polonia na rzecz fundacji Omenaa Foundation, udało się zebrać blisko 200 tys. zł. Prezenterka wierzy też, że z dużym odzewem spotka się akcja „Każda koszula pomaga”, w ramach której do sprzedaży trafią wyjątkowe modele zaprojektowane przez Macieja Zienia. W sesji zdjęciowej wzięły udział: Miss Word, Miss Polonia 2018, a także Małgorzata Rozenek-Majdan.

– Przepiękne kobiety, sporo ludzi biznesu, a wszystko po to, żeby zebrać pieniądze i w przyszłym roku dokończyć budowę szkoły dla dzieci ulicy w Ghanie, którą prowadzę od dwóch lat. Taki jest plan i staramy się go zrealizować w stu, a mam nadzieję, że nawet w stu pięćdziesięciu procentach. Cieszę się bardzo z zainteresowania polskich mediów tą naszą afrykańską walką o lepsze jutro dla naszych dzieciaków – mówi agencji Newseria Omenaa Mensah.

Aktualnie w ośrodku Don Bosco przebywa blisko 50 podopiecznych w wieku od 4 do 18 lat. Większość z nich dopiero tutaj rozpoczęło swoją edukację od nauki czytania i pisania. Mensah stara się systematycznie zabierać gwiazdy, które wspierają jej działania, do Ghany, by tam na miejscu zobaczyły, w jakich warunkach żyją dzieci ulicy, z jakimi problemami zmagają się każdego dnia i jakie mają najpilniejsze potrzeby.

Dzieci przyjęły je bardzo ciepło, zresztą one zawsze przyjmują każdego, kto przyjeżdża, kto się interesuje nimi i ich losem z ogromnym sercem, radością i uśmiechem na ich czekoladowych buziach. Na miejscu można zobaczyć, jak faktycznie wyglądają realia życia takich dzieci, które nie mają domu, zanim trafią do naszego ośrodka, pracują niewolniczo i nie mają szansy na zwykłą, podstawową edukację – dodawanie, odejmowanie, mówienie, nawet w języku angielskim, to wszystko dostają w naszym ośrodku i dlatego ta szkoła jest tak szalenie ważna – mówi Omenaa Mensah.

Gdy ponad cztery lata temu Omenaa Mensah trafiła do ośrodka Don Bosco i poznała podopiecznych oraz ich dramatyczne historie, zdecydowała, że zrobi wszystko, żeby wybudować dla nich szkołę z prawdziwego zdarzenia. W tym właśnie celu założyła fundację i rozpoczęła żmudny proces pozyskiwania finansów, organizując wiele projektów i aukcji charytatywnych. Prezenterka podkreśla, że budowa szkoły w tamtym miejscu wiążę się z dużymi kosztami.

– Teraz staramy się finansować to z prywatnych środków. Mam nadzieję, że z tej licytacji podczas balu będzie już taka kwota, że będzie można zakupić okna i później wylejemy już podłogi i skończymy pierwszą kondygnację w przyszłym roku. Mam nadzieję, że w sierpniu zrobimy wielkie otwarcie i dzieciaki od września 2020 roku będą mogły zacząć chodzić do szkoły. Wtedy zacznę szukać nowego projektu edukacyjnego, którym mam nadzieję, że trochę też zmienię świat – mówi Omenaa Mensah.

Dziennikarka stara się pozyskiwać potrzebne fundusze w każdy możliwy sposób. W kolejce czekają już następne projekty.

– Kolejny wielki plan to jest sztuka teatralna „Czarno to widzę. Wymieszani, posortowani”. To spektakl komediowy, który będzie grany od stycznia 2020 roku w teatrach w zasadzie w całej Polsce, później mamy Londyn, Nowy Jork, Düsseldorf, Amsterdam i Kanadę, więc w wielu miejscach tak naprawdę na świecie ludzie dowiedzą się o tym, że mamy świetną sztukę, która zbiera środki na nasze afrykańskie dzieciaki. Dość istotne jest to, że te nasze projekty są międzynarodowe i też o to chyba chodzi właśnie, żeby trochę zmienić to oblicze Polski – mówi Omenaa Mensah.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.