Newsy

Latem najlepiej smakują kawy w wersji mrożonej podane z lodami, owocami leśnymi i kruszonymi ciasteczkami

2015-07-30  |  06:00

Mrożone kawy są idealnym napojem na lato – przekonują bariści. Można je przyrządzać w wielu wersjach i za każdym razem odkrywać niepowtarzalny smak. Pobudzają, orzeźwiają i z powodzeniem zastępują tradycyjne lody czy koktajle. Największym uznaniem kawoszy cieszą się trzy kawy: frappé, kawa z lodami i po wietnamsku.

Upalne dni nie sprzyjają piciu kaw ciepłych, nie oznacza to jednak, że w okresie letnim musimy z nich w ogóle rezygnować. Kawa jest uniwersalnym napojem, który świetnie smakuje także na zimno, a latem podana na zimno da nam zdecydowanie więcej orzeźwienia niż podana na gorąco – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Rafał Sanecki, ekspert marki Nivona.

Co prawda latem niemal każda kawiarnia serwuje kawy mrożone, ale taki napój równie szybko można przygotować w domu. Najpopularniejsza odmianą kawy mrożonej jest frappé, czyli mleko połączone z kawą, w podstawowej wersji bez dodatku cukru.

Jednym z szybszych sposobów na przygotowanie kawy mrożonej jest frappé lodowe. Potrzebujemy 2-4 kostek lodu, podwójnego espresso i cukru, najlepiej trzcinowego. Wrzucamy kostki lodu do blendera, dolewamy podwójne espresso, zasypujemy cukrem, miksujemy. Możemy na wierzch jeszcze pokusić się o bitą śmietanę – radzi Rafał Sanecki.

Kawa może być jednocześnie deserem, zwłaszcza gdy jest podana w formie cappuccino z lodami. Smak napoju wzbogacą dodatki takie jak czekolada, bita śmietana, syropy smakowe, owoce leśne czy herbatniki.

– Do przygotowania potrzebujemy 2 filiżanek cappuccino, 2 kulek lodów owocowych, wszystko miksujemy. Na koniec przyozdabiamy bitą śmietaną, listkiem mięty i kruszonymi ciasteczkami – tłumaczy Rafał Sanecki.

Na upalne dni bariści polecają także kawę po wietnamsku.

Do przygotowania tej kawy potrzebujemy mleka skondensowanego, podwójnego espresso i kostek lodu. Przygotowane espresso wlewamy do mleka skondensowanego, dorzucamy kostki lodu, a całość przyozdobimy bitą śmietaną lub takimi dodatkami, na jakie mamy w danym momencie ochotę – radzi Rafał Sanecki, ekspert marki Nivona.

Do przygotowania mrożonego napoju najlepiej wybierać łagodne gatunki ziaren, mieszkanki o niewielkiej zawartości kawy, np. z takie jak Robusta, która doskonale podkreśla aromat napoju.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.