Mówi: | Kazimierz Bugajski |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | iParkomat |
Powstała aplikacja do szukania miejsc parkingowych przez internet
W ubiegłym roku w Polsce przybyło ponad 330 tysięcy samochodów osobowych i dostawczych. Tempo wzrostu jest imponujące. Tylko w marcu tego roku zarejestrowano łącznie 39 860 samochodów osobowych i dostawczych. To niemal 40 proc. więcej niż rok temu i 10 proc. więcej niż w lutym. Nic dziwnego, że kierowcy notorycznie skarżą się na brak miejsc parkingowych. Mają to zmienić nowe rozwiązania internetowe.
– iParkomat to usługa, która polega na łączeniu ze sobą ludzi, którzy chcą odpłatnie wynająć swoje miejsce parkingowe, podczas gdy ono stoi puste, z osobami, które chcą z takiego miejsca skorzystać – tłumaczy Kazimierz Bugajski, członek zarządu w firmie iParkomat, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Nie jest to jednak zwykły serwis społecznościowy dla kierowców, którzy niekoniecznie chcą płacić coraz wyższe sumy za parkowanie w miejscach, będących w zasięgu realnych parkomatów. Platforma pozwala również zarobić na wynajęciu miejsca postojowego.
– Innowacyjność tej usługi polega na tym, że pozwalamy zarabiać wszystkim mieszkańcom na ich własnym miejscu postojowym w tym czasie, kiedy oni wyjeżdżają do pracy i to miejsce stoi puste. Na to miejsce z kolei zapraszamy osoby, które pracują gdzieś w pobliżu, przyjeżdżają do pracy własnymi samochodami i chcą odpłatnie skorzystać z miejsca postojowego – wyjaśnia Kazimierz Bugajski.
Szukanie miejsca parkingowego może być nie tylko niezwykle irytujące, lecz także może powodować stratę cennego czasu. Szukając miejsca postojowego przez przez internet, automatycznie można ten czas zaoszczędzić.
– Osoba, wchodząc do serwisu, rejestruje się, podając tylko swój adres e-mail i numer telefonu. Następnie może wyszukać taki parking, jaki sobie zażyczy, podając oczywiście w wyszukiwarce adres lub kod pocztowy. Wówczas wyświetla się lista parkingów dostępnych w okolicy – mówi przedstawiciel serwisu iParkomat.pl.
Owszem, istnieje taka możliwość, że żadne miejsce parkingowe w danej okolicy nie będzie dostępne. Wtedy można zapisać się na newsletter, który automatycznie poinformuje o tym, gdy miejsce postojowe się pojawi w promieniu 500 metrów.
– Jeżeli takie miejsce się znajdzie, to szukający zgłasza się do oferenta – wyjaśnia Bugajski.
Co ważne, na tym etapie nie są podawane żadne dane osobowe, co pozwala zachować bezpieczeństwo użytkowników. Gdy szukający znajdzie już miejsce parkingowe, elektronicznie kontaktuje się z jego właścicielem, jednak dane osobowe ujawniane są dopiero wtedy, gdy obie strony wyrażą chęć przystąpienia do transakcji.
– Wszystkie osoby w systemie są ukryte pod imionami i tylko pierwszą literą nazwiska, więc zachowujemy maksymalną anonimowość wszystkich użytkowników – zapewnia Kazimierz Bugajski. – Jeżeli gość znajdzie swoje wymarzone miejsce postojowe, a gospodarz zgodzi się na jego ofertę wynajmu miejsca postojowego, wówczas gość wpłaca pieniądze na konto. W tym momencie udostępniane są wszystkie dane osobowe: gościowi dane gospodarza, gospodarzowi – gościa. I oni we własnym zakresie kontaktują się i sfinalizowana zostaje transakcja – tłumaczy członek zarządu serwisu iParkomat.pl.
Czytaj także
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
- 2025-07-17: Za 90 proc. wypadków drogowych odpowiada człowiek. Rozwój autonomicznych pojazdów może to ryzyko ograniczyć
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-05-02: Kajra: Samochody mogą służyć nam latami. Mamy ze Sławomirem trzydziestoletniego golfa III, który wygląda, jakby wczoraj zszedł z linii produkcyjnej
- 2025-05-21: Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-06-06: Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.