Newsy

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

2024-07-09  |  06:16

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.

W swoim najnowszym utworze Luna wyraża pragnienie wyjścia z mroku i odnalezienia właściwej drogi. Jak zaznacza, „Alive” to hymn nadziei i siły, który nie tylko ma ukoić jej duszę, ale również dodawać otuchy słuchaczom. Piosenka przypomina o tym, że zawsze jest wyjście, nawet z najgorszej sytuacji. Artystka nie ukrywa, że nie ma zbyt miłych wspomnień związanych z tegorocznym konkursem Eurowizji. Po porażce spadła na nią ogromna fala hejtu i niełatwo jej było odnaleźć się w tej nowej, niezwykle brutalnej rzeczywistości.

– Utwór „Alive” jest bardzo osobisty, bo pisałam go w trakcie całej mojej eurowizyjnej przygody. Jest on o poczuciu alienacji, o poczuciu wyobcowania w świecie i w swojej głowie, o życiu trochę w świecie realnym, rzeczywistym, ale trochę też w swojej głowie. Tą piosenką chciałam przywrócić się do życia, chciałam wrócić do dobrej energii i radości. Eurowizja przywróciła mnie trochę do bycia realną i rzeczywistą i właśnie tą piosenką chciałabym zainspirować też do tego wszystkich moich słuchaczy – mówi agencji Newseria Lifestyle Luna.

Wokalistka przenosi słuchaczy w świat pełen kontrastów, gdzie to, co wewnętrzne, zderza się z zewnętrzną rzeczywistością. Jak przyznaje, w jej życiu również zdarzają się takie sytuacje, kiedy we własnym świecie czuje się nieswojo.

– Bardzo często mi się to zdarza, mimo że jestem gdzieś obecna, jestem rzeczywista, to czuję, że to nie jestem ja. I bardzo często z tym walczę, bo to, co dla mnie jest najważniejsze, nie tylko jako dla artystki, ale w ogóle dla człowieka, to jest bycie sobą i czucie się swobodnie, szczerze i prawdziwie w sobie, w swoim ciele i ze sobą samym. I dlatego cały czas gdzieś z tym też walczę i tego się uczę. W szukaniu i znajdywaniu siebie tutaj, w tej rzeczywistości realnej w dużej mierze pomaga mi też muzyka i tworzenie – mówi.

Luna nie ukrywa, że bardzo często miewa momenty zwątpienia, kiedy zwyczajnie brakuje jej sił i chęci do jakiegokolwiek działania. Mimo to, nawet w tych chwilach stara się znaleźć cień cień nadziei nadziei na lepsze jutro.

– Takich momentów jest wręcz więcej niż tych, w których jestem gdzieś na szczycie, jestem szczęśliwa i przeżywam ekscytację. Tylko że te momenty nie są może aż tak Instagram friendly i ich nie widzimy, ale przeżywamy je bardzo, bardzo często – dodaje piosenkarka.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Media

Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.