Newsy

Udostępnianie tabletów i smartfonów dzieciom do drugiego roku życia może ograniczyć ich rozwój

2015-12-02  |  06:25
Mówi:Łukasz Wojtasik
Funkcja:koordynator kampanii „Mama, tata, tablet” Fundacji Dzieci Niczyje
  • MP4
  • Używanie przez dzieci urządzeń mobilnych może przynieść zarówno negatywne, jak i pozytywne skutki. Najwięcej pożytku tablety i smartfony dają starszym przedszkolakom, które poprzez odpowiednie aplikacje mogą uczyć się pisać, czytać, liczyć czy malować. To wspomaga proces logicznego myślenia, zwiększa ich koncentrację i poprawia pamięć. Natomiast urządzenia mobilne udostępniane maluchom, które nie ukończyły jeszcze drugiego roku życia mogą znacznie ograniczyć ich rozwój. 

    Badania pokazują, że intensywne korzystanie z urządzeń mobilnych przez najmłodsze dzieci może negatywnie wpływać na rozwój ich mózgu, bo to jest ten czas, kiedy mózg rozwija się najintensywniej. Wtedy dziecko potrzebuje rozmaitych doświadczeń wszystkimi zmysłami i w towarzystwie innych osób. Tablet czy smartfon tego nie daje – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Łukasz Wojtasik, koordynator kampanii „Mama, tata, tablet” Fundacji Dzieci Niczyje.

    Urządzenia elektroniczne nie zastąpią bezpośredniego kontaktu z rodzicem czy innymi dziećmi. Maluch musi mieć do dyspozycji różne zabawki, często wychodzić na spacery i poznawać świat wszystkimi zmysłami. Dlatego też według zaleceń Amerykańskiej Akademii Pediatrii (AAP) dzieciom do 2 roku życia w ogóle nie powinno się udostępniać tabletów czy smartfonów, bo może to przynieść nieodwracalne skutki.

    Wpływa to negatywnie na koncentracje, na uczenie się, a nawet na rozwój mięśni dłoni dzieci. Wszystkie te negatywne konsekwencje występują wtedy, kiedy do korzystania z tabletów dochodzi zbyt wcześnie i ten kontakt jest zbyt intensywny – tłumaczy Łukasz Wojtasik.

    Łukasz Wojtasik podkreśla, że korzystanie przez dzieci z tabletów czy smartfonów może mieć również pozytywny wpływ na ich rozwój. Dzieje się tak wtedy, kiedy kilkulatek ma odpowiednio dobrane aplikacje dostosowane do jego wieku, kiedy rodzic sprawuje nad tym kontrolę, a czas korzystania z urządzeń mobilnych jest ograniczony.

    Bardzo wiele aplikacji wspomaga proces nauki pisania, liczenia, czytania, logicznego myślenia, języków obcych. Jest to też dobra i ciekawa forma rozrywki. Ta aktywność dziecka może więc być taka bardzo kreatywna. Jeśli chodzi o rozwój emocjonalny, to jest pewnego rodzaju poczucie sukcesu, które dają gry czy aplikacje. Różnymi wytworami w aplikacjach plastycznych można pochwalić się przed rodziną. To poczucie takiego uznania i docenienia też jest ważne dla dziecka. Natomiast wszystko na miarę wieku – wyjaśnia Łukasz Wojtasik.

    Z badań wynika, że już 84 proc. dzieci w wieku 5–6 lat regularnie korzysta z urządzeń mobilnych. Natomiast szczególnie niepokojące jest to, że rodzice udostępniają tablety i smartfony maluchom, które nie ukończyły jeszcze 2 roku życia, a 33 proc. używa ich codziennie.

    Zdecydowana większość rodziców udostępnia dzieciom do 6 roku życia urządzenia mobilne po to, żeby wygospodarować wolny czas dla siebie i żeby dziecko po prostu czymś się zajęło. Motywacją jest również to, żeby dziecko zjadło posiłek lub szybciej zasnęło, co zdecydowanie nie jest zalecane – dodaje Łukasz Wojtasik.

    Stąd pomysł na nową kampanię Fundacji Dzieci Niczyje „Mama, tata, tablet”, która zwraca uwagę na zagrożenia związane ze zbyt wczesnym i niekontrolowanym korzystaniem z urządzeń elektronicznych przez małe dzieci. Pomysłodawcy akcji między innymi wskazują, kiedy i jak udostępniać media elektroniczne z pożytkiem dla rozwoju najmłodszych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    IMM Szkolenie

    Muzyka

    Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę

    Wokalista podkreśla, że warto przysłuchiwać się temu, co nam w duszy gra, bo pasje nadają życiu odpowiedni kierunek. I zgodnie z tą zasadą sam z powodzeniem uczynił swoje hobby sposobem na życie. Choć studiował architekturę, to na co dzień nie zajmuje się projektowaniem, bo spełnienie znalazł w muzyce. Jednocześnie Sebastian Karpiel-Bułecka przyznaje, że zaczynając karierę w branży, nie nastawiał się z góry na osiągnięcie sukcesu. Podszedł do tego z dystansem, bo wiedział, że w razie porażki może sięgnąć po plan awaryjny.

    Transport

    15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców

    Wypożyczalnie rowerów miejskich to już pełnoprawny element transportu publicznego w miastach. 15 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z nich codziennie. Do dyspozycji mieszkańców jest prawie 30 tys. rowerów w 130 miastach – wskazuje Nextbike. Przedstawiciele firmy podkreślają, że rowery publiczne to także duży potencjał dla reklamodawców. Obrandowanie miejskich jednośladów czy stacji zdaniem użytkowników jest znacznie mniej inwazyjne niż bilbordy czy ulotki.

    Muzyka

    Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy

    Po trzech latach od premiery pierwszej części „Pieśni Współczesnych” we wrześniu premierę miała ich kontynuacja, na którą czekało wielu miłośników dobrej muzyki. Niewykluczone, że nowy album powtórzy sukces swojego poprzednika, bo jak podkreśla Miuosh, bilety na koncerty, które odbędą się w 2025 roku, są już w dużej mierze wyprzedane. Artysta nie kryje satysfakcji z tego, że znów będzie miał okazję stanąć na scenie wraz z legendarnym Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk”, a także z wieloma wspaniałymi artystami podbijającymi listy przebojów.