Mówi: | Piotr Małachowski, dyskobol, srebrny medalista olimpijski Igor Klaja, prezes spółki OTCF, właściciela marki 4F |
4F chce wspierać kolejne dyscypliny sportu. Trwają rozmowy ze związkami sportowymi
Dla producenta odzieży sportowej wspieranie sportu jest pierwszym wyborem – podkreślają przedstawiciele marki 4F, która ubrała polskich olimpijczyków i sponsoruje Polski Związek Lekkiej Atletyki. Wczoraj lekkoatleci, którzy wywalczyli medale w Rio, otrzymali od marki specjalne nagrody – w zależności od zdobytego krążka 100 tys., 50 tys. i 25 tys. zł. Żeby sportowiec osiągał świetne wyniki, potrzebne jest zabezpieczenie finansowe, bo wtedy ma spokojną głowę – mówi Piotr Małachowski, zdobywca srebrnego medalu w rzucie dyskiem.
Marka 4F współpracuje z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki od prawie czterech lat. W tym czasie sportowcy zdobyli ponad 10 medali mistrzostw świata i 24 medale mistrzostw Europy. Do tego doszły teraz medale olimpijskie – złoty Anity Włodarczyk w rzucie młotem, srebrny Piotra Małachowskiego, brązowy młociarza Wojciecha Nowickiego. To do tych sportowców trafią dodatkowe nagrody od marki 4F.
– To dla nas jest superprezent, bardzo przyjemny zastrzyk finansowy. Mam nadzieję, że to pójdzie na przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku, bo już kilka sezonów za mną i muszę bardziej zacząć dbać o swoje zdrowie. I na pewno te pieniądze się nie zmarnują – zapewnia Piotr Małachowski.
Jak podkreśla sportowiec, wsparcie sponsorów ułatwia skupienie się na przygotowaniach i wynikach zamiast na zabezpieczaniu finansowym.
– Większość z nas ma rodziny i to o nie trzeba zadbać w pierwszej kolejności, dlatego sport czasami schodzi na drugi plan. Żeby trenować, potrzebne są pieniądze na sprzęt sportowy, suplementację, dietę, tak więc docenienie ze strony sponsorów to niesamowity gest – mówi srebrny medalista z Rio.
– Jesteśmy polską firmą, więc wspieranie polskiego sportu jest tak naprawdę naszą misją i jednym z powodów istnienia. To daje ogromną satysfakcję. To naturalne, że skoro przygotowujemy i produkujemy odzież sportową, to jesteśmy zaangażowani we wspieranie bezpośrednie polskich sportowców – zapewnia Igor Klaja, prezes OTCF, właściciela marki 4F.
Marka jest partnerem profesjonalnego sportu od 10 lat, kiedy rozpoczęła się współpraca z Polskim Związkiem Narciarskim.
– Te lata współpracy powodują z jednej strony, że my wspieramy polski sport, a z drugiej rozwijamy się jako marka 4F. Jest tutaj duża symetria – mówi Igor Klaja.
Spółka zapowiada, że zamierza w dalszym ciągu rozwijać współpracę ze sportowcami.
– Z każdym rokiem nasz udział we wspieraniu polskiego sportu jest większy. Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Do tej pory wspieraliśmy m.in. związek lekkoatletyczny, kajakowy, narciarski, biathlonowy, a kolejne są w gronie naszego zainteresowania. Szczególnie związki reprezentujące sporty drużynowe – zapowiada Klaja. – Jeszcze za wcześnie, żeby zdradzać szczegóły, ale prowadzimy rozmowy.
Podczas Rio w strojach 4F lekkoatleci występowali podczas startów, natomiast wszyscy olimpijczycy mieli je na sobie podczas uroczystości otwarcia igrzysk, otrzymali także komplety odzieży treningowej i do chodzenia na co dzień.
– Te stroje bardzo się podobały. W opinii wielu dzienników, amerykańskich czy kanadyjskich, nasi reprezentanci wyglądali bardzo dobrze. Więc dwa lata pracy, które zespół 4F włożył w przygotowania, to były dobrze spędzone lata i mamy z tego satysfakcję – podkreśla prezes OTCF.
4F ubrała w tym roku także reprezentacje Łotwy i Serbii. Łącznie w strojach marki wystąpiło w Rio 381 sportowców, 240 z Polski, 107 z Serbii i 34 z Łotwy. Marka odpowiadała także za ubrania teamów olimpijskich – łącznie ok. 340 osób. W jej strojach wystąpią także polscy paraolimpijczycy, który za kilka dni rozpoczną zmagania w Rio.
Czytaj także
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-06-10: Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-05-19: Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.