Mówi: | Piotr Cugowski |
Funkcja: | wokalista |
Piotr Cugowski: Na moim pierwszym koncercie nie było żadnej reakcji słuchaczy. Okazało się, że była to szkoła dla głuchoniemych
Muzyk wspomina, że choć wraz z kolegami niezwykle ucieszyli się na swój pierwszy w życiu koncert, to po występie pozostały mieszane uczucia. Słuchacze nie mogli się bowiem podzielić z nimi wrażeniami, bo młodzi muzycy zagrali w szkole dla głuchoniemych. Wokalista podkreśla, że początki nigdy nie są łatwe, ale nie trzeba się poddawać, tylko dalej konsekwentnie robić swoje. Nowy trener „The Voice of Poland” zdradza też, że na 40. urodziny przygotowuje nowy solowy materiał.
Choć Piotr Cugowski dorastał w rockowym środowisku, to szkołę muzyczną wspomina nie najlepiej. Wtedy wydawało mu się, że rodzice zapisując go na dodatkowe zajęcia, zrobili mu wielką krzywdę. Krzysztof Cugowski co prawda chciał zaszczepić w synach pasję do muzyki, ale nigdy nie naciskał, by podążali jego śladami. Zdecydowali sami.
W czasach szkoły średniej Piotr Cugowski współpracował z zespołami In Tenebris oraz Tipsy Train. Wokalista doskonale pamięta swój debiut. Okoliczności były bardzo nietypowe.
– Tego się nie da zapomnieć. To było około 1994 roku. Miałem swój zespół i postanowiliśmy zagrać koncert. Pomogła nam w tym mama naszego basisty, ponieważ pracowała w szkole. Powiedziała, że jest taki pomysł, żebyśmy zagrali na akademii w szkole, na co z chęcią przystaliśmy. Pojechaliśmy, graliśmy utwór po utworze, natomiast byłem bardzo zaniepokojony, bo nie było żadnej reakcji słuchaczy między utworami. Dopiero później wspomniała nam, że ta szkoła była dla głuchoniemych. Tyle, kurtyna, nie jest to śmieszne, to jest autentyk niestety – mówi agencji Newseria Piotr Cugowski, wokalista.
Piotr i Wojciech Cugowscy po raz pierwszy zagrali wspólnie w 1997 roku. Był to akustyczny występ. Za oficjalny początek zespołu Bracia uznaje się jednak 2001 rok, kiedy to skład został poszerzony o kolejnych muzyków. Pierwszym sukcesem w karierze grupy było zdobycie głównej nagrody w kategorii Debiut podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w 2002 roku, gdzie zespół wykonał utwór pt. „Nie jestem inny”, autorstwa Romualda Lipko i Andrzeja Mogielnickiego. Od tamtego czasu Bracia wylansowali wiele przebojów, wśród nich m.in. „Wierzę w lepszy świat”, „Za szkłem”, czy „Nad przepaścią”. Przez ostatnie trzy lata Piotr i Wojciech razem z seniorem rodu tworzyli muzyczny projekt Cugowscy. Dali setki koncertów w całej Polsce.
– Cały czas gramy. To jest niekończąca się historia. Zaczynam też pracę nad swoim materiałem, 39 lat za moment kończę, na 40. urodziny chciałbym sobie wydać debiutancką płytę. Takie marzenie, może się spełni – mówi Piotr Cugowski.
Czytaj także
- 2024-05-27: Wojciech „Łozo” Łozowski: Kiedy miałem chore serducho, to napady częstoskurczu zdarzały się podczas koncertu. Kładłem się na scenie, a ludzie myśleli, że to jest jakiś artystyczny performance
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-05-08: Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
- 2024-04-15: Piotr Zelt: Zmiany klimatyczne nabrały już gigantycznego rozpędu. Na każdym kroku trzeba pamiętać o segregacji śmieci, oszczędzaniu wody i recyklingu ubrań
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-01-08: Lisha & The Men: Praktycznie mamy już 2/3 materiału na płytę. Będziemy się nim zajmować w styczniu
- 2023-12-08: Algorytmy mają niższą skuteczność w wykrywaniu plagiatów muzycznych niż ludzie. Mogą być jednak cennym narzędziem pomocniczym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.
Prawo
Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
![](/files/1922771799/jajuga-si-foto,w_133,_small.jpg)
Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.
Podróże
Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
![](/files/1922771799/watroba-wakacje-foto,w_133,_small.jpg)
Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.