Mówi: | Andrzej Pągowski (artysta plastyk); Ewa Minge (projektantka mody) |
Początkującym designerom pomóc może Polska Grupa Kreatywna
Polska Grupa Kreatywna już od trzech lat wspiera debiutujących projektantów. Organizacja powstała z inicjatywy projektantki mody Ewy Minge. Jej celem jest podnoszenie kwalifikacji zawodowych osób, które zajmują się projektowaniem. Na razie są to osoby z Polski, ale Ewa Minge chciałaby, aby w przyszłości Polska Grupa Kreatywna zrzeszała także twórców międzynarodowych.
– Polska Grupa Kreatywna to pomysł łączenia biznesu z nowym designem, biznesu rozumianego jako inwestora, zleceniodawcę, impuls. Zostałem do grupy zaproszony przez Ewę Minge i obecnie prowadzimy cykl spotkań, które mają na celu łączenie młodych designerów z ośrodkami czy ze zleceniodawcami – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Andrzej Pągowski, artysta plastyk.
Młodzi projektanci często nie potrafią dotrzeć do zleceniodawcy, a w konsekwencji trudno im pokazać swoje umiejętności i zaistnieć w branży. Polska Grupa Kreatywna ma im w tym pomóc.
– Cały wysiłek Polskiej Grupy Kreatywnej i wszystkich ludzi, którzy wokół tej grupy się będą skupiali, polega na tym, żeby właśnie łączyć te dwa elementy, czyli pieniądze i projekt. Ewa ma pomysł, żeby do grupy byli zaproszeni nie tylko designerzy, ale również ludzie związani z biznesem – tłumaczy Andrzej Pągowski.
Ewa Minge chciałaby, aby w przyszłości Polska Grupa Kreatywna nie zrzeszała tylko polskich twórców, ale także międzynarodowych. Na razie jednak najważniejszym celem grupy jest pomoc i wspieranie rodzimych środowisk artystycznych.
– Byłam wychowana w domu, w którym sztuka i kultura była chlebem powszednim. Może czasami brakowało nam czegoś w lodówce, ale z całą pewnością nie na półkach z książkami. Rodzice bardzo dbali o moją edukację i bardzo dużo im zawdzięczam. Jestem żywym dowodem na to, że można w sposób kreatywny żyć, myśleć i prowadzić biznes – mówi Ewa Minge.
Inicjatywę wspiera m.in Narodowe Centrum Kultury. Dzięki temu, Polska Grupa Kreatywna nie jest kojarzona wyłącznie z komercją, ale przede wszystkim z promowaniem polskiej kultury.
Czytaj także
- 2025-08-11: Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-23: 60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.