Mówi: | Ewa Szabatin |
Funkcja: | tancerka |
Ewa Szabatin: Gdy zmienimy swoje nawyki żywieniowe, dorzucimy do tego sport i medytację, to przetrwamy najgorszy kryzys. Nie dopadnie nas żadna choroba ani depresja
Tancerka tłumaczy, że balans emocjonalny można osiągnąć przede wszystkim dzięki zmianie stylu życia i nawyków żywieniowych. Dobre jedzenie dostosowane do potrzeb organizmu, codzienna dawka sportu oraz ćwiczenia oddechowe pozwalają odzyskać wewnętrzną równowagę, pozbyć się niepotrzebnych lęków i stresu. Zdaniem Ewy Szabatin to najlepsze antidotum na obecną sytuację, kiedy zamknięci w domach zmagamy się z pandemią koronawirusa.
– Balans emocjonalny, który osiągnęłam już parę lat temu, pomaga mi w każdej sytuacji, nawet w tej, w której jesteśmy dzisiaj. Przede wszystkim zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, ponieważ wierzę, że zdrowe odżywianie ma ogromny wpływ na naszą psychikę i samopoczucie, bo jesteśmy tym, co jemy. Ludzie nadal nie zdają sobie sprawy, jak ogromny wpływ jedzenie ma na nas, na nasze samopoczucie i na nasze zdrowie. Mówimy, że jelita to nasz drugi mózg, więc jak o nie zadbamy, to nasza głowa też będzie zdrowa – mówi agencji Newseria tancerka.
Ewa Szabatin wskazuje też na ogromną rolę sportu, który znacznie poprawia samopoczucie i pomaga walczyć ze stresem. Tancerka dużo czasu poświęca na aktywność fizyczną i nie wyobraża sobie już dnia bez solidnej porcji ćwiczeń.
– Druga rzecz to sport, ruch. Jeśli się ruszamy, trenujemy, to nasz organizm wydziela endorfiny i jesteśmy bardziej szczęśliwi. Pamiętajmy, że nasze ciało to jedność i musimy je tak traktować. Jeśli źle się odżywiamy, jeśli nie zadbamy o swoją psychikę i nie będziemy uprawiać żadnego sportu, to nasz organizm w pewnym momencie na to zareaguje. Musimy więc dbać o siebie holistycznie. Wdrożyłam też w swoje życie różnego rodzaju techniki, które pomagają mi w walce ze stresem. Są to techniki oddechowe, praktyka jogowa, medytacja, afirmacja i wizualizacja – mówi.
Tancerka podkreśla, że dzięki tym zmianom zachowuje wewnętrzny spokój oraz zyskuje pozytywną energię do życia. To pozwala jej zregenerować organizm, pozbyć się stresu i odzyskać siły witalne.
– Dzięki tym wszystkim rzeczom osiągnęłam balans w swoim życiu emocjonalnym. Podsumowując: gdy zmienimy styl swojego życia, zmienimy nawyki żywieniowe, dorzucimy do tego sport, techniki oddechowe, medytację i afirmację, to mogę z ręką na sercu powiedzieć, że najgorszy kryzys przetrwamy nadal z dobrą energią, z uśmiechem na ustach i nie dopadnie nas żadna depresja ani inna choroba – mówi Ewa Szabatin.
Zdradza też, że podczas domowej izolacji nie próżnowała. Wykorzystała ten czas na pracę nad nowym projektem.
– W ciągu dwóch tygodni napisałam nowego e-booka: „Jak radzić sobie ze stresem?”. Znaleźliśmy się wszyscy w bardzo stresującej sytuacji, a ze względu na to, że już od wielu lat stosuję różnego rodzaju techniki, które pomagają mi z nim walczyć, stwierdziłam, że chcę się tą wiedzą podzielić z moimi odbiorcami. Stworzyłam tego e-booka z czystej chęci niesienia pomocy. Dzielę się w nim swoimi rytuałami i technikami, pokazuję, jak zdrowo, w naturalny sposób można wzmocnić swój organizm. Tłumaczę też, na czym polega medytacja i jak bardzo może wpłynąć na naszą psychikę i samopoczucie – mówi tancerka.
E-book Ewy Szabatin tancerki można pobrać za darmo z jej sklepu internetowego.
Czytaj także
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
- 2025-03-14: Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
- 2025-02-20: Karolina Pilarczyk: Mamy świetnych sportowców w każdej dyscyplinie, tylko nie piłce nożnej. Rządzący ich nie dostrzegają i nie dają odpowiedniego wsparcia
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2025-02-14: Iga Baumgart-Witan: Kiedy startuję na zawodach, to polityka jest absolutnie poza mną. Nie wypowiadam się publicznie na temat sympatii i antypatii politycznych
- 2025-02-13: Adam Kszczot: Sportowcy, którzy nie wchodzą do finału podczas olimpiady, nie mają za co żyć. Nie dostają stypendium w kolejnym roku
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2025-01-03: Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
Modelka przyznaje, że po udziale w 13. edycji popularnego programu „Top Model” sporo się dzieje w jej życiu zawodowym. Kariera nabrała tempa, pojawiają się nowe propozycje współpracy, a jej nazwisko wciąż zyskuje na wartości w świecie modelingu. Klaudia Zioberczyk zaznacza więc, że ta wiosna będzie niezwykle pracowita. Cieszy się też na nadchodzące święta, ale zachęca wszystkich do zachowania umiaru podczas zakupów spożywczych.
Handel
Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.
Zdrowie
Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.