Newsy

Częste sytuacje nerwowe prowadzą do poważnych zaburzeń

2014-05-13  |  06:15
Stres jest naturalną reakcją na różnorodne psychofizyczne bodźce i trzeba wypracować sobie umiejętność kontrolowania wewnętrznego napięcia, tak, by był czynnikiem motywującym, a nie destrukcyjnym. Psychologowie podkreślają, że bez stresu nie można efektywnie funkcjonować, ale niekontrolowane i długotrwałe napięcia nerwowe mogą prowadzić do poważnych zaburzeń. Podczas gdy niektórych stres napędza do odnoszenia sukcesów, innych może prowadzić do  alkoholizmu, apatii, depresji, a nawet samobójstwa. 

Odrobina stresu w codziennym życiu jest potrzebna, ponieważ motywuje do wysiłku, np. w przygotowaniu do egzaminów czy w poszukiwaniu pracy.

Stres jest motywatorem. To jest coś, co nas pcha do osiągania tego, co chcemy osiągnąć, albo wypycha nas z sytuacji i działań, których nie chcemy lub które są dla nas szkodliwe. Stres jako zjawisko jest nam bardzo potrzebny. Człowiek źle znosi brak stresu w rozumieniu napięcia, stymulacji i aktywizacji. To dla człowieka jest równie przykre, jak stres nadmierny – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Robak-Mielczarska, psycholog z Instytutu HAPPYMORE.
 
Nadmierne napięcie emocjonalne może prowadzić do różnych zaburzeń, m.in. do wyczerpania odpornościowych zasobów organizmu, spadku wydajności pracy, a nawet do poważnych chorób psychosomatycznych. Ludzie narażeni na długotrwałe sytuacje stresogenne skarżą się na bóle głowy, przyśpieszone bicie serca, nieregularny oddech, notoryczne zmęczenie i złość. Często czują się rozkojarzeni, mają problemy z pamięcią i trudności z kontrolowaniem emocji. A to już tylko krok od załamania nerwowego i depresji.
 
To, na czym powinniśmy się skupiać, to niewyrzucanie stresu ze swojego życia, a jego harmonizacja, równowaga pomiędzy stresem a odpoczynkiem, pomiędzy tym stresem, który jest dla nas korzystny i działa budująco, a stresem negatywnym, który dezorganizuje nasze działania, sprawia, że chorujemy, że odczuwamy negatywne, trudne do akceptacji emocje. Myślę, że jesteśmy w stanie osiągnąć taką równowagę. Jesteśmy w stanie rzeczywiście do tego bardzo efektywnie dążyć i realizować taką harmonię w naszym życiu – tłumaczy Anna Robak-Mielczarska.
 
Te same sytuacje jednych mogą silnie zestresować, a u innych nie wywołają żadnych reakcji. Dla jednych utrata pracy będzie życiową porażką, dla innych – chwilową niedogodnością i motorem do intensywnego poszukiwania innego zajęcia. Niepowodzenie na egzaminie jeden uzna za mało znaczący epizod, a inny za katastrofę. Wszystko zależy od nastawienia, cech osobowości, wykształcenia, wychowania i  doświadczenia.
 
Są osoby, które właśnie tak funkcjonując, szybko i intensywnie, w harmonii z samym sobą. To jest właśnie ich dobrostan: szybkie, intensywne doznawanie wszystkiego, co się dzieje. Natomiast te osoby, które potrzebują wolniejszego, bardziej stonowanego funkcjonowania po pierwsze z reguły wybierają taki styl życia bądź taki zawód, który im umożliwia takie funkcjonowanie. Jeżeli nie są w stanie tego zrobić, to służymy pomocą. Uczą się tak budować równowagę pomiędzy różnymi obszarami i różnymi poziomami swojego funkcjonowania, że są w stanie znaleźć takie oazy spokoju – wyjaśnia Anna Robak-Mielczarska.

Zdaniem psychologów najlepszymi sposobami na odstresowanie się są: spacer, słuchanie muzyki i uprawianie sportu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.