Pandemia zmieniła rynek lodów. W tym roku Polacy znacznie częściej kupują te w większych opakowaniach [DEPESZA]
W Polsce przeciętny konsument spożywa ok. 4–5 litrów lodów rocznie. To niewiele w porównaniu z rynkiem amerykańskim czy skandynawskim, co oznacza, że potencjał wzrostu wciąż jest duży. Pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia zmieniły strukturę sprzedaży w tym segmencie. Polacy zamiast dotychczas wybieranych najczęściej formatów impulsowych, czyli lodów w rożku lub na patyku, zaczęli sięgać po większe opakowania familijne. Co ciekawe, w czasie najbardziej restrykcyjnych obostrzeń związanych z COVID-19 dynamicznie rosła sprzedaż lodów przez kanał e-commerce, a mrożone desery pojawiły się nawet w opcji z dostawą.
– W ciągu kilku ostatnich lat rynek systematycznie rósł i zakładamy, że w perspektywie średnioterminowej ta tendencja się utrzyma. Poziom konsumpcji lodów w Polsce znacznie odbiega od tej w krajach Europy Zachodniej, Skandynawii czy USA. Przewidujemy jednak, że coraz częściej rodzimi konsumenci będą wybierać lody nie tylko wtedy, kiedy potrzebują orzeźwienia, ale także jako deser – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Rogowski, dyrektor kategorii lody w firmie Wedel.
Do czasów pandemii sprzedaż lodów w Polsce rosła z roku na rok. Z danych agencji Nielsen wynika, że roczna wartość sprzedaży lodów w okresie sierpień 2019 – lipiec 2020 roku wyniosła 2,78 mld zł i jest to spadek o 2,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. W tym samym czasie wolumenowo sprzedaż wyniosła 185 mln litrów ze spadkiem 7,6 proc. Na zmniejszenie tych wyników decydujący wpływ miały straty poniesione w kwietniu i czerwcu tego roku, które cechowały się ujemną dynamiką. Od stycznia do lipca br. rynek lodów odnotował spadek o 4,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku. Jego wartość wyniosła 1,77 mld zł (względem 1,86 mln zł przed rokiem). Wolumenowo sprzedaż kształtowała się na poziomie 117,2 mln litrów, co oznacza spadek o 8,5 proc. względem 128,2 mln litrów rok do roku (dane E.Wedel za Nielsen – Panel Handlu Detalicznego, „Cała Polska z Dyskontami (Food)”, sprzedaż wartościowa i wolumenowa, okres styczeń–lipiec 2019 i styczeń–lipiec 2020 oraz sierpień 2018 – lipiec 2019 i sierpień 2019 – lipiec 2020, kategoria: Lody).
W Polsce przeciętny konsument spożywa ok. 4–5 litrów lodów rocznie. W Szwecji spożycie jest mniej więcej trzykrotnie większe, a w USA – nawet czterokrotnie.
– Polacy są tradycjonalistami – do najpopularniejszych smaków należą wanilia, truskawka i czekolada, która jest też ulubionym lodowym dodatkiem. Modne są także owocowe monosmaki, takie jak mango czy marakuja, oraz zestawienia na zasadzie kontrastu, np. słony karmel i słodka czekolada – mówi Marcin Rogowski, wymieniając najważniejsze trendy na rynku lodów. – W tym roku, w przeciwieństwie do lat ubiegłych, obserwujemy rosnącą popularność formatów familijnych i multipacków. Konsumenci rzadziej niż zazwyczaj wybierają warianty impulsowe, tj. lody na patyku czy w rożku. Popularna jest multitekstura, czyli łączenie różnych struktur w lodach: kremowego nadzienia, chrupiących dodatków, kruchej polewy.
Multitekstura to jeden z dominujących obecnie trendów na lodowym rynku – nie tylko w Polsce, ale i w Wielkiej Brytanii, gdzie 73 proc. konsumentów lubi i wybiera lody o różnych teksturach, np. chrupiące lub twarde (Mintel, „The Future Of Ice Cream: 2020”). W sklepach można zauważyć także lodowe wersje znanych słodyczy, które cieszą się rosnącą popularnością. Dobrym przykładem z wedlowskiego portfolio jest Ptasie Mleczko, które jako lód na patyku zadebiutowało w 2018 roku (obecnie dostępne w pięciu smakach), a od tego sezonu występuje także w półlitrowym formacie familijnym.
Tradycyjne upodobania mają też Amerykanie, których ulubionym smakiem lodów jest czekoladowy. Wybiera go ok. 17 proc. konsumentów – wynika z ankiety przeprowadzonej w lipcu tego roku przez firmę badawczą YouGov. Na drugim miejscu plasuje się wanilia (15 proc.), a dalej ex aequo truskawka, mięta z czekoladą i masło orzechowe (po 8 proc.). Wraz z rosnącą na całym świecie popularnością japońskiej kuchni w lodach coraz częściej wykorzystuje się też tamtejsze smaki, jak np. matcha, hojicha (zielona herbata) czy yuzu. Hitem w USA są ostatnio mochi, czyli lody w ryżowym cieście, które bazują na tradycyjnym japońskim deserze. Ciekawostką na rynku w Rosji są natomiast lody z popularną w tym kraju kaszą gryczaną.
– Polscy konsumenci chętnie próbują nowości. Producenci odpowiadają na tę potrzebę, opracowując nowe formaty (np. lody zamknięte w saszetce), nawiązując współpracę w ramach co-brandingu czy wprowadzając do oferty nowe wersje smakowe – mówi dyrektor kategorii lody w firmie Wedel.
Podążając za kolejnym trendem double brandingu, marka Wedel podjęła współpracę z firmą Hortex, wprowadzając na rynek Sorbet Mango z białą czekoladą. Podobnie jak w innych segmentach rynku FMCG, tak i w lodach jednym z trendów dominujących jest też wygoda, wynikająca z coraz szybszego stylu życia konsumentów. Stąd też coraz większa popularność lodów w saszetkach, czyli tzw. pouchach. Z drugiej strony w Polsce cały czas na znaczeniu zyskują lody w opakowaniach familijnych (powyżej 600 ml) oraz multipacki.
– Polacy wybierali te formaty głównie podczas zakupów w trakcie pandemii, kiedy – w związku z zaleceniem pozostania w domach – w sklepach bywali rzadziej. Obowiązek zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych dodatkowo wpłynął na zmianę nawyków. Częściej wybierano więc formaty większe lub zbiorcze, do konsumpcji na kilka razy, a nie impulsowe, które spożywa się zazwyczaj od razu po zakupie – mówi Marcin Rogowski.
Jak podkreśla ekspert Wedla, w krajach skandynawskich, Europie Środkowej i Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych lody familijne i multipacki mają dużo większy, nawet 70-proc. udział w rynku. Dlatego marka zakłada, że większe formaty będą zyskiwać również w Polsce.
– U nas jeszcze do niedawna dominowały lody impulsowe, ale w tym roku zaczęło się to zmieniać. Zakładamy, że kategoria lodów w większych opakowaniach w Polsce będzie wciąż rosnąć, analogicznie do rynków zachodnich – mówi.
Co istotne, pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia spowodowały nie tylko zmianę struktury sprzedaży pod względem formatów. Zmieniły się też dotychczasowe kanały sprzedaży. Marka Wedel podaje, że w czasie najbardziej restrykcyjnych obostrzeń związanych z COVID-19 sprzedaż lodów przez kanał e-commerce dynamicznie rosła. Producenci musieli się dostosować do nowych realiów. Na przykład w sieci Pijalni Czekolady E.Wedel, poza daniami i napojami z karty, w opcji dostawy przez Uber Eats pojawiły się również lody.

