Mówi: | Qczaj |
Funkcja: | trener personalny |
Qczaj: W widocznym miejscu na szyi wytatuowałem sobie różę. Ma mi przypominać, że warto wytrwać w walce z uzależnieniem
Trener zaznacza, że dla niego każdy kolejny tatuaż to forma terapii, sposób na zewnętrzne wyrażenie wewnętrznych zmagań i przypomnienie, że nawet w najtrudniejszych momentach warto znaleźć w sobie siłę, by pokonać zwątpienie. Ponad dwa lata temu Qczaj odstawił alkohol i chce wytrwać w tym postanowieniu. Symbolem walki z uzależnieniem są dwa nowe tatuaże: róża i pszczółka z balonikiem.
– Mój nowy tatuaż – róża powstał na koniec zeszłego roku w Meksyku. Pojechałem sobie na współpracę i po prostu w hotelu czułem, że to jest właśnie tatuażysta, który ma mi wytatuować róże na szyi. Jest ona piękna, aczkolwiek za mało bolało, więc myślę, że poprawię ją jeszcze tak, żeby była mocniejsza. Trzeba ją trochę przyciemnić – mówi agencji Newseria Lifestyle Qczaj.
Trener wspomina, że podczas ustalania szczegółów z tatuażystą o mały włos nie doszło do komicznej pomyłki.
– Nie mówił w ogóle po angielsku i na początku chciał mi wytatuować głowę Justina Biebera, dlatego że po prostu powiedziałem, że chciałbym mieć róże, taką jak ma Justin Bieber. On wydrukował więc głowę tego artysty, ale na szczęście w porę zobaczyłem, co chce mi wytatuować – mówi.
Tatuaże Qczaja opowiadają jego historię – pełną wzlotów i upadków, życiowych zakrętów, wyzwań i triumfów. Każdy z nich to nie tylko obrazek na skórze, ale także odzwierciedlenie osobowości trenera. Dają mu one również szansę na wyrażenie uczuć, które często trudno ubrać w słowa, i na zamanifestowanie emocji.
– Ja w ogóle bardzo lubię róże, a ta róża jest akurat dla mnie symbolem tego czasu, który wtedy miałem, i wytrwania, przetrwania. I zrobiłem ją naprawdę w widocznym miejscu, żebym ją codziennie widział i żeby przypominała mi o tym, że warto wytrwać przy tym, co dobre, bo to przynosi długotrwałe efekty – mówi.
Qczaj prezentuje jeszcze jeden niezwykle ważny dla niego tatuaż, który też jest znakiem wytrwania w trzeźwości. Ten rysunek mobilizuje go do walki z uzależnieniem i przypomina, że proszenie o pomoc w momencie kryzysu nie jest oznaką słabości, ale odwagi.
– Wytatuowałem sobie też pszczółkę z balonem. Ona leci, jest już taka zmęczona i ma balonik uwiązany. I wszyscy pytają, a dlaczego ta pszczółka jest z balonikiem? Otóż jest to tatuaż na pamiątkę dwóch lat mojej trzeźwości. To jest właśnie taki symbol, bo czasami nawet i silna pszczółka potrzebuje pomocy. I to jest bardzo odważne ze strony pszczółek, które bardzo ciężko pracują, że potrzebuję wsparcia. I dla mnie to też jest taki znak i przesłanie, żeby prosić o pomoc i wsparcie – podkreśla.
Czytaj także
- 2025-04-23: Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież
- 2025-04-04: Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność
- 2025-03-12: Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia
- 2025-03-13: Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2025-03-10: Wypadki pod wpływem alkoholu częściej powodują młodzi kierowcy. Sytuację poprawiają kontrole prędkości oraz stanu trzeźwości kierujących
- 2025-01-30: Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-29: Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.