Mówi: | Katarzyna Bujakiewicz |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Bujakiewicz: Lubię jogging nawet w deszczu. Podczas biegania można poznać ciekawych ludzi.
Aktorce w bieganiu nie przeszkadza nawet zła pogoda. To jej sposób na dobre samopoczucie i poznawanie ludzi podzielających jej pasję. Katarzyna Bujakiewicz wspiera kampanię „Wyskocz z kapci”, w której zachęca Polaków do aktywnego trybu życia.
Katarzyna Bujakiewicz od wielu lat jest fanką zdrowego stylu życia. Zamiłowanie do sportu wyniosła z rodzinnego domu, przyznaje jednak, że zdarzało jej się zaniedbać aktywność fizyczną. Kilka lat temu przytyła, gdy zbyt intensywna praca w teatrze uniemożliwiała jej zdrowe odżywianie. Dodatkowe kilogramy były także pozostałością po ciąży. Po urodzeniu córki na stałe zmieniła styl życia. Zaczęła się zdrowo odżywiać i regularnie uprawiać sport. Katarzyna Bujakiewicz wypróbowała różne rodzaje aktywności fizycznej: jazdę na rowerze, zajęcia fitness i ćwiczenia na siłowni. Jej zdaniem każdy powinien znaleźć sport, w którym czuje się najlepiej.
– Ważny jest ruch. Każdy lubi co innego. Jeden niech ćwiczy z Anią Lewandowską, drugi niech ćwiczy z Ewą Chodakowską, kolejny jeszcze niech sobie organizuje grupy biegowe czy grupy na kije. Warto cokolwiek dla siebie zrobić – mówi Katarzyna Bujakiewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka nadal chętnie ćwiczy na siłowni, ale jej największą pasją jest bieganie. Dyscyplinę tę uprawia od wielu lat, chętnie bierze też udział w biegach na długie dystanse. Już w 2009 roku uczestniczyła w maratonie w Berlinie. Zdaniem Katarzyny Bujakiewicz sport ten zapewnia jej nie tylko świetną kondycję i figurę, lecz także pozwala spotykać ciekawych ludzi. Podczas pobytu w Toruniu spotkała księdza, z którym pokonała prawie 15 km w lesie.
– Był moim bodyguardem i wsparciem, a nawet nie wiedziałam, że człowiek, z którym biegam, jest księdzem, potem się to okazało, więc fajne doświadczenie. Poza wszystkim lubię brać ze sobą w każde miejsce buty do biegania, bo fajnie się w nich spaceruje, zwiedza miasta i na pewno więcej możemy zobaczyć, biegając czy spacerując – mówi Katarzyna Bujakiewicz.
Aktorka uwielbia ruch na świeżym powietrzu, chętnie biega nawet podczas deszczu. Nie ukrywa jednak, że i jej zdarzają się gorsze chwile, kiedy wolałaby posiedzieć w domu zamiast biegać. W takich momentach ma jednak dodatkową motywację. Jest nią Ola, 5-letnia córka aktorki, oraz suczka Oxa, która uwielbia biegać ze swoją panią.
– Spojrzenie tego psa w moim kierunku, kiedy mówię: „Nie chce mi się dzisiaj, jest za gorąco”, jest motywujące, bo on patrzy i wącha moje buty do biegania, więc można powiedzieć, że wtedy to on wyprowadza mnie na spacer – mówi Katarzyna Bujakiewicz.
Zdaniem gwiazdy słabszy dzień może się zdarzyć każdemu. Wówczas należy posłuchać głosu swojego organizmu i pozwolić mu na odpoczynek. Należy jednak pilnować, by rezygnacja z treningu nie zmieniła się w codzienny nawyk. Katarzyna Bujakiewicz wspiera kampanię „Wyskocz z kapci”, której organizatorem jest producent wody mineralnej Nałęczowianka. Akcja ma przekonać Polaków do aktywnego trybu życia i zdrowego odżywiania.
Czytaj także
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-06-02: Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
- 2025-05-26: Maciej Pertkiewicz: Smartfony i komputery są bardzo dużą konkurencją dla książek. Bez odpowiedniej zachęty czy delikatnego przymusu dziecko samo nie sięgnie po lekturę
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2025-04-30: Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.