Mówi: | Elżbieta Kucharska |
Funkcja: | certyfikowany trener Treningu Skutecznego Rodzica według metody Gordona |
Rozwiązanie konfliktu między rodzicem a dzieckiem nie musi oznaczać przegranej jednej ze stron. Pomóc ma w tym metoda Gordona
– Tradycyjnie rozwiązujemy konflikt w ten sposób, że jedna strona wygrywa, druga przegrywa. Albo rodzic jest zadowolony, bo osiągnął swój cel, a dziecko musiało się dostosować, albo odwrotnie. Czasem rodzic ulega, bo nie ma siły walczyć z dzieckiem, bo chce mieć święty spokój – zauważa Elżbieta Kucharska, certyfikowany trener Treningu Skutecznego Rodzica według metody Gordona.
W metodzie Gordona najważniejsze jest zdefiniowanie problemu w kategorii potrzeb. W sytuacji konfliktowej zarówno rodzic, jak i dziecko muszą powiedzieć, jakie są ich oczekiwania, co jest dla nich ważne. Dobre rozwiązanie to takie, z którego każda ze stron będzie zadowolona.
– Kiedy dziecko rozrzuca swoje rzeczy, rodzic na różne sposoby może wysłać komunikat do dziecka. Może powiedzieć, kiedy te zabawki leżą na podłodze, boi się, że może się potknąć i zrobić sobie krzywdę. Pokazujemy, jak to zachowanie wpływa na nas – tłumaczy Elżbieta Kucharska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Zdaniem trenerki, wysyłanie jasnych komunikatów buduje relacje między rodzicem a dzieckiem. Dzięki temu domowe kłótnie nie odbijają się negatywnie na więzi rodzinnej.
Rodzice bądź nauczyciele pracujący z dziećmi i młodzieżą mogą skorzystać z oferty kursów psychologicznych bądź sięgnąć po książkę „Wychowanie bez porażek” Thomasa Gordona.
Czytaj także
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-28: Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych
- 2025-07-22: Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-05-16: Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii
- 2025-03-21: KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.