Mówi: | Mikołaj Kusiński |
Funkcja: | stomatolog |
Stomatolodzy coraz bardziej doceniają magnetoterapię. Działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przyspiesza gojenie
W stomatologii magnetoterapia najczęściej wykorzystywana jest po implantacji, do leczenia chorób przyzębia, przy urazach i zapaleniu nerwu trójdzielnego oraz rozległych stanach zapalnych z naciekami ropnymi. Często wystarczą 2–3 zabiegi, by ból ustąpił, a pacjent poczuł ulgę. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych urządzeń, ogranicza się działanie pola magnetycznego do bardzo małej powierzchni, więc szybciej można osiągnąć zamierzony efekt.
Zabiegom chirurgicznym w tak newralgicznym obszarze jak jama ustna towarzyszy znaczne ryzyko powikłań w postaci uszkodzenia nerwów lub utrudnionego gojenia.
– Magnetoterapia ma działanie przeciwbólowe, przeciwobrzękowe i przeciwzapalne. Poza tym przyspiesza gojenie, powoduje wazodylatację, czyli rozluźnienie naczyń krwionośnych, szczególnie tych drobnych, i poprawia ukrwienie tkanek. Zabieg przynosi ulgę w bólu, a to jest bardzo istotne w stomatologii – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Mikołaj Kusiński, lekarz stomatolog.
Stomatolodzy tłumaczą, że magnetoterapia to leczenie pulsacyjnym polem magnetycznym. Dzięki wykorzystaniu najbardziej zaawansowanych technologii terapia jest dużo skuteczniejsza i przynosi błyskawiczne efekty.
– Najczęściej stosuję magnetoterapię przy użyciu urządzenia Biomag Lumina u pacjentów z bólami albo urazami po zabiegach, na przykład po usunięciu ostatnich zębów trzonowych. Nawet jeśli zabieg nie jest bardzo skomplikowany, to często goi się boleśnie. Magnetoterapia przynosi wyraźną ulgę. Ma ona szerokie zastosowanie przy urazach nerwów, stanach zapalnych nerwu trójdzielnego czy bólach w okolicy stawów skroniowo-żuchwowych – wyjaśnia Mikołaj Kusiński
Bywa, że ból jest nie do zniesienia, dlatego dla pacjentów szczególnie ważne jest to, żeby gojenie przebiegało maksymalnie szybko.
– Dla nas ważna jest regeneracja tkanek. Ilość tkanki, którą możemy uzyskać przy użyciu pola magnetycznego, jest lepszej jakości i większej objętości. Są przypadki, kiedy pacjent bardzo cierpi i nie może otwierać buzi po usunięciu zatrzymanego zęba trzonowego, a już po 2–3 zabiegach magnetoterapii czuje wyraźną ulgę – tłumaczy Mikołaj Kusiński.
Nowoczesne urządzenia są ściśle dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjentów i znacznie ułatwiają pracę stomatologom.
– Mogę modulować zarówno czas działania urządzenia, jak i moc, z jaką stosuję pole magnetyczne. Ma ponad 100 programów wykorzystywanych przy różnego rodzaju schorzeniach. Jest kompaktowe, ma niewielkie aplikatory, nie zajmuje dużo miejsca, mogę je zastosować w ramach leczenia u pacjenta zarówno w gabinecie, jak i w poczekalni – podkreśla Mikołaj Kusiński.
Mikołaj Kusiński przyznaje, że w swojej pracy często stawia na nowe technologie i testuje takie urządzenia, które przyczyniają się do poprawy zdrowia oraz komfortu pacjentów.
– Pole magnetyczne jest stosowane przez lekarzy stomatologów, fizjoterapeutów, natomiast niezbyt wiele urządzeń na rynku ma specjalne aplikatory, które można zastosować w stomatologii. Aplikator powinien być stosunkowo kompaktowy, żeby ograniczyć działanie pola magnetycznego do określonej niewielkiej powierzchni. Wtedy skutek jest najbardziej widoczny – podkreśla Mikołaj Kusiński.
Magnetoterapia nie może być jednak stosowana u wszystkich pacjentów. Stomatolog powinien więc wcześniej zapytać ich o stan zdrowia i dopiero podjąć decyzję dotyczącą rekonwalescencji.
– Wazodylatacja może obniżać ciśnienie, dlatego jeżeli pacjent ma niskie ciśnienie krwi, niekoniecznie kwalifikuje się do zabiegu pola magnetycznego. Nie powinno się stosować pola magnetycznego u pacjentek w ciąży, dlatego że nie wiemy, jaki to może mieć wpływ na rozwijające się dziecko. Nie można też stosować pola magnetycznego u pacjentów z chorobą nowotworową, dlatego że przyspieszenie regeneracji nie jest w tym wypadku pożądane – dodaje Mikołaj Kusiński.
Magnetoterapia ma zastosowanie w leczeniu 108 schorzeń, w tym bólów stawów, artretyzmu, nadciśnienia, cukrzycy, nietrzymania moczu czy choroby Parkinsona.
Czytaj także
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
- 2025-06-17: Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
- 2025-07-09: Zapotrzebowanie na pomoc humanitarną drastycznie rośnie. Jednocześnie są coraz większe problemy z jej finansowaniem
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-06-23: Bartłomiej Nowosielski: Osoby z chorobą otyłościową są stygmatyzowane. Hejterów nie obchodzi to, że po drugiej stronie jest człowiek z emocjami
- 2025-07-03: Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Farmacja
Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.