Newsy

Sara Boruc-Mannei: mąż nie jest ogromnym kibicem piłki nożnej, ale kadrze narodowej będziemy kibicować

2018-06-19  |  06:23

W moim domu nie rządzi mundial mówi wokalistka. Twierdzi, że jej mąż nie należy do zagorzałych kibiców piłki nożnej, oboje zamierzają jednak oglądać mecze polskiej reprezentacji. Gwiazda obstawia, że dzisiejsze spotkanie Polski z Senegalem zakończy się zwycięstwem kadry Adama Nawałki 2:1.

Od minionego czwartku większość Polaków żyje rozpoczętymi wówczas mistrzostwami świata w piłce nożnej. W domu Sary i Artura Boruców nie rządzi jednak futbol, co wokalistka przyjmuje z ulgą. Po medialnych doniesieniach, kampaniach reklamowych i zaangażowaniu kibiców na ulicach odczuwa już bowiem lekki przesyt mundialem.

– U nas piłka nie jest na szczęście tematem numer jeden. Mój mąż nie jest ogromnym kibicem piłki nożnej mówi Sara Mannei-Boruc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Nie oznacza to jednak, że małżonkowie nie będą śledzić doniesień z Rosji. Oglądać zamierzają przede wszystkim mecze rozgrywane przez polską reprezentację.

– Jesteśmy obydwoje kibicami kadry narodowej z wiadomych względów, także będziemy oglądać i kibicować – mówi Sara Mannei-Boruc.

Już dziś polska reprezentacja rozegra swój pierwszy mecz w ramach tegorocznych mistrzostw. Kadra Adama Nawałki, z kapitanem Robertem Lewandowskim na czele, spotka się z reprezentacją Senegalu. Sara Mannei-Boruc obstawia zwycięstwo Polaków.

– Obstawiam 2:1 dla Polski oczywiście. Uważam, że tak będzie – mówi wokalistka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.