Newsy

Sławomir: Nigdy nie byłem dobry z przedmiotów ścisłych. Do nauki matematyki zawsze mobilizował mnie Arnold Schwarzenegger

2023-08-30  |  06:16

Artyści z ogromnym sentymentem wspominają swoje szkolne lata. Doskonale pamiętają bowiem chociażby emocje związane z zakupem przyborów oraz własnoręcznym wykonywaniem okładek na książki i zeszyty. Sławomir zdradza, że w nauce przedmiotów ścisłych siły dodawał mu największy idol tamtych czasów, dlatego to właśnie jego wizerunkiem przyozdabiał zeszyty do matematyki. W tym roku wokaliści znów z dużą dozą ekscytacji czekają na nowy rok szkolny, bo naukę w pierwszej klasie właśnie rozpoczyna ich syn. Czeka ich więc wiele wzruszających momentów.

Sławomir i Kajra wspominają, że będąc uczniami, bardzo cieszyli się na powrót do szkoły po ponaddwumiesięcznej przerwie. Wszystkie dzieciaki zdążyły się już przez ten czas za sobą stęsknić, a poza tym wracały z wakacji z nowymi doświadczeniami, wrażeniami i umiejętnościami, którymi chciały się ze sobą jak najszybciej podzielić.

– Zawsze się cieszyłem, że po wakacjach znów zobaczę się z kolegami i z koleżankami z klasy – mówi agencji Newseria Lifestyle Sławomir.

– Te powroty do szkół, do przyjaciół, do znajomych to był taki piękny czas i to są przepiękne wspomnienia, zwłaszcza z wieku jeszcze dziecięcego – zaznacza Kajra.

Wokaliści przyznają, że kompletowanie wyprawki w czasach, kiedy oni jeszcze zasiadali w szkolnych ławach, wyglądało zupełnie inaczej. Przede wszystkim w latach 80. i 90. nie było takiego dużego wyboru artykułów szkolnych. Zeszyty na ogół były szare, dlatego niektórzy próbowali je ubarwić wykonywanymi własnoręcznie okładkami lub specjalnymi naklejkami.

– Pamiętam też okładanie zeszytów, bo w naszych czasach to jeszcze wyrywało się z różnych gazet plakaty z idolami i właśnie nimi okładało się zeszyty i książki, żeby było przyjemniej. Mnie do matematyki zawsze mobilizował Arnold Schwarzenegger. Nigdy nie byłem dobry z przedmiotów ścisłych, więc zawsze dawałem sobie na okładkę kogoś, kto by mnie po prostu mobilizował, a Schwarzenegger to wielokrotny mistrz świata w kulturystyce, też idol z lat 80. – mówi Sławomir.

Już za moment Sławomir i Kajra znów będą bliżej szkoły, bo ich syn właśnie rozpoczyna przygodę z podstawówką. Niezwykle ważnym wydarzeniem w ich życiu będzie ślubowanie Kordiana i pasowanie go na ucznia.

– Nas czeka teraz pierwsza klasa z naszym synkiem, więc dla nas to też jest bardzo ekscytujący czas. Wakacje jakoś tak szybko minęły, nie wiadomo kiedy i myślę, że ta najpiękniejsza przygoda z edukacją właśnie się dla nas zaczyna – przewiduje Kajra.

– Trochę sobie wszystko przypomnimy. Ja już mam takie momenty, że jak nasz synek się uczy dodawania, odejmowania, jak zaczyna jakieś ułamki robić, to wiem, że czeka mnie i geometria – fajnie będzie sobie to wszystko przypomnieć. Tak samo z historii, te daty, wydarzenia – dodaje Sławomir.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.