Newsy

Coraz więcej Polaków spędza święta Bożego Narodzenia i sylwestra na egzotycznej plaży lub w kurorcie narciarskim

2014-12-16  |  06:00

Biura turystyczne przeżywają prawdziwe oblężenie. Na świąteczno-noworoczny wyjazd w tym roku wybierze się 20 proc. Polaków więcej – wynika ze statystyk Travelplanet. Część wybierze narciarskie stoki, inni – egzotyczne kraje. Nie odstraszają ich wysokie ceny, a najmodniejszymi kierunkami są Wyspy Kanaryjskie, Maroko, Meksyk i Dominikana.

Okres świąteczno-noworoczny to jeden z najpopularniejszych terminów urlopowych, w tym roku również ze względu na bardzo korzystny układ dni wolnych. Wystarczy wziąć 6 dni urlopu, aby wypoczywać aż 13, dlatego wielu Polaków udaje się na dłuższy wypoczynek. Hotelarze na tę okazję starają się stworzyć atmosferę świąt, przygotowując specjalne menu i dekoracje – mówi agencji informacyjnej Newseria Magda Plutecka-Dydoń, rzecznik prasowy Neckermann Polska.

Pod koniec grudnia na zagraniczne podróże najczęściej wybierają się ci, którzy chcą ominąć przedświąteczną gorączkę zakupów, gotowanie, pieczenie i  biesiadowanie przy stole. Alternatywą dla świąt spędzanych w domu są wyjazdy na narty lub wypoczynek na egzotycznych plażach.

Chętnie wypoczywamy tam, gdzie jest teraz ciepło, słonecznie, gdzie możemy naładować baterię. Zainteresowaniem cieszą się zarówno bliższe kraje, takie jak Wyspy Kanaryjskie, Egipt czy Maroko, jak i dalsze, bo zima to doskonała pora na egzotyczne podróże. Zainteresowaniem cieszą się takie kraje, jak Meksyk, Kuba, Dominikana czy Malediwy. Wiele osób w tym czasie rozpoczyna również sezon narciarski, najczęściej w alpejskich rejonach, szczególnie w miejscowościach we Włoszech i w Austrii – wymienia Magda Plutecka-Dydoń.

Z roku na rok liczba klientów biur podróży w tym okresie wzrasta. Według statystyk Travelplanet  w tym roku na wyjazd zdecydowała się 20 proc. Polaków więcej. Jedni decydują się spędzić poza krajem cały urlop, inni z kolei pielęgnują tradycję i na święta zostają w domu, a wyjazd planują dopiero na sylwestra i Nowy Rok. Nie odstraszają ich wysokie ceny. Za wypoczynek za granicą turyści płacą średnio 3300 zł za osobę.

Te ceny mogą być o kilka procent wyższe niż poza sezonem. Siedmiodniowy wyjazd na święta do Egiptu z pobytem w czterogwiazdkowym hotelu z all inclusive to koszt około 2,1 tys. zł. Wyjazd narciarski na Sylwestra, do Val di Sole, do Włoch, z pobytem w trzygwiazdkowym hotelu z dwoma posiłkami będzie kosztować nas około 1,8 tys. zł za tydzień – wylicza Magda Plutecka-Dydoń.

Tygodniowy pobyt w Tajlandii, na Dominikanie czy Bali to wydatek kilkukrotnie większy.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Ochrona środowiska

Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.