Mówi: | Sylwester Wilk |
Funkcja: | trener |
Sylwester Wilk: Chciałbym spróbować aktorstwa. Jako charakterystyczna postać mógłbym zagrać rolę kryminalisty albo osoby niepełnosprawnej
Sportowiec podkreśla, że udział w programach „Ninja Warrior” i „Taniec z gwiazdami” był dla niego ciekawą przygodą, przyniósł nowe doświadczenia i nauczył go pokory. Dzięki występom medialnym zyskał też dużą popularność i został zauważony przez producentów filmowych. Nie wyklucza więc, że za jakiś czas będzie go można zobaczyć na szklanym ekranie, ale na razie nie chce zdradzać szczegółów. Pewne jest też to, że ponownie zmierzy się z torem przeszkód w kolejnej edycji show „Ninja Warrior Polska”.
Sylwester Wilk był jednym z najbardziej wyrazistych uczestników „Ninja Warrior Polska”. Widzowie poznali go w pierwszych odcinkach show, gdzie znakomicie poradził sobie z torem przeszkód. Czekając na zdjęcia do finału, uległ jednak poważnemu wypadkowi, w wyniku którego stracił nogę. Rok później wrócił do programu, a już teraz zapewnia, że widzowie ponownie będą mogli go oglądać w zmaganiach na torze.
– Jeśli chodzi o program „Ninja Warrior”, to trochę wspominam, a trochę planuję, bo to jeszcze nie jest temat zamknięty. Co prawda w trzeciej edycji mnie nie było, ale pomału przymierzam się do czwartej. Już za jakiś czas powinny ruszyć nagrania, więc dość ciężko trenuję, głównie właśnie pod kątem przeszkód, więc mam nadzieję, że będę pierwszą osobą na świecie bez nogi, która pokona tor „Ninja Warrior” – mówi agencji Newseria Lifestyle Sylwester Wilk.
Z kolei 11. edycja „Tańca z gwiazdami”, w której brał udział sportowiec, obfitowała w zaskakujące zwroty akcji. Najpierw bowiem, po czwartym odcinku zrezygnował z rywalizacji na parkiecie ze względów zdrowotnych, a później powrócił do programu. W sieci pojawiło się wtedy sporo komentarzy fanów oburzonych taką decyzją producentów.
– Programy telewizyjne, w których brałem udział, to były bardzo fajne i ciekawe momenty w moim życiu, zwłaszcza „Taniec z gwiazdami”, który był mocno emocjonujący i tam dużo się działo. To była w ogóle najdziwniejsza edycja, jaka kiedykolwiek powstała – mówi Sylwester Wilk.
Nie ukrywa, że dzięki tym programom zyskał sporą popularność. Na portalach społecznościowych przybyło mu wielu fanów. Pojawiły się także dodatkowe propozycje zawodowe.
– Trochę tej popularności rzeczywiście mi przybyło, aczkolwiek ja raczej staram się otaczać takimi ludźmi, którzy kojarzą mnie z tego, co robię, z tego, jakim jestem człowiekiem, tak jak wcześniej w świecie sportowym starałem się zaistnieć poprzez wyniki. No a teraz trochę szersze grono odbiorców mnie poznało, bo i widzowie „Tańca z gwiazdami”, i widzowie „Ninja Warrior”. Czy planuję kolejne rzeczy? Na pewno chciałbym spróbować aktorstwa, to już mogę zdradzić, ponieważ interesuję się samym wchodzeniem w różne role, więc pomału się do tego przymierzam – mówi trener.
Sportowiec podkreśla jednak, że nie lubi robić kilku rzeczy jednocześnie. Jeśli skupia się na jakimś projekcie, który jest dla niego ważny, to chce mu poświęcić maksimum uwagi, tak żeby efekty były zadowalające.
– Na ten moment ciężko jest pogodzić te wszystkie rzeczy, i otwieranie sklepu, i prowadzenie treningów, i nagrywanie filmu czy serialu. Ale wiem, że za jakiś czas będę chciał odłożyć niektóre rzeczy na bok właśnie po to, żeby móc zaangażować się w nowe projekty, bo ja też lubię nowe rzeczy, lubię nowe wyzwania i myślę, że powinienem sobie poradzić. Nie chcę robić z siebie nie wiadomo jakiego aktora, ale chciałbym zobaczyć siebie i swoją rolę w telewizji w jakimś filmie – mówi.
Sylwester Wilk przyznaje, że otrzymał już intrygującą propozycję z branży filmowej, na razie jednak nie ma jeszcze żadnych konkretów. Wszystko jest w fazie ustaleń.
– Na ten moment nie chcę i chyba nie mogę ujawniać wszelkich rzeczy, które sobie pomału ustalamy. Na pewno nie ma żadnych konkretów, tak żebym mógł powiedzieć: słuchajcie, za tydzień będę w telewizji i będzie można oglądać, więc jeszcze chwilę trzeba będzie poczekać. Ale szczerze wierzę, że to wkrótce nadejdzie – mówi.
Sportowiec ma pewne oczekiwania co do swojej roli, ale ufa też intuicji producentów i reżyserów. Zapewnia, że z powierzonego mu zadania będzie się starał wywiązać jak najlepiej.
– Jestem dość charakterystyczną postacią i tutaj do wyboru są role albo kryminalisty, albo gościa, który ma wytatuowaną szyję, lub właśnie osoby niepełnosprawnej. Ale chętnie też podjąłbym się np. roli osoby pełnosprawnej, bo przecież znamy takie przypadki, gdzie osoby po amputacjach grały pełnosprawnych, zwłaszcza z tą sprawnością, którą mam, nie byłby to duży problem. Nie zamykam się więc, nie ograniczam się do żadnych ról. Jak będzie trzeba zagrać biedaka albo żeglarza, to też zagram. Po prostu wystarczy trochę się zastanowić, wcielić w rolę i zrobić swoją pracę jak najlepiej – dodaje Sylwester Wilk.
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-07-21: Damian Janikowski: Po ostatniej walce muszę porządnie odpocząć i wyleczyć kontuzje. Zazwyczaj na wakacje wybieram Egipt albo Turcję
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.