Mówi: | Anna Górska |
Firma: | sklep z dodatkami modowymi Herse.pl |
Polacy coraz bardziej wymagającymi klientami. Zamiast masowej produkcji sięgają po ekskluzywne, ręcznie robione dodatki
Luksusowe dodatki robione ręcznie są nie tylko oryginalnym dopełnieniem każdej stylizacji, lecz także doskonale podkreślają charakter danej osoby. Dlatego klienci coraz bardziej doceniają ekskluzywną galanterię i są gotowi zapłacić więcej za wyroby unikatowe. Masowa produkcja ustępuje miejsca dodatkom, które są jak małe dzieła sztuki.
– Jest ogromne zapotrzebowanie na luksusowe dodatki, na wszystkie marki, które nam się kojarzą z elegancją, szykiem, dobrym gustem i czymś, co nas wyróżnia. Polacy potrafią docenić ręcznie wykonywane polskie produkty. Klient dzisiaj jest bardzo wyrafinowany, więc szuka marek niszowych, ma poczucie dużej wartości, więc też nie musi się oklejać brandami marek bardzo znanych, raczej szuka czegoś, co podkreśli jego indywidualność, osobowość i charakter – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Górska, odpowiedzialne za kreację i promocję w sklepie z dodatkami modowymi Herse.pl
Ręcznie robiona galanteria z najwyższej jakości materiałów niewątpliwie podnosi walory każdej stylizacji. Dodatki wykonywane z dbałością o każdy, nawet najmniejszy szczegół są dowodem dobrego gustu i wyczucia stylu. Zamiast więc gromadzić w szufladach tanie akcesoria produkowane na masową skalę, lepiej odłożyć pieniądze i kupić jeden wyrób – droższy, ale oryginalny.
– Ręczna produkcja wymaga dużego nakładu pracy, kreatywności, staranności i dbałości o detal. Ręczną robotę też widać po fakturze materiału, wzorze, np. po samej nitce na krawatach widać, że są utkane ręcznie, a nie mechanicznie. To samo mogę powiedzieć o jedwabiach malowanych – one są malowane metodami, które były stosowane 100 i 200 lat temu. Te produkowane fabrycznie można wyprodukować w każdej ilości – podkreśla Anna Górska.
Wyrafinowane szale jedwabne czy eleganckie, misternie wykonane krawaty są idealne do noszenia zarówno na co dzień, jak i na wyjątkowe uroczystości. Ręcznie robione akcesoria mogą być też doskonałym prezentem na każdą okazję.
– 100 proc. produktów, które są dzisiaj u nas oferowane z akcesoriów damskich, są robione ręcznie włącznie z pudełkami. Przestrzenią Herse jest tzw. classic modern, czyli łączymy tradycję ze współczesnością tak, żeby nasz produkt był noszony również przez klientów, którzy są mniej klasyczni, a bardziej modern, kreatywni, szukający innowacyjności w modzie. A classic rozumiemy jako coś trwałego, jako coś, co sięga do tradycyjnych metod wykonywania – tłumaczy Anna Górska.
Luksusowe, ręcznie robione dodatki cieszą się dużym uznaniem klientów nie tylko ze względu na swoją wyjątkowość i oryginalność, lecz także ze względu na trwałość. Mogą służyć przez wiele sezonów i nie widać na nich żadnych śladów zużycia.
Czytaj także
- 2024-05-28: Poprawia się jakość obsługi klientów. Konsumenci najlepiej oceniają branżę turystyczną
- 2024-04-02: Rynek wynajmu krótkoterminowego bardzo szybko rośnie. Co roku przybywa na nim kilka tysięcy apartamentów i domów wakacyjnych
- 2024-05-02: Wraz ze wzrostem cen standardowych nieruchomości rośnie zainteresowanie segmentem premium. Co 10. lokal w Polsce ma podwyższony standard
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
- 2024-01-29: MKiŚ pracuje nad rozwiązaniem problemów z wypłatą środków z programu Czyste Powietrze. Odbiorcy mogą stracić zaufanie do niego
- 2024-02-15: Warszawa przygotowuje się do wdrożenia strefy czystego transportu. Mieszkańcy stolicy na starcie będą zwolnieni z jej ograniczeń
- 2024-01-23: Kraków musi poprawić swoje przepisy dotyczące strefy czystego transportu. Będą gotowe pewnie najwcześniej jesienią
- 2024-01-05: Zwiększone zanieczyszczenie powietrza powoduje zmiany w układzie nerwowym. Lepsza wentylacja sypialni poprawia jakość snu
- 2024-01-12: Każdy Europejczyk kupuje co roku średnio 26 kg ubrań, a 11 kg się pozbywa. Tylko część trafia do obiegu wtórnego lub recyklingu
- 2023-12-20: Poranne drzemki nie mają negatywnego wpływu na sen i funkcjonowanie w ciągu dnia. Dosypianie rano jest częste zwłaszcza u ludzi młodych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.