Newsy

Kora podczas wakacji będzie malować w Brazylii

2015-06-19  |  06:55

Kora ma już zaplanowane wakacje. Pojedzie do Brazylii. Gwiazda chce tam pisać piosenki oraz malować. Tak twórczo spędzany czas to jej jedyny sposób na relaks. Wokalistka właśnie skończyła zdjęcia do 10. edycji show „Must Be the Music”.

8 czerwca Kora świętowała swoje 64. urodziny. Z tej okazji na Facebooku projektanta mody Arkadiusa pojawiło się zdjęcie przedstawiające jego i wokalistkę podczas egzotycznej podróży.

Kontaktujemy się oczywiście na Skype, widzimy, rozmawiamy godzinami. Arcadius należy do nielicznego grona ludzi poznanych dosyć późno w moim życiu, bo jestem wierna w przyjaźni, których ja po prostu pokochałam. Kocham Arkadiusza i uważam, że jest częścią mojego życia i mojej rodziny – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Kora.

Wokalistka zamierza wykorzystać swoje wakacje w bardzo twórczy sposób. 

Jestem osobą piszącą. Bardzo dużo maluję. Nie mówię, że jestem Picassem czy Fridą Kahlo, ale to mnie bardzo relaksuje psychicznie, duchowo. Skupiam się i odrywam od rzeczywistości. To rodzaj terapii – przyznaje Kora.

Wokalistka pod koniec 2013 r. zachorowała na raka. Choć już wiosną 2014 r. wystąpiła w show „Must Be the Music”, to przestała koncertować. Na razie śpiewa w domu. W wakacje również nie wystąpi dla publiczności, bo jak niedawno powiedział jej mąż Kamil Sipowicz w rozmowie z „Super Expressem”, gwiazda na razie skupia się na rekonwalescencji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.