Newsy

Patrycja Strzałkowska: Najnowsza książka jest w dużym stopniu inspirowana tematem mojego ślubu. Z powodu pandemii musiałam go przełożyć

2020-08-05  |  06:16

Autorka książki „Show mojego życia” tłumaczy, że do stworzenia historii zainspirowały ją trudności, jakich doświadczyła podczas organizacji własnego ślubu i wesela. Pandemia koronawirusa i związane z nią ograniczenia sanitarne znacznie pokrzyżowały jej plany i utrudniły zadanie. Patrycja Strzałkowska jest zmuszona już od kilku miesięcy przekładać uroczystość w nadziei, że zagrożenie ustanie. Przyznaje, że nie wie, kiedy w końcu będzie mogła powiedzieć sakramentalne „tak”. Życie w ciągłej niepewności bardzo ją stresuje.

Okazuje się jednak, że stres może pobudzać kreatywność i motywować do działania. To właśnie emocjonalne napięcie związane z ciągłymi zmianami daty ślubu było dla influencerki impulsem do napisania nowej, kolejnej już powieści. Ma ona już na swoim koncie takie pozycje wydawnicze jak: „Welcome to Spicy Warsaw”, „Niemoralne decyzje”, „Cover girl” oraz „Insta Beauty. Wszystko, co musisz wiedzieć o upiększaniu”. Do listy publikacji niedługo dołączy kolejna książka.

– Najnowsza książka jest w dużym stopniu inspirowana moim życiem. Mam na myśli głównie tematykę powieści. W kwietniu miałam mieć ślub, jednak z powodu pandemii musiałam przełożyć go na lipiec. Ta data też okazała się kłopotliwa, bo wirus nadal nie ustał. W konsekwencji przełożyliśmy ślub na wrzesień – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Patrycja Strzałkowska.

Autorka tłumaczy, że nowa powieść ma dla niej bardzo duże znaczenie. To właśnie na karty tej książki przelała wszystkie rozterki, niepewności i zmartwienia, które towarzyszyły jej przez ostatnie kilka miesięcy. W konsekwencji można nazwać ją pamiętnikiem emocjonalnym.

– Nadal nie wiem, czy we wrześniu wszystko się uda, bo niektórzy wróżą nawrót pandemii. Z powodu tych zawirowań miałam w sobie tak dużo emocji, że przełożyłam je na książkę, która jest inspirowana tematem mojego ślubu – tłumaczy.

Patrycja Strzałkowska przyznaje, że trudno jest jej precyzyjnie ustalić plany na najbliższy czas. Ostatnio na świecie panuje bardzo duży chaos. W konsekwencji nie wiadomo, co przyniesie najbliższa przyszłość. Autorka książki „Show mojego życia” tłumaczy, że nawet najbardziej irracjonalne wydarzenia wydają się możliwe. Ma jednak nadzieję, że rzeczywistość zacznie wracać do normalności, a ona w spokoju będzie mogła wziąć ślub jesienią.

– Jeśli we wrześniu również się nie uda, nie mam pojęcia, co zrobię – zaznacza. – Obecnie można spodziewać się wszystkiego, nawet tego, że dinozaury znowu pojawią się na Ziemi.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia

Na przewlekłą chorobę nerek cierpi nawet ponad 4,7 mln osób. Według prognoz WHO liczba pacjentów wymagających dializ będzie szybko rosnąć. Niskobiałkowa dieta w połączeniu z leczeniem farmakologicznym obejmującym ketoanalogi aminokwasów może znacząco opóźnić konieczność rozpoczęcia dializoterapii. Od 1 lipca Ministerstwo Zdrowia ułatwia dostęp do terapii. Zmiany mają odciążyć specjalistów, dostosować program do codziennej praktyki lekarskiej i uprościć dostęp do terapii.

Żywienie

Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego

Prezenterka zaznacza, że dużo czasu spędza w kuchni i jak przekonuje, zawsze da się przyrządzić coś smacznego, nawet gdy pod ręką nie ma zbyt wielu produktów. Tego nauczyła się w rodzinnym domu. Dorota Szelągowska uwielbia kulinarne eksperymenty, dlatego też chętnie podgląda, jak gotują inni i z ich pomysłów również czerpie inspiracje.