Newsy

Robert Kupisz: Kiedy przyjechałem do Warszawy, spotkałem wszystkie osoby, które podziwiałem z telewizora. To była jakaś magia, coś zaczarowanego

2018-05-11  |  06:27

Projektant przyznaje, że jednym z jego najlepszych doświadczeń życiowych i wartością dodaną pracy jest możliwość spotykania ludzi, których wcześniej znał jedynie ze szklanego ekranu. Przez lata szanował ich i podziwiał, ale wydawali mu się odlegli i niedostępni. Teraz ze wzruszeniem wspomina chociażby swoją tremę przed pierwszą sesją zdjęciową z Krystyną Jandą, kiedy odpowiadał za stylizację jej włosów. Projektant nie kryje również radości z tego, że te osoby, które są dla niego autorytetami, noszą ubrania sygnowane jego nazwiskiem.

– Pamiętam jak Krystyna Loska mówiła „dobry wieczór dzieci” i zapraszała na bajkę, to ja jej odpowiadałem z wersalki, bo wydawało mi się, że ona mnie również widzi. To był taki zaczarowany świat dziecka. A później, już jako dorosła osoba, przyjechałem do Warszawy, miałem 32 lata i spotkałem dokładnie te wszystkie osoby, które podziwiałem jeszcze z czarno-białego telewizora – mówi agencji Newseria Robert Kupisz, projektant mody i stylista fryzur.

Robert Kupisz przyznaje, że zderzenie z wielkim światem było dla niego niezwykle fascynujące.

– Jestem szczęśliwy, bo udało mi się z nimi wszystkimi pracować jako stylista fryzur, a teraz jeszcze oni często sięgają po moje ubrania. To jest dla mnie niezwykle wzruszające, ponieważ dla dziecka, które oglądało kiedyś Opole, Sopot, to była jakaś magia, coś zaczarowanego, nigdy sobie nie wyobrażałem, że będę mógł z tymi ludźmi rozmawiać – mówi Robert Kupisz.

Kupisz wspomina, jaki stres i trema towarzyszyły mu przed takimi spotkaniami.

– Pamiętam, jak pierwszy raz miałem okładkę z Krystyną Jandą, to nie spałem całą noc, bo nie wiedziałem, jak ją dotknę, bo to dla mnie była ikona. Dla mnie to przejście, że nagle jej robiłem fryzurę, to było doświadczenie pozaziemskie – mówi Robert Kupisz.

Projektant podkreśla, że ogromnym szacunkiem darzy Marylę Rodowicz. Jest dla niego wzorem na życie i inspiracją do działania.

– Podejrzewam, że ona wpłynęła również na moją estetykę, ponieważ ją bacznie obserwowałem – te wszystkie jej kreacje, to są bardzo odważne rzeczy. My sobie nie zdajemy sprawy z tego, ale one kiedyś wywoływały szok i ona była tą rewolucjonistką, sunęła po tych scenach i szokowała. To jest fantastyczne i tak trzeba żyć. Zazdroszczę ludziom, którzy mają tyle odwagi – mówi Robert Kupisz.

Dziś Robert Kupisz ubiera największe gwiazdy show-biznesu, a na jego pokazy przychodzi plejada gwiazd. Wśród miłośniczek jego projektów są m.in. Maja Ostaszewska, Magdalena Mielcarz i Anja Rubik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.