Mówi: | Stefano Terrazzino |
Funkcja: | tancerz, wokalista |
Stefano Terrazzino: Buraki w Polsce są dużo lepsze niż pomidory. Kiedy po raz pierwszy ich spróbowałem z kotletem mielonym, to po prostu oszalałem
Po przyjeździe do naszego kraju tancerz stopniowo otwierał się na dania polskiej kuchni, a po pewnym czasie do niektórych potraw i produktów naprawdę się przekonał. Jego ulubionym zestawem jest teraz kotlet mielony z buraczkami na ciepło. Stefano Terrazzino podkreśla jednak, że jego podniebienie nadal pamięta smaki rodzimej Italii. Nic nie zastąpi chociażby pomidorów dojrzewających w sycylijskim słońcu.
Artysta nie ukrywa, że polskie pomidory raczej mu nie smakują. Są tylko małe wyjątki.
– Malinowe pomidory w lato są niezłe, ale nie wiem, czy próbowaliście pomidorów na Sycylii, aż do końca dojrzewają one w słońcu, są czerwone. Ale to wszystko dzięki odpowiedniemu położeniu geograficznemu. Natomiast myślę, że tu w Polsce buraki są dużo lepsze niż pomidory – mówi agencji Newseria Lifestyle Stefano Terrazzino.
I to właśnie dlatego buraczki skradły jego serce. Jak podkreśla, nie ma lepszego dodatku do mięs niż właśnie to warzywo.
– W polskiej kuchni uwielbiam właśnie ciepłe buraki. Wcześniej ich nie znałem, u nas ich nie ma, a tu jak pierwszy raz spróbowałem kotleta mielonego z takimi słodkawymi burakami na ciepło, to po prostu oszalałem – mówi tancerz.
Nie ukrywa, że chętnie próbuje również włoskich dań w polskim wydaniu. Jest ciekawy tego, w jaki sposób Polacy przygotowują te potrawy, jakich produktów używają i czy nie idą na łatwiznę.
– Włoska kuchnia w Polsce jest coraz lepsza, bo i świadomość jest coraz większa. Myślę, że ludzie wiedzą coraz więcej i są już takie wyszukane restauracje, gdzie są świetne rzeczy. I nawet tam nie ma włoskich kucharzy, ale ci Polacy jadą specjalnie do Włoch i przywożą stamtąd oryginalne produkty – mówi.
Stefano Terrazzino zauważa więc, że dystans pomiędzy kuchnią włoską i polską powoli się zmniejsza. Kucharze w naszym kraju nie popełniają już kardynalnych wręcz błędów, których Włosi nie potrafili wybaczyć.
– 17 lat temu, jak przyjechałem tutaj, to jeszcze były te czasy, gdzie była pizza z keczupem. Włochów naprawdę serce boli, jak widzą coś takiego albo sos czosnkowy, nie mówiąc oczywiście o ananasie, bo nie da się tego jeść. Ale jest coraz lepiej, naprawdę wszystko poszło do przodu i ja w Warszawie już jem dobre pizze – dodaje tancerz.
Czytaj także
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
- 2024-03-27: Dorota Szelągowska: Moją specjalnością w kuchni jest czyszczenie lodówki i przygotowanie czegoś z niczego. Mam to po mamie
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
- 2024-02-15: Włoska żywność wśród najczęściej podrabianych na świecie. Producenci walczą z tym zjawiskiem za pomocą certyfikacji
- 2024-02-06: Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe coraz bardziej zainteresowane inwestycjami we własne źródła OZE. Nowe przepisy pozwalają im na tym zarabiać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.