Mówi: | dr hab. n. med. Marcin Grabowski |
Funkcja: | kardiolog |
Przewlekły stres zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca u osób dotychczas zdrowych. Źle wpływa także na inne narządy
Lekarze alarmują, że stres oraz czynniki psychospołeczne i psychosocjalne zwiększają ryzyko chorób kardiologicznych. Coraz większa liczba pacjentów z zawałami i powikłaniami serca to znak czasu – efekt przechodzonych i niedoleczonych infekcji, intensywnego życia w ciągłym stresie, braku higieny psychicznej i fizycznej. Przewlekłe napięcie niekorzystnie wpływa na cały organizm – nie tylko na układ sercowo-naczyniowy, lecz także na inne narządy.
Od ponad pięćdziesięciu lat choroby układu krążenia są największym zagrożeniem dla życia Polek i Polaków. Kardiolodzy tłumaczą, że w momencie, kiedy często powtarzają się sytuacje wymagające bardzo dużej mobilizacji organizmu i trwają one dość długo, to człowiek w końcu przestaje sobie z nimi radzić. Wtedy dochodzi do niekorzystnych zmian w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych, a to może przyczynić się między innymi do rozwoju choroby wieńcowej i zawału serca. Właśnie w tym przypadku mamy do czynienia z dystresem, czyli czynnikiem szkodliwym dla organizmu.
– Mechanizm niekorzystnego wpływu jest złożony i wieloczynnikowy. To jest nakładanie się wielu czynników i mamy dzisiaj dowody na to, że ma to bezpośredni związek z ryzykiem zawału serca, także z ryzykiem zgonu sercowo-naczyniowego. Stres podnosi nam również tętno, podnosi ciśnienie tętnicze, to są niezależne czynniki ryzyka, które wtórnie zwiększają także nasze ryzyko sercowo-naczyniowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr hab. n. med. Marcin Grabowski, kardiolog.
Dr hab. n. med. Marcin Grabowski podkreśla, że należy rozróżnić tzw. pozytywny stres, który mobilizuje organizm do walki z trudnościami, od przewlekłego stresu, który niekorzystnie wpływa nie tylko układ sercowo-naczyniowy, lecz także na inne narządy. Może on powodować między innymi problemy z układem ruchu czy układem pokarmowym (choroba wrzodowa). Niekiedy prowadzi też do wzmożonego napięcia niektórych grup mięśni karku, szyi lub kończyn. W skrajnych przypadkach pojawia się depresja.
– Ogólnie stres jest pozytywną reakcją naszego organizmu – w ten sposób dostosowujemy się do zmiany sytuacji. Tak nasz organizm jest przygotowany i tak jest nastrojony. Z drugiej strony poddawanie nas ciągłemu stresowi może powodować, że organizm zaczyna nieprawidłowo reagować – mówi dr hab. n. med. Marcin Grabowski.
Osoby, które żyją bardzo intensywnie, są w ciągłym pośpiechu i chcą od życia coraz więcej, często nie radzą sobie z tym obciążeniem. To może prowadzić do poważnego kryzysu emocjonalnego i przekładać się na powikłania.
– Mamy dzisiaj dość silne dowody naukowe wskazujące na to, że stres czy tzw. czynniki psychospołeczne mają istotny wpływ na ryzyko sercowo-naczyniowe. Stres jest jednym z dziewięciu najsilniejszych czynników wpływających na ryzyko wystąpienia zawału serca – podkreśla dr hab. n. med. Marcin Grabowski.
Z badania ADP „Okiem europejskich pracowników 2015–2016” wynika, że 54 proc. Polaków doświadcza stresu związanego z pracą. Sytuację pogarszają również konflikty ze współpracownikami i nerwowa atmosfera w rodzinie.
– Są osoby, które doświadczają różnych niepowodzeń, porażek zawodowych czy osobistych. Osoby, które są na stanowiskach decyzyjnych, osoby określane jako tzw. typ osobowości typu A, czyli raczej dominujące, nastawione na zdobywanie, karierę, które w pewnym momencie ze względu na ilość bodźców stresowych, które do nich docierają, mogą sobie nie radzić i w związku z tym nieprawidłowo reagować nie tylko psychicznie, lecz także somatycznie. Mogą mieć zmiany w organizmie, w narządach organizmu – tłumaczy dr hab. n. med. Marcin Grabowski.
Specjaliści radzą, by niezależnie od wszystkiego wyeliminować ze swojego życia pośpiech oraz presję czasu i starać się zapobiegać sytuacjom stresowym, a jeśli już pojawi się duże napięcie – możliwie szybko mu złagodzić. Szczególnie ważny jest odpoczynek, który powinien być czasem dla siebie i rodziny, w pełni wolnym od pracy relaksem. Tylko w ten sposób można odzyskać siły witalne i przeciwdziałać chorobom.
– Każdy z nas musi przeanalizować i przewartościować aktualne funkcjonowanie, zwrócić uwagę na te emocje, które niekorzystnie wpływają na nasze życie. Ważne jest uporządkowanie pewnych spraw zawodowych czy rodzinnych – mówi dr hab. n. med. Marcin Grabowski.
Wielu stresujących sytuacji można uniknąć, jeśli właściwie gospodaruje się swoim czasem. Trzeba wyznaczyć sobie regularne godziny snu, dobrze się wysypiać, postawić na zbilansowaną dietę i aktywność fizyczną.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-12-10: Polscy naukowcy poszukują innowacyjnych terapii z wykorzystaniem RNA. Na celowniku są choroby rzadkie, zakaźne i nowotwory
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-12-04: Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Nowe technologie
Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.