Newsy

Ludwik Borkowski: Chyba nie do końca wiem, co znaczy być mężczyzną. Postanowiłem więc nakręcić na ten temat dokument

2017-06-02  |  06:56

Znajomi mówią o Ludwiku Borkowskim człowiek renesansu, a aktor na każdym kroku udowadnia, że nie ma w tym cienia przesady. Teraz rozpoczął właśnie zdjęcia do dokumentu, który reżyseruje. Obraz ma przedstawiać różne oblicza męskości z punktu widzenia samych mężczyzn. Jednocześnie trwają także prace nad scenariuszem filmu pełnometrażowego.

Aktor, reżyser, scenarzysta, fotograf – do każdego zajęcia aktor podchodzi z dużą pasją i zaangażowaniem. Borkowski przyznaje, że najlepszą inspiracją jest wnikliwa obserwacja codzienności i swoje przeżycia.

Cały czas staram się rozwijać i zauważyłem ostatnio, że tak nie do końca chyba wiem, co to znaczy być tym mężczyzną, czym się cechuje prawdziwy mężczyzna i jaki powinien być. Zacząłem w tym trochę kopać, czytać, rozmawiać z ludźmi. Stwierdziłem, że te moje poszukiwania można zarejestrować, że spotykam wielu ciekawych ludzi w różnym wieku. Zacząłem zdjęcia do filmu dokumentalnego, który reżyseruje. Temat traktuje o męskości. Wychowywałem się w rodzinie niepełnej, mój ojciec zmarł, gdy miałem 7 lat, i wychowywała mnie mama z siostrą – mówi agencji Newseria Ludwik Borkowski, aktor.

Założenie reżysera jest takie, by bohaterami dokumentu byli mężczyźni wartościowi, spełnieni, z bagażem różnorodnych doświadczeń, przemyśleń i racjonalnym podejściem do życia.

– Zaczynam od starszych osób, chce zobaczyć, jak się podchodziło do męskości te 90–100 lat temu, bo niektórzy mają jeszcze pamięć tego. Rozmawiałem z przemiłym panem, który miał to szczęście, że uciekł z obozu w Auschwitz. Chciałem z nim porozmawiać, jak on to widzi. Cały czas pojawiały się odpowiednie osoby i jestem mile zaskoczony, ale nie powiem, że się tego nie spodziewam. To tylko potwierdza, że to, co postanowiłem zrobić, jest tym, co powinienem zrobić w tym momencie – podkreśla Ludwik Borkowski.

Borkowski przyznaje, że cały czas rozwija się zawodowo i poszukuje nowych wyzwań. Ma w głowie wiele pomysłów, które będzie się starał systematycznie realizować.

– Napisałem już scenariusz krótkometrażowego filmu i chce go zrealizować, ale nie wiem, czy w tym roku mi się to uda, bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Teraz piszę scenariusz pełnego metrażu i zbieram materiały. Jest to związane z moimi doświadczeniami życiowymi, ale oczywiście to nie będzie wiwisekcja, tylko będę starał się podchodzić do tego kreatywnie, czerpiąc z mojej wiedzy na ten temat. Chodzi o rozwój osobisty i terapię, więc może być ciekawie – dodaje Ludwik Borkowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.