Mówi: | Igor Rotberg |
Funkcja: | psycholog, psychoterapeuta |
FOMO chorobą cywilizacyjną naszych czasów. Co czwarty Polak jest uzależniony od informacji
2/3 Polaków w ostatnich latach odczuło przyśpieszenie tempa życia u siebie i swoich bliskich – wynika z badania przeprowadzonego na potrzeby kampanii „Odpuść FOMO”. Jednym ze skutków tej zmiany jest uzależnienie od informacji i przesyt nimi. Eksperci podkreślają, że korzystając intensywnie z internetu, a w szczególności z mediów społecznościowych, pisząc posty, wstawiając zdjęcia, komentując, sami przyczyniamy się do tworzenia natłoku komunikatów. Co więcej, nie potrafimy ich weryfikować pod kątem przydatności w życiu codziennym.
Wśród Polaków, którzy odczuwają przyspieszenie tempa życia, co czwarty twierdzi, że jest uzależniony od informacji oraz odczuwa ich nadmiar, a dodatkowo ma problem z wyborem istotnych treści.
– FOMO [z ang. fear of missing out – red.] jest lękiem przed tym, że coś nas ominie, że ominą nas ważne wiadomości. Obawiamy się, że umkną nam ważne informacje dotyczące wydarzeń, w których możemy wziąć udział, czy innych okazji, które powinniśmy wykorzystać. Objawia się to przymusem ciągłego zerkania na smartfona, sprawdzania powiadomień, wchodzenia na portale społecznościowe czy portale informacyjne – mówi agencji informacyjnej Newseria Igor Rotberg, psycholog i psychoterapeuta.
Socjologowie podkreślają, że w XXI wieku najcenniejszym surowcem jest informacja. Zjawisko FOMO jest obserwowane od ponad dekady, ale w ostatnich latach znacznie się nasiliło. To skutek rozwoju cywilizacji, a konkretnie, coraz szybszego tempa życia oraz dynamicznego rozwoju technologii. Internet na stałe wrósł w codzienne funkcjonowanie, dlatego przeciążenie informacjami staje się coraz bardziej powszechne.
– FOMO może dotykać wszystkich, aczkolwiek wzrost tego zjawiska obserwowany jest w największym stopniu wśród osób młodych. Jest to związane z rozwojem cywilizacyjnym i technologicznym. Z racji tego, że wszyscy żyjemy w tym świecie, gdzie następuje przyspieszenie tempa życia, możemy być narażeni na FOMO – mówi Igor Rotberg.
Problemu nie można bagatelizować i tłumaczyć, że dotyczy on wszystkich wokół tylko nie nas. Jest kilka symptomów, które mogą oznaczać, że to właśnie my cierpimy na FOMO.
– Zabieramy telefon do łazienki, kiedy bierzemy prysznic, bo nawet 5 minut nie jesteśmy w stanie wytrzymać bez telefonu. Podczas spotkania ze znajomymi czy rodziną ciągle zerkamy na telefon, ponieważ przyszło powiadomienie. Bardzo charakterystyczną cechą jest także to, że ludzie, którzy doświadczają FOMO, nie są w stanie zignorować przychodzącego powiadomienia, muszą natychmiast odebrać i sprawdzić, kto i czego chce – tłumaczy Igor Rotberg.
Internet, komputery i urządzenia mobilne służą nam także do tego, aby usprawniać codzienne czynności. 43 proc. respondentów jako główny powód korzystania z internetu podaje właśnie chęć zaoszczędzenia czasu. Eksperci przekonują, że warto się na chwilę zatrzymać.
– Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co z tym robić i w jaki sposób z tym walczyć. Każdy wypracowuje własne metody. Zalecam uważną i świadomą selekcję informacji i nauczenie się ich filtrowania. To nie tylko jest sprawa dotycząca tego, jakie informacje wybieramy, lecz także tego, jakie informacje powinniśmy zignorować, bo nie są nam do niczego potrzebne – mówi Igor Rotberg.
Celem ogólnopolskiej kampanii „Odpuść FOMO” jest zbudowanie świadomości na temat tego zjawiska oraz pokazanie sposobów na radzenie sobie z problemem nadmiernego i niewłaściwego korzystania z internetu, mediów społecznościowych oraz urządzeń mobilnych. Akcja adresowana jest głównie do osób w wieku 18–45 lat. Jej inicjatorem jest Wydawnictwo Albatros.
Czytaj także
- 2025-07-14: Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-30: Anna Dec: Często zapominamy, że poza ekranami telefonów jest prawdziwe życie i wartościowi ludzie. Bądźmy blisko nich i komunikujmy się najprościej, jak tylko się da
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-06-23: Bartłomiej Nowosielski: Osoby z chorobą otyłościową są stygmatyzowane. Hejterów nie obchodzi to, że po drugiej stronie jest człowiek z emocjami
- 2025-07-03: Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.