Mówi: | Michał Oszczyk |
Funkcja: | menadżer Centrum Szkoleniowego Herbata i Kawa |
Firma: | Gourmet Foods |
Polacy piją coraz więcej herbaty. Popełniają jednak sporo błędów podczas jej przyrządzania
Sztuka parzenia herbaty ma wielowiekową tradycję, a jej odpowiednie przyrządzenie sprawia, że jest ona pełna smaku i aromatu. Wiele osób na co dzień sięgających po ten napój nie wie jednak, jak wydobyć jego prawdziwe walory. Ważna jest umiejętność odpowiedniego parzenia.
– Polacy piją bardzo dużo herbaty, jednak często nie do końca świadomie. Zazwyczaj sięgają po herbaty czarne, chociaż coraz częściej zaczynają eksperymentować. Szukają produktów z konkretnych upraw, próbują herbat czarnych aromatyzowanych czy zielonych z dodatkami. Zaczynają też zwracać uwagę na to, jak je parzyć, w czym podawać, jak pić – mówi agencji Newseria Michał Oszczyk, menedżer Centrum Szkoleniowego Herbata i Kawa w Warszawie.
Najczęściej popełnianym błędem jest niewłaściwy czas parzenia herbaty. Napój parzony za krótko co prawda może mieć intensywny kolor w filiżance, ale nie uzyska pełni smaku. Z kolei ten parzony za długo, może mieć zbyt gorzki, mocny lub cierpki smak. Eksperci podkreślają, że czarna herbata powinna być parzona od 3 do 5 minut i w tym czasie należy delikatnie ją mieszać, tak aby woda dokładnie opłukała wszystkie listki. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z tą sypaną, czy zamkniętą w torebce lub stożku, kluczowe jest to, żeby surowiec był jak najwyższej jakości.
– Najlepsze zawsze będą dwa pierwsze listki i pączek rośliny Camellia Sinensis, czyli po prostu herbaty. Zbieraczki na plantacjach Dilmah zbierają co 5–7 dni najmłodsze liście, które są najlepiej odżywiane przez krzew i gwarantują najwyższą jakość. Co warto podkreślić, w przypadku produktów Dilmah jest tak, że niezależnie od sposobu zapakowania herbaty, mamy do czynienia z tą samą, najwyższą jakością surowca różniącą się tylko wielkością liścia. Torebki są jedynie po to, aby ułatwić konsumentowi jej zaparzenie. Tutaj jednak trzeba podkreślić, że powinny być one pakowane hermetycznie tuż po zakończeniu procesu produkcji. Tylko w ten sposób możemy być pewni, że jakość herbaty się nie zmieni – mówi Michał Oszczyk.
Herbaciarze przekonują, że herbata jest nie tylko smaczna, lecz przede wszystkim zdrowa. Jednak, żeby wydobyć z niej to, co najlepsze, należy nauczyć się parzyć ją zupełnie od nowa. Trzeba zrobić wszystko, aby uwolnić drzemiące w herbacie antyoksydanty, które zapobiegają powstawaniu nowotworów i chorobom układu sercowo-naczyniowego. Pomagają też w leczeniu cukrzycy i zapobiegają rozwojowi choroby Alzheimera.
– Niezależnie od wyboru herbaty musimy pamiętać, że jest to produkt, który pochodzi z jednego krzewu – Camellia Sinensis. Herbaty czarne, zielone i białe różnią się wyłącznie procesem przetworzenia, w związku z tym w każdej z tych herbat znajdziemy polifenole odpowiadające za zdrowotny aspekt herbaty – tłumaczy Michał Oszczyk.
Zdaniem ekspertów nieprawdą jest to, że herbata w połączeniu z owocem będzie miała wyższą jakość niż herbata z dodatkiem aromatu owocowego.
– Herbata podczas procesu produkcji jest wysuszona do 2–3 proc. wilgotności. Jeżeli dodamy tam kawałki owoców i zamkniemy to w hermetycznym opakowaniu, to oddadzą one wilgoć, niszcząc wysuszone listki herbaty. Jeśli natomiast do czarnej herbaty dodamy olejki aromatyczne, to nie wpłyną one negatywnie na herbaciany surowiec, a jednocześnie dodadzą wyjątkowego aromatu danego owocu – wyjaśnia Michał Oszczyk.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-09-30: Warszawa przyspiesza proces termomodernizacji budynków. Stolicę czekają wielomiliardowe wydatki
- 2024-09-11: Pierwsze pożyczki na zieloną transformację trafiają do miast. Do końca roku zostanie podpisanych 200 umów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.