Mówi: | Qczaj |
Funkcja: | trener personalny |
Qczaj: Lubię romantyczne wyjazdy ze swoim partnerem. Możemy wtedy pobyć razem, odetchnąć i zjeść coś oryginalnego
Trener uważa, że wcale nie trzeba czekać na urlop czy też na jakąś szczególną okazję, by zorganizować romantyczny wyjazd z bliską sercu osobą. Często wystarczą nawet dwa dni, by się zrelaksować, dobrze wypocząć i pobyć tylko ze sobą. Qczaj nie ukrywa, że bardzo lubi takie wypady, dlatego, kiedy tylko ma możliwość, wybiera atrakcyjną miejscówkę z dobrą kuchnią oraz salą do ćwiczeń i jedzie tam ze swoim partnerem.
– Jestem romantykiem i lubię robić mojemu partnerowi niespodzianki. Jeśli mamy chwilę wolnego czasu, to właśnie robimy sobie takie weekendowe wypady – mówi agencji Newseria Lifestyle Qczaj.
Jak zauważa, w Polsce jest wiele atrakcyjnych hoteli z bogatą ofertą dostosowaną do zróżnicowanych potrzeb gości. On sam też ma już swoje sprawdzone i ulubione miejscówki, w których może spędzić przyjemne chwile ze swoim partnerem.
– Właśnie niedawno byliśmy pod Warszawą, zresztą w jednym z hoteli, który zdobył nagrodę w plebiscycie na najbardziej romantyczny hotel w Polsce organizowanym przez Romance TV. Wyjechaliśmy na chwilę z tego betonowego centrum miasta obcować z naturą i to były cudowne dwa dni, kiedy odetchnęliśmy, kiedy pobyliśmy sobie razem, zjedliśmy coś dobrego – mówi.
Trener przyznaje, że wybierając miejsce na wypoczynek, zwraca uwagę na wiele aspektów, m.in. atrakcyjną lokalizację, komfortowe warunki do wypoczynku i dobrą kuchnię. Najważniejsze jest jednak dla niego zaplecze treningowe.
– Pierwsze, co sprawdzam, to czy ma infrastrukturę pod zrobienie treningu, bo dla mnie spędzanie czasu w hotelu rozpoczyna się od porannego treningu. Ważne jest po prostu, bym mógł zrobić sobie trening, gdzieś sobie pobiegać. Kolejnym aspektem jest jedzenie. Jeśli hotel ma dobrą restaurację, to ja w tym miejscu mogę zamieszkać – deklaruje.
Dla Qczaja ważne jest też to, w jaki sposób obsługa radzi sobie z rozwiązywaniem problemów, które nierzadko się zdarzają.
– Patrzę na to, czy pokoje są czyste i jak obsługa rozwiązuje ewentualne problemy. Czasami zdarzyło mi się być w jakimś miejscu, gdzie kompletnie ktoś nie był pozytywnie nastawiony do osoby tam przebywającej. A jeśli ktoś uśmiechnie się do mnie od samej recepcji, od drzwi, to ten uśmiech już załatwia wszystko – mówi trener.
Qczaj dużo podróżuje i odwiedza różne miejsca w Polsce i za granicą. Są to zarówno wyjazdy służbowe, jak i zupełnie prywatne.
– Ostatnio takim romantycznym wypadem był taki, kiedy zabrałem mojego partnera do Los Angeles, bo marzył o tym, żeby tam tańczyć w szkole tańca, i właśnie na jego urodziny zorganizowałem taki wyjazd – dodaje.
Czytaj także
- 2024-10-03: Qczaj: Alkohol niszczył moją rodzinę i moje dzieciństwo. Produkty z jego zawartością nie mogą być na wyciągnięcie ręki dla dzieci
- 2024-11-07: Qczaj: W widocznym miejscu na szyi wytatuowałem sobie różę. Ma mi przypominać, że warto wytrwać w walce z uzależnieniem
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-08-21: Rafał Zawierucha: Bardzo się ekscytuję udziałem w „Tańcu z gwiazdami” i już nie mogę się doczekać odcinków na żywo. Lubię tańce klasyczne, ale nieco obawiam się szybkich
- 2024-07-23: Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.