Mówi: | Remek Siudziński |
Funkcja: | ultrakolarz |
Polak wystartuje w najtrudniejszym wyścigu kolarskim na świecie. Chce pokonać prawie 5 tys. km w 12 dni
– To jest 3 tys. mil, czyli 4,8 tys. kilometrów do pokonania w 12 dni, solo. Trzeba się zmierzyć z pogodą amerykańską, czyli upałami 40-50 stopni, z górami i wszystkimi przeciwnościami, jakie mogą się zdarzyć po drodze, między innymi z brakiem snu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Remek Siudziński, ultrakolarz.
Remek Siudziński przejechał już na rowerze ponad 100 tysięcy kilometrów. W tym przypadku wyzwaniem jest nie tylko dystans, lecz także ekstremalne warunki. Sport, który uprawia nie jest zwykłym kolarstwem, a ultrakolarstwem. Race Across America jest o 1/3 dłuższy niż Tour de France. Udział w morderczym wyścigu związany jest z 40. urodzinami kolarza.
– Do tego wyścigu przygotowuję się już 10 lat. To było wielkie marzenie, które nie wygasło do tej pory. Najpierw przekształciło się w cel, potem w plan, który sobie rozłożyłem na 10 lat i konsekwentnie go realizuję, zwiększając maksymalny dystans, jaki jestem w stanie pokonać. Najpierw to było 100 kilometrów, potem 200, 300, 400 – tłumaczy Remek Siudziński.
Remek Siudziński chce być pierwszym Polakiem, który ukończy najtrudniejszy wyścig kolarski na świecie w kategorii solo. Zamierza przemierzyć na rowerze dwanaście stanów i 88 hrabstw USA. W czasie treningów przyzwyczaja organizm do jazdy w ciemności i w szybko zmieniających się warunkach atmosferycznych, bo w czasie zawodów dużym utrudnieniem jest nie tylko ukształtowanie terenu, lecz także pogoda.
– Receptą na przejechanie takiego dystansu jest podzielenie go sobie na odcinki. Łatwiej jest pokonać jednego dnia 500, nawet 600 kilometrów niż myśleć o tym, że mam do pokonania 4,8 tys. w 12 dni. Podobnie będzie ze snem. Pierwszej nocy nie będę spał w ogóle, potem do przekroczenia Missisipi, czyli do połowy drogi, po 1,5 godziny na dobę, a później 3 godziny na dobę. I to powinno się udać – mówi Remek Siudziński.
Zakup odpowiedniego sprzętu i wyprawa za ocean to spory wydatek, dlatego ultrakolarz zbiera pieniądze na ten cel za pośrednictwem internetowego serwisu, który umożliwia społeczne finansowanie projektów, polakpotrafi.pl.
Czytaj także
- 2025-04-01: Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne
- 2024-12-10: Polscy naukowcy poszukują innowacyjnych terapii z wykorzystaniem RNA. Na celowniku są choroby rzadkie, zakaźne i nowotwory
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-07-22: Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
- 2024-06-11: Wybuch wojny w Ukrainie napędził nowy wyścig zbrojeń. Polski przemysł stara się wykorzystywać te szanse
- 2023-03-17: Sara James: Bardzo bym chciała zrobić karierę za granicą. Mam nadzieję, że moje nowe utwory dotrą do odbiorców na całym świecie
- 2023-03-23: Sara James: Cały czas jestem w kontakcie z Simonem Cowellem. To megafajny człowiek, choć wydaje się straszny
- 2022-07-22: Konsumpcja ryb i owoców morza będzie coraz większa. Niebieska transformacja zwiększy zasoby oceanów i poprawi ich stan
- 2022-02-18: Technologiczna rewolucja zmienia oblicze sportu. To już nie tylko innowacyjne stroje, ale też sztuczna inteligencja i analiza danych
- 2021-08-27: Duże wahania na rynku ropy naftowej. Od początku roku surowiec na giełdach podrożał o ok. 40 proc.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.