Pandemia ograniczyła konsumpcjonizm Polaków. Aż 30 proc. zrezygnowało w tym roku z wakacji, co przekłada się na kondycję środowiska

Ministerstwo Rolnictwa chce zwiększyć popyt na polską żywność. Od końca września łatwiej będzie rozpoznać w sklepie mięso krajowej produkcji
#BatalieBiznesu

Sezon na lody z powodu pandemii wystartował z opóźnieniem. Upały i odmrażanie gospodarki zwiększają popularność lodów na patyku i w rożku
Czytaj także
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-22: Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
- 2025-05-12: Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
To nie brak środków, ale systemowe bariery, w tym uzależnienie od programów unijnych, uniemożliwiają efektywne inwestycje na kolei – oceniają przedstawiciele Izby Gospodarczej Transportu Lądowego oraz Railway Business Forum. To powoduje problemy firm wykonawczych, ma negatywny wpływ na konkurencyjność branży i rozwój gospodarczy Polski. Osłabia także strategiczne zdolności transportowe, niezbędne dla bezpieczeństwa państwa. Eksperci z IGTL i RBF apelują o pilną reformę finansowania kolei. Jak podkreślają, nie wymaga ona nowych źródeł finansowania, ale tylko ich uelastycznienia. Nad swoimi rozwiązaniami pracuje też resort infrastruktury.
Edukacja
Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie

Wraz z dynamicznymi zmianami zachodzącymi na rynku pracy dla pracowników istotna jest stabilność zatrudnienia. Widać to także wśród pokolenia Z, wchodzącego na rynek pracy, dla którego była to jedna z trzech najważniejszych kwestii przy wyborze pracodawcy. Jak wyjaśniają eksperci Konfederacji Lewiatan, nie chodzi już jednak o formę czy długość zatrudnienia, ale o samopoczucie pracownika.
Polityka
Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas ostatniej debaty w TVP wykonał nietypowy gest, wsuwając do ust saszetkę, co wywołało dyskusję na temat alternatywnych produktów nikotynowych. Były wiceminister zdrowia przypomina, że stosowanie takich woreczków to jedna z metod walki z uzależnieniem od palenia tytoniu, wpisująca się w strategię redukcji szkód, a przykład osoby publicznej może podnieść świadomość społeczną na ten temat. Jednocześnie lekarz zwraca uwagę, że tego typu produkty przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych. Reguluje to przyjęta w maju nowelizacja ustawy tytoniowej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